Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie mamy z mężem wykształcenia. Gdzie pracować by zarobić?

Polecane posty

Gość gość
mam koleżankę z liceum wygrywała olimpiady matematyczne a teraz jest masażystką a wszyscy wróżyli jej karierę w ekonomii, naukową więc nie ma reguły, dużo zależy od szczęścia, przedsiębiorczości, pracowitości i własnych priorytetów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dużo zależy od szczęścia, przedsiębiorczości, pracowitości i własnych priorytetów X X Zgadzam sie w 100% a ze autorka nie ma żadnej z tych cech to wygląda to jak wygląda. Jesteś leniem i tyle,śmieszą mnie osoby które w dzisiejszych czasach nie maja nawet licencjata czy inżyniera i to juz nie chodzi o prace ale o posiadanie jakichkolwiek ambicji,dla samego siebie chociaż by zrobili te studia papier może leżeć i kurzyć sie w szafie ale zawsze jest....dla mnie to żenada i koniec!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:06- to Ty się kompromitujesz, bo do wszystkich przystawiasz jedną linijkę:) Pewnie, że każdy da radę- ja nie o tym piszę. Ilu nauczycieli, czy właśnie pielęgniarek było w pewnym momencie zmuszonych do zrobienia studiów i jakoś dali radę:) Wiesz, jak się zaprę, to i ze 3 kierunki naraz zrobię, ale nie o tym jest temat. Temat jest o tym, co zrobić, jeśli nie ma się wykształcenia. A więc podaję swój przykład- zaoszczędziłam 5 lat swojego życia na studia, a wygrywając konkurs na swoje stanowisko wygrałam właśnie z niejedną osobą po studiach, więc jak to jest? Po raz kolejny utwierdzam się w przekonaniu, że ilość skończonych fakultetów nie przekłada się na umiejętność logicznego myślenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie dużo zależy od szczęścia, przedsiębiorczości, pracowitości, własnych priorytetów życiowych i ambicji, ja pracowałam i uczyłam się zaocznie mam ogromne doświadczenie w porównaniu do moich rówieśników byłam na wielu szkoleniach, warsztatach i nawet 1 kurs się trafił, to mi nic nie dało bo nie udało mi się zmienić zawodu ale przy okazji odkryłam co mnie interesuję i do czego mam talent i predyspozycje problem w tym że narazie nie mam możliwości by w to wejść- choróbsko plus brak kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wcale nie musisz mieć ukończonych studiów żeby dobrze zarabiać. Masz internet, w którym jest tyle wiedzy, i jeżeli ją spożytkować we właściwym kierunku można zarabiać nie wychodząc z domu bardzo przyzwoite pieniądze. Wiele osób tak zarabia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jesteś leniem i tyle,śmieszą mnie osoby które w dzisiejszych czasach nie maja nawet licencjata czy inżyniera i to juz nie chodzi o prace ale o posiadanie jakichkolwiek ambicji,dla samego siebie chociaż by zrobili te studia papier może leżeć i kurzyć sie w szafie ale zawsze jest....dla mnie to żenada i koniec!" No i wlasnie mamy teraz pokolenie głupków ktore ukończyły g*******e studia tylko po to zeby miec papierek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jak w dzisiejszych czasach,gdzie pelno prywatnych uczelni jest można nie zrobić studiów?No jak wytlumaczcie mi?Trzeba byc niezlym leniem i nierobem żeby dzis nie miec papierka...sorry!Nikt nie każe ci iść na państwowe studia ale zaoczne to nawet najwięksi kretyni dzis robią :/" ALe PO CO kończyć jakies prywatne uczenie ? w jakim celu ? lepiej miec skończoną zawodowe niz jakies tam studia tylko po to zeby miec papierek . Wcale nie dziwie sie ze ci co prowadza prywatne uczenie oplywaja w luksusach i śmieją sie z dzisiejszych "studentów " . Jesli kończyć studia to państwowe i porządne a nie jakies g*******e prywatne . Tak na marginesie u mnie w firmie drukarze po zawodówkach zarabiają ok 7000 zł netto (praca 8 godzin dziennie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krystian887
Nie musisz mieć wykształcenia, żeby zdobyć dobrą pracę. Jest szereg miejsc, gdzie można zrobić kursy czy też uprawnienia zawodowe np. http://www.zawodowe-szkolenia.com/oferta/kursy Kursy są w bardzo przystępnych cenach, a po nich raczej nie będzie ciężko znaleźć pracy. Coraz częściej pracownicy specjalistyczni są poszukiwani a mąż po zrobieniu kursu spawacza, czy nawet kursu na wózki widłowe bez większego problemu znajdzie pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że jednak np Twój mąż powinien się dokształcić, ponieważ dla facetów jest o wiele więcej zawodów lepiej płatnych takich, jak np. murarz, elektryk, operator dźwigu czy koparki itd. Przecież to nie jest kosztowne np. w urzędzie pracy są darmowe szkolenia tego typu, czy z dotacji unijnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taa jasne. Wiecie ile TYSIĘCY kosztują kursy spawacza czy operatora koparki? Mąż interesował się kursem spawacza - podstawowy kurs ok 1500zł, ale to tylko podstawa a jak chcesz mieć więcej uprawnień to musisz robić dodatkowo. No i najważniejszy problem - po samym kursie nikogo nie chcą zatrudnić liczy się doświadczenie, którego nie ma jak zdobyć, bo nie chcą zatrudnić bez doświadczenia...tak tak, to jest spory problem bo czytałam na forach, mnóstwo osób pokończyło takie kursy a pracy w zawodzie nie mogą zdobyć. Jak cię ktoś nie wkręci gdzieś lub nie załapiesz się na staż ( a ciężko o taki bo też szukałam) to papierek możesz sobie w pupę wsadzić. Jeśli chodzi o te unijne dotacje i kursy z urzędu to jest ich po pierwsze mało jak na lekarstwo, ze 2 razy do roku i do tego trzeba być ZAREJESTROWANYM bezrobotnym, a mąż pracuje i musi pracować, więc nikt mu za darmo takiego dokształcenia nie da...Niestety ciężko jest ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No fakt wszystko na nie.Ja tylko mogę dodać, że jak pracowałem na budowie, to jeden tam zatrudniony robotnik, robił kurs na operatora koparki i mini koparki za darmo, wystarczył papier od pracodawcy, że jest u niego zatrudniony. No ale jak uważasz, że wszystko jest na nie, zamiast spróbować się wysilić, no to już Twój jakiś wewnętrzny problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracuj tam gdzie pracujesz i rozglądaj się za nowa pracą, jeśli zaś chodzi o dokształcanie to można jak się chce, macie dzieci???- bo jak na 2 dorosłych to macie całkiem sporo kasy i można za to coś wykombinować, więc trzeba się po prostu zmobilizować i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogusiaz
Wcale nie trzeba mieć wykształcenia żeby znaleźć pracę. Zastanówcie się co z mężem potraficie i dajcie ogłoszenie tutaj: http://www.wooloo.pl/ to portal, który zrzesza wszystkich tych, którzy potrafią coś konkretnego zrobić i tych, którzy szukają osób do zrobienia danej rzeczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to niech mąż sie zatrudni do kopania rowów łopatą,toche popracuje i niech robi kurs na operatora w porozumieniu z szefem,dzisiaj dobry operator koparki jest na wage złota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dawiooo2
Polecałbym jednak zainwestować w siebie w postaci kursu jakiegoś, w budownictwie zawsze jakaś praca będzie, była i jest, czasem lepiej, czasem gorzej płatna, ale to dobra fucha, ja robiłem kurs operatora koparki w mieście Warszawa i teraz z każdym miesiącem lepiej zarabiam, robiłem tu http://www.pswconcept.pl/kurs-na-koparki/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stary temat ale odpisze, może komuś się przyda ? U mnie w domu jest podobna sytuacja, ja wykonuję prace biurowe w kilku firmach jednocześnie, czasami biorę pracę na wynos - wykonuję ją w domu w nocy lub w łykendy. W praktyce wygląda to tak, że mam jeden etat a reszta to zlecenia. Facet ma dwie prace, jedna w dzień druga w nocy. Na szczęście w nocy nie codziennie, tylko wg grafiku, wychodzi 8-12 dyżurów w m-cu. Albo się dobrze urodzisz albo będziesz beduinem i tyle :P Będziesz pracować aż do śmierci tak jak my, takie jest życie. Możesz wybrać opcję dziadowania, opcję zaharowania się na śmierć albo od razu ze sobą skończyć. Takie czasy tylko taki mamy wybór. To jest selekcja naturalna :D Tylko odpowiednie osobniki przetrwają, takie których materiał genetyczny jest coś wart. Powinnaś przynajmniej mieć tego świadomość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcin2212
Temat strasznie mylący i jednak obraźliwy dla ludzi bez studiów. Myślicie że tylko po studiach można dobrze zarobić?? Wystarczy trochę pomyśleć, o np. jak ja z bratem zrobić pozwolenia na tiry. Teraz pracujemy dobrej firmie, która stale się rozwija. Tak nam się zdaje ponieważ zatrudnia coraz więcej osób i kupuje nowy sprzęt. Jesteśmy zawodowymi kierowcami. Jeździć po świecie, to nasza pasja. Szef dba o to, żeby samochody były jak najnowsze, dlatego często ten tabor wymienia. Bardzo długie trasy, w komfortowych warunkach nie są męczące. Szefcio dba o swoich ludzi, o przyjemną atmosferę w pracy, pomaga jak ktoś ma kłopoty. Być pracownikiem CARGO EUROPE to najlepsza sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×