Ludzie z fobią społeczną są traktowani gorzej niż psy

Ignorancja wyszydzanie w latach szkolnych i doprowadzanie do sytuacji skrajnej samotności z której nie da się wyjść bez szans na pracę o szansach na drugą połowę i rodzinę nie wspominając nawet :(

Sami ludzie niszczą innych ludzi.

ja nie mam fobii ale jestem samotniczką jak poszłam do gimnazjum jedna dziewczyna myślała że ja chyba z fobią chciała mnie jak to mówią prześladować ale do stała prosto w ten głupi łeb potem nikt do mnie nie podchodził :D ale współczuję ludziom co są prześladowani dziwię się czemu po prostu nie rąbnęli tym ciulom w łeb

To na co ludzie sobie pozwalaja przechodzi ludzkie granice.

Ja w gimnazjum byłem traktowany jak c***a, bo byłem pryszczatym nastolatkiem, potem poszedłem do zawodówki i było jeszcze gorzej. Zmieniłem szkołę na liceum, skończyłem. Tylko nerwicę leczę u psychiatry.

Ja byłam prześladowana przez całą podstawówkę i cześć gimnazjum. W LO miałam spokój, nawet przyjaciół znalazłam, ale do tej pory jestem zamknięta na nowe znajomości i nigdy nie wychodzę z inicjatywą. Z domu też nie lubię wychodzić....no chyba, że muszę. Wątpię by to się kiedykolwiek zmieniło. Boje się poznawać nowe osoby i nie lubię ludzi.

Mam podobnie. Tylko ile lat masz ? Ja 24 ;) Kobiety nigdy nie miałem. Ogólnie to nie szukam.

Boli to jak cholera wkoło ludzie czerpią życie całymi garściami a taki fobik jak ja siedzi w domu i mimo że chce to zmienić, to wie że są na to nikłe szanse...

ja tez mialam fobie w sumie, ale w liceum dalam w ryj typowi co to mnie w*****al. w sumie to dwom. i sie odczepili. ale cale zycie i tak przegrane. mam 30 lat.

Dlaczego przegrałaś ?

Sorry, ja nie mam fobii, choć lekko nie było, od wczesnego dziecinstwa. Przyjęłam taki sposób myslenia, ze nie dam satysfakcji tym osobom, i zrealizuję swoje cele. Napędzala mnie zlosc , upór i przekora. Spróbujcie pozytywnie się wkurzyć na tych wszystkich, którzy wam zrobili kiedys piekło. I nie dajcie się pognębiac dalej, rozpamiętując bez końca to, co było. Dośc tego. Przeszlości nie da się zmienic, ale caly czas macie wpływ na teraźniejszośc. Strach to wróg, który was ograbia z chwili obecnej, z marzeń, z niezrealizowanych pragnień. Już dosyć tego strachu, lęków, zlych wizualizacji. Wasze zycie nalezy do was. Tu i teraz.

Mi to koledzy zabierali kanapki w szkole bo jestem leszczem i czuję się jak zwykły śmieć który nigdy nie wychodzi z domu.

Ludzie są pełni nienawiści. Zwłaszcza teraz w tych niepewnych czasach stajemy się jak szczury które zeżrą inne byleby siebie ocalić... Apokaliptyczne czasy idą!

oni to klamcy! co to w ogole za sukinsyny tacy jak mozesz z tym zyc!! 333 www.youtube.com/watch?v=v3ruLZoFe44