Cieburaszka 0 Napisano Marzec 22, 2015 Witam! Czytałam już na ten temat wiele, teraz chciałabym zebrać jak najwięcej informacji w jednym miejscu. Chciałabym Was prosić o radę. Ja i mój były chłopak zakończyliśmy związek po 1,5 roku, kochaliśmy się ale nie było czasu by tą miłość pielęgnować. Za dużo się między nami działo, w końcu związek się rozpadł. Problem polegał na tym, że nie byliśmy do końca zdecydowani - ja chciałam do niego wrócić, wierzyłam, że uda nam się tym razem wszystko naprawić. On nie był pewny. Spędzaliśmy razem wiele czasu, często ze sobą sypialiśmy bądź uprawialiśmy seks oralny, ciężko nam było się od siebie oddalić. W końcu się pokłóciliśmy, dwa tygodnie nasze kontakty były bardzo ograniczone. Po dwóch tygodniach spotkaliśmy się, poszliśmy na koncert. On zainicjował kontakt fizyczny. Kochaliśmy się w parku tego samego wieczoru, następnego dnia też. Chłopak jest ze mną szczęśliwy i mi to powtarza, ale nie chce ze mną być z jakichś powodów. Ale teraz pojawił się problem - on uparł się, że mogę być w ciąży. Są na to prawie zerowe szanse ale on jakby oślepł, co chwila wraca do tematu 'a co jeśli jednak?'. Mój problem polega na tym, że jestem prawie pewna że w ciąży nie jestem. Ale zaczynam się zastanawiać, czy nie udać stanu błogosławionego by on w końcu się przełamał? Mogłabym spróbować zajść w ciąże w międzyczasie. A gdyby się nie udało mogłabym udać poronienie. Proszę, zrozumcie, że nie chcę tego robić, by zrobić mu krzywdę. Kochał tego chłopaka ale on jest taki zagubiony. I wydaje się być taki zrelaksowany gdy mówi o wspólnej przyszłości z dzieckiem. Cały czas powtarza, ze mógłby mnie znów pokochać, ale potrzebuje jakiegoś solnego bodźca. Czekam na Wasze opinie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach