Większość żon niczym nie różni się od prostytutek

co za roznica brac pieniadze od obcych facetow a od meza ? zona ktora jest na utrzymaniu meza i nie podejmuje pracy to zwykla d****a

prostytutka nie rodzi i nie wychowuje ci dzieci, nie sprząta ci domu, nie pierze, nie gotuje i nie możesz na nią liczyć kiedy jesteś chory widzisz różnicę?

prostytutka sypia z wieloma a żona przeważnie tylko z jednym/

ta, i ciągle jest ta sama? ;)

możesz na nią liczyć kiedy jesteś chory xxx :D prostytutka sypia z wieloma a żona przeważnie tylko z jednym xxx hahaha

gość dziś prostytutka sypia z wieloma a żona przeważnie tylko z jednym x utrzymanka- studentka ma jednego sponsora tak jak żona

ale utrzymanka studentka nie pierze, nie gotuje i nie sprząta - dzieci też ci nie urodzi i niewychowa

A czym że , miałaby się różnic kobieta od kobiety. Chyba smakiem? Prostytutki też się uczą, sprzataja, robią pranie,wychowują dzieci,opiekują się chorymi,śmieją i płaczą. Są szczęśliwe i przeżywają dramaty.

Poprawiał ,,czymze,,

Prostytutki też się uczą, sprzataja, robią pranie,wychowują dzieci,opiekują się chorymi,śmieją i płaczą. Są szczęśliwe i przeżywają dramaty. xxx ale nie robią tego dla klientów!!!

Czy na pewno, tu trzeba wejść głębiej w las. Filozofia nie określa jasnej prawdy,uniwersalnej. Ile sytuacji tyle możliwości.

Kurfa...co za matoły na forum dla KOBIET Jeśli masz zonę która Ci pierze, sprząta, gotuje, rodzi dzieci i je wychowuje a na dodatek uprawia z Tobą seks i jest Twoja najbliższa rodzina , oparciem i piastunkę tego domowego ogniska to chyba nie jest tak ze nic nie robi? To nie jest worek na spermę zeby iść i sobie poużywać a pozniej wrócić do pustego mieszkania ale ktoś wiecej:przyjaciółka, partnerka. W sumie to niepotrzebnie sie produkuje skoro porównujesz zonę do prostytutki-powiedz to jej nie nam ciekawe czy masz na tyle jaj.to nie wina kobiety ze teraz faceci to gołodupce i przeliczają ile na randki wydają-z takimi sie kobieta mądra nie zwiąże ot cała prawda i tu nie chodzi o podjeżdżanie mercedesem z wypasionym g-shokiem na nadgarstku i butami z trzema paskami ale o traktowanie tego całego randkowania jako sposobu zdobycia wymarzonej kobiety i przyjemność jaka oboje sobie możecie tym sprawić to jest cos co ba długo zostanie w pamięci. Bogu dzięki ze mój maz to facet a nie męska cip:ka

Ludzie , ale wy głupoty piszecie , nic dziwnego co się można spodziewać po ty forum.

Jak facet porównuje zone do prostytutki to powinien zasiegnac porady u psychiatry.Chyba,ze jego zona daje kazdemu kto chce za pieniadze to wtedy ma racje.

Mężczyźni sami, sprzątają, gotują, prasują, zajmują się dziećmi więc takimi AKTYWNOŚCIAMI nie zdobędziecie faceta bo to norma nie zależnie od płci.

jeśli w ogóle nie kochała i nie kocha męża, jest z nim dla swojego komfortu i daje mu d**y to faktycznie tak jest...

autorze, widzę, że masz problem ze znalezieniemi WŁAŚCIWEJ kobiety, lub Twoja żona Cię zawiodła. Cóż, są różne żony i różni mężowie, czasem podejmujemy decyzje życiowe w zaślepieniu, popychani chęcią zemsty, złością, pazernością .... tam gdzie brak szczerego uczucia, bicia serca i drżenia rąk na widok ukochanej osoby, tam szybko może wkraśc się nienawiśc i niechęc do niej. Jeżeli chcemy byc kochani musimy umiec innym dac miłośc, a trudno znaleźc w sobie odrobinę tego uczucia, gdy obieramy sobie żonę patrząc tylko na jej tyłek, cycki lub inne, równie mało istotne względy. Znam małżeństwo, gdzie facet był ewidentnym bawidamkiem, podrywaczem, zdradzał żonę na potęgę z młodymi siksami, ale gdy nieszczęśliwie zachorował to tylko żona mu pomogła i jest z nim - są razem wciąż i turdno mi byłoby sobie wyobrazic, w jakim stanie psychicznym i fizycznym byłby on teraz , gdyby nie jego żona, którą tak przez lata zdradzał. Są oczywiście też złe żony, które męża złupią tak, że nawet facetowi skarpetki nie zostaną na nogach. W takich wypadkach pożyteczniejsze jest stado prostytutek niż taka jedna "żona". Patrzcie w serce, czy bije Wasze dla tej osoby, czy widzicie błysk w jej oczach, czy ma współczucie, listośc, dobroc w sercu .....

"Mężczyźni sami, sprzątają, gotują, prasują, zajmują się dziećmi więc takimi AKTYWNOŚCIAMI nie zdobędziecie faceta bo to norma nie zależnie od płci." HAHAHA Nie znam takiego faceta:D

Co za desperat/desperatka zalozyla ten temat?:D Odsylam do kodeksu rodzinnego, jak masz troszke rozumu, to moze ogarniesz roznice:P

pierze i gotuje ogarnięty nastolatek facet robi w domu większość trudnych rzeczy jak naprawy i remonty do tego kobieta ma beztroskie życie bo facet jej zapewnia byt a gadanie o seksie to jakaś kpina bo zony to zwykle zapatrzone w siebie brzydule i to facet jest tym ładnym gdyby nie uczucia to faceci chodzili by tylko na d***** bo przynajmniej seks fajny,taniej i realnie atrakcyjna i ładna kobieta facet w związku szuka uczuć kobieta kasy i seksu

,, gdy obieramy sobie żonę patrząc tylko na jej tyłek, cycki lub inne, równie mało istotne względy,, tak ,a kobieta możne patrzeć na dom,auto,kasę a ta kobieta to poco brała sobie roochacza? poz tym jak dawał kasę to mógł zdradzać to facet kocha-kobieta wymaga kasę i super ciało i urodę u faceta

zresztą ta cala miłość kobiety to tylko kasiura,kasiura,kasiura

gość dziś ------>co ty p********z!!!!! poczytaj wypowiedzi kobiet-tylko kasa

Lepiej dożywotnio chodzić do prostytutyk,niż mieć żonę - lampucerę, materialistkę.Czytałem też kiedyś artykuł, który mówił, że są faceci, którzy chodzą do prostytutek, nie po to żeby uprawiać seks, ale żeby z kimś pogadać, wypłakać się, zaznać odpoczynku od żon - lampucer i odpoczynku...

Dziekuje ze nam powiedziales:) nie musisz sie zenic

W tym się właśnie rozbija sedno tematu, że zarówno żony, jak i prostytutki są różne. Lepiej mieć dobrą żonę, niż chodzić do prostytutek. Lepiej chodzić do prostytutek, niż mieć chujową żonę. Proste...

up

ja się zgadzam z autorem, a jestem kobietą moim zdaniem samo pytanie o czyjeś zarobki, osoby, którą się ponoć kocha, to pytanie małej cwanej k***y ja nie wiem, ja bym umarła ze wstydu jakby ktoś pomyślał, że jestem z kimś dla kasy a tutejsze kobiety-k***y z dumą oświadczają, że za mężowską pensję piorą, gotują i srają mężowskie bachory gardzę.

To mi kopara opadła! Jestem za ,a nawet nie przeciw. Kochają nastolatki, starsze liczą, liczą i liczą na książąt. A jak się nie pojawi to znajdują ofiarę, modliszki XXXL.

upp