Moja dziewczyna i nasze dziecko..

Wiele przede mnie przeszła, dlatego ją zostawiłem, dwa lata po rozstaniu znowu się spotkaliśmy ona zaczęła studiować, szukała pracy i tak się ponownie spotkaliśmy. Ja już miałem nową dziewczynę, ona nie. Nic się nie zmieniła zawsze była trudna. Zerwałem z nową. Znowu jestem z moją największą miłością. Nasz nowy związek zaczął się od typowego romansu bo jeszcze byłem z tamtą. Postanowiliśmy znowu być razem, ona już nie ufa mi tak jak kiedyś, ale jest dobrze. Byłem kolejny raz debilem i prawie ją zdradziłem. Ona o tym wie, natychmiast się wyprowadziła była w 4 miesiącu ciąży. Przepraszałem, prosiłem. Raz wróciłem z pracy i ona znowu była w moim mieszkaniu, wybaczyła mi. Jednak nasz koszmar się nie kończy, ciąża jest zagrożona po wypadku. Jest teraz w 7 miesiącu, załamana, ciągle powtarzała że to dziecko mimo, że to wpadka jest dla niej wszystkim. Przyznam, że ja też pokochałem je tak samo jak kocham ją. Cholernie się boję, że jak dziecku coś się stanie to nie damy rady być razem, jakoś żyć....

burak z ciebie i tyle a dziewczyny wcale nie kochasz chyba nawet nie wiesz co to miłość

Wiem co to miłość. Nie opisałem tu szczegółów bo nikt by wypracowania nie czytał, ale zawsze ją kochałem od tylu lat, zawsze robiłem dla niej wszystko. Ona sama to powiedziała, dlatego mi wybaczyła.

Dziewczyna jest pod opieką lekarza prawda? To co złego miałoby się stać. Opiekuj się nią. Dzieci urodzone w 7 mc. Żyją i mają się dobrze.

Tak jest pod stałą opieką, stać mnie na najlepszą. Sam jestem na urlopie,żeby nic nie robiła. Ale i tak ona jest załamana.

Dla dziecka już dawno wszystko gotowe, kupione, pokoik, ona potrafi w nim siedzieć i płakać. Przez to ona jeszcze bardziej się stresuje, no już nie wiem jak z nią rozmawiać, co robić....

Dopiero studiuje? To młodziutka i silna, dacie radę :)

Ma 19 lat, jest na pierwszym roku.

19? to ile ona miala lat, jak zaczeliscie ze soba byc? 16? a ty ile? pewnie duzo starszy skoro pracujesz? efebofil!

Miała wtedy 17, a ja jestem 6 lat starszy.