Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zakoupokocholiczka

w marcu wydałam już 200 zł na zakupy ciuchowe :(

Polecane posty

Gość zakoupokocholiczka

ciepła bluza - 30 zł 20 - leginsy 12 - bluzka 15 - spodnio leginsy 20- dżinsy 15 - koszulka 10 zł - koszulka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdzie ty kupujesz? nawet w lumpexie jest drożej :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoolikow
wychodzi po 17, 43 zł za rzecz i myślisz , że to drogo ? ja za jedne majtki płacę 49, stanik 129 , skarpety 20 zł... to dopiero a za bluzkę nigdy nie wydałam mniej niż 40 euro 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziadówa jakaś jesteś a nie zakupoholiczka . ja wczoraj wydałam 1000 zł na wiosenne obuwie. a jeszcze z 2000 na sukienki , kurtkę i żakiety trzeba wydać nie licząc drobiazgów, kapelusik, apaszka, pasek modny czy koszulę , bluzkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakoupocholiczka
skupuje ciuchy od znajomych chłopaków robiących skok na kontenery Caritasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakoupokocholiczka
no właśnie wiem, że w lumpeksie drożej i dziwi mnie po co ludzie tam kupują nie dość , że brudne i używane śmierdzące to jeszcze drożyzna, ja kupuję w outletach znanych sieciówek, a także noł nejmy u Azjatów i Włochów , wszystko nowe z metkami, dobre materiały, bawełna najczęściej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z tego nie wychodzi 200zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o chryste...ja nawet nie próbuję liczyć...ale jeszcze tylko 2 rzeczy potrzebuję i już przestaję, bo w końcu urlop spędzę w mieście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no dobra na szczęście nie 200 a 122 zł :) ale to i tak za dużo jak na bezrobotną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja w tym miesiacu wydalam juz prawie trxy tysie, tylko niestety na nic konkretnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja wydałam na ciuchy w tym miesiącu 127 zł i nie czuję się zakupoholiczką, bo kupuję rzeczy potrzebne a nie dla kaprysu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja w tym miesiacu juz ze 3000 wydalam na wiosenne zakupy a i tak jeszcze zakiet, sukienki, buty i torebki sa potrzebne, plus fryzjer, kosmetyczka. do roboty sie wez i nie bedziesz marudzic na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja to k***a wydałem 40000 by odkupić samochód od firmy w której pracuje Sprzedam za 50. I kto jest debeściak?:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja 8 zł na złotówkach w lumpeksie. Może jeszcze jutro skoczę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie są wysokie ceny.. Idź sobie zobacz ceny w H&M, Housie czy w Bershce.. Tam bluzka na PROMOCJI kosztuje około 30-40zł.. Zależy jaką wcześniej miała cenę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zakupoholiczki to nie tylko te które wydają dużo za 1 ciuch, ale też klientki ciucholandów. Moja ciocia prowadzi ciucholand i przychodzi tam prawie codziennie taka babka i kupuje, zamawia, a jak jakaś promocja to stoi półtorej godziny przed otwarciem byle pierwsza znaleźć się w środku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tysiąc zlotych 7par spodni 2kurtki 5bluz3sukienki 12bluzek i bielizna itd. Średnio za sztukę11 zlotych płaćilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie martw się, ja ostatnio wydałam 100 euro na jedne jeansy eeh ;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bacha83w
do roboty sie wez i nie bedziesz marudzic na forum -- widać, że chyba nigdy nie szukałaś pracy skoro myślisz to takie hop siup znaleźć pracę w PL :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie , 13.30 ma rację, zakupoholizm nie jest mierzony w tym ile wydałaś, a ile nakupowałaś, co było potrzebne a co nie 13. 20 a co kupiłaś jeśli można spytać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewunia878
ja też się boję, że się staję zakupoholiczką, haha ;d chodzę do outlet center u siebie w mieście (jestem z białegostoku) i wydaję tam zdecydowanie za dużo............ ale co poradzić, mają takie fajne promocje, haha, nie mogę sie powstrzymać ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×