Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Madelline

Rozważania z ph:) ... cd.

Polecane posty

Gość gość
Jak duży związek ma waszym zdaniem ilość partnerów przed z częstością skoków w bok mężatek z takim stażem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to chyba juz bardzo indywidualna sprawa. a moja wypowiedz dotyczaca lysego konia nie miala absolutnie zlego wydzwieku. raczej nalezy to potraktowac jak zalete i nie zalatuje nuda :) zreszta, codzienny seks jest tego potwierdzeniem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani długość związku ani ilość partnerów przed nie jest wyznacznikiem. Wyznacznikiem jest wzajemne porozumienie a raczej jego brak w związku, różnice w temperamencie seksualnym i libido a bywa i tak, że skok w bok jest z całkiem irracjonalnych powodów z których nie zdajemy sobie sprawy dopóki to się nie stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mówią że jak człowiek się wyszaleje przed zamęściem to potem już żyje przykładnie ;) Ale skoki w bok to też chyba trochę kwestia charakteru, w tym sensie, że jednym się chce, ale powiedzą sobie "nie", a drugim się chce i to robią, bo np. życie jest jedno itd.. A skaczesz? a może zamierzasz? czy tak tylko pytasz, z ciekawości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się z kimś zna jak łyse konie,to trudno raczej o niespodzianki,czy zachowania,których z górych założyć nie możesz.Przynajmniej ja rak uważam. gospodarzu dalej upieram się,że nawet w niebieskich kapciach jesteś anonimowym głosem z tłumu,z którym po złym pierwszym wrażeniu dwie minuty rozmawiam z ciekawością.To zbyt prywatne dlatego pytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaką skrywaną najgorętszą fantazję chcielibyście z partnerami zrealizować?Zaznaczam bez proszenia,namawiania,wymuszania-tylko,jeśli byłoby to bez żadnego ale do przyjęcia.Inaczej bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkoda ze tak uwazasz. ale masz do tego prawo. ja natomiast jestem z tego zadowolona... to tak jak z tancem, z nowym partnerem, lub partnerem, ktory ciagle zaskakuje, coz, trudno mu calkowicie zaufac i 'dac sie poprowadzic' na parkiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uprawiac seks przy dzwiekach v8 35l bez tlumikow i katalizatorow. z tym swistem intercoolera gdzies na route 65 in usa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość Założenia założeniami a życie pisze swój scenariusz i tylko od nas samych zależy czy ulegniemy tej nowości jaką jest ktoś z boku. To co dla jednych jest niewyobrażalne dla innych nie stanowi problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po złym wrażeniu? a ja myslałem że cały czas z sercem na dłoni... no właśnie, bardzo dobrze że zaznaczyłaś to "bez wymuszania" bo nie sztuka namówić i urobić aby raz coś spróbowała. Wlaśnie o oto chodzi aby spełniało się samo, w sensie żeby była propozycja z jej strony. Z takim nastawieniem to właściwie na bardzo wiele byłbym skłonny. Fantazja? Chyba najciekawej byłoby z dwoma kobietami? Albo być takim wyssanym fachowo, z głębokim gardłem i spojrzeniem w oczy? Trudno powiedzieć, w sumie nie mam jakiś szczególnie ulubionych. Wiele jeszcze przede mną, mam nadzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kotka zaskoczyłaś mnie teraz.Przykro mi,że nie masz zaufania po tylu latach,by się poddać próbie.Z góry nie można zakładać,że się czegoś nie lubi.To drugie. gospodarz ty też dziwne rzeczy piszesz.Żeby marzyć skrycie o obciąganiu po gardło z tym specyficznym spojrzeniem będąc tak długo w małżeństwie? Powoli rozumiem co tu tyle czasu wieczorami robicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...ale fantazja kotka fajna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie, ze nie rozumiesz. zaufanie jest podstawa, zwlaszcza gdy w gre wchodzi mmmmhhhh ostrzejszy seks. na zaufanie trzeba sobie zarobic. tego nie ma sie po pierwszej randce/pierwszym seksie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi się że nie każda lubi po prostu, nie lubi jednych rzeczy, ale za to lubi inne, równie ciekwe, to tak apropos mojej sytuacji, więc nie musisz mi za mocno współczuć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nuda?Nieeee.To już trzebaby być kreatywnym beztaleńciem.Pozycje seksualne nigdy nie mają odzwierciedlenia w książkach o seksie z obrazkami.Gadżetów też jest niezliczona różnorodność.Jak się chce to można się i po 15 latach dalej w dwójkę bawić wciąż na nowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczekaj kotka.Znasz partnera jak łysego konia.Czy on jest w stanie czymś cię w seksie zaskoczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znasz kogoś bez fantazji gospodarzu i chciałeś wreszcie poznać?Niestety.Jestem normalna.Jest tego oczywiście sporo.Jeśli o te dalsze w realizacji chodzi,to wykraczają właściwie poza układ pary.I to na razie nie jest "mówisz kochanie-masz"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, gdy zacznie mi odmawiac. nie mam na mysli odmow typu: glowa mnie boli, jestem zmeczony, mam duzo pracy itp bo to ja rowniez widze, i rozumiejac sie bez slow nie musi tego glosno wyrazac. i gdy przestanie sie do mnie dobierac zawsze i wszedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślisz? może raczej tak jest, że kobieta na trójkąt powie od razu nie, a potem się zastanowi, że może? A facet na odwrót, tzn TAK, TAK, a potem zda sobie sprawę że może chodzi o wpuszczenie drugiego kolesia do łóżka i zapał jakoś przechodzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kotka chodziło mi o pozytywne i erotyczne niespodzianki. gospodarz,chyba nie tylko twoja żona królewna,ale znajome,które znasz też.Czy to było na zasadzie biorę,na pewno się wyrobi z czasem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a poza tym, nie każdy od razu wie czego chce ;) wszystko zmienia się, jedne sprawy stają się bardziej ważne, drugie mniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mów,że wybierając sobie kobietę nie myślałeś przede wszystkim o sexpakiecie,który otrzymasz jednocześnie.Piszesz,że kiedyś nie,bo czasy były inne,jako najskrytszą fantazję bez wymuszania na partnerce wymieniłeś oral,teraz zamiast lepiej jest mozolne namawianie...co ty z życia masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo inaczej zapytam.Ile sytuacja ma z twoim zaangażowaniem wspólnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, gdy zabierze mnie na ta route 65 w usa. :) w europie nie da sie tego zrobic :) za duzo ruchu, za duzo pojazdow, za duzo autostrat, za mala odleglosc miedzy miastami, atostradami na takie szalenstwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×