Czy moj 7 latek to len czy osiol matematyczny?

Czesc, mojj syn 2 klasa dobrze radzi sobie z matematycznymi zadaniami w klasie tzn robi albo malo albo zadnych bledow i zawsze zadania ma skonczone. Ale niestety, problem pojawia sie z zadaniami na czas i pracami domowymi. Te na czas zazwyczaj nie konczy albo po prostu olewa. Np. na 30 pyt. odpowie tylko 10 a potem albo nie zdazy albo po prostu przestaje pisac. Jezeli chodzii o prace domowa to to juz zupelna gehenna. Albo bedzie siedzial pol godziny aby zrobic 2+2 albo jak ma dobry moment to w 20 min. wszystko zrobi. Robi bledy owszem ale nie jest az tak zle. Nie wiem jak go do tej matematyki przekonac. Te testy czasowe klasowe sa wazne bo one podsumowuja ogolnie jego wiedze matematyczna i na tej podstawie wystawiaja oceny Dodam mieszkamy w USA wiec 7 lat to tutaj druga klasa.

Gdzie mieszkasz? :D

Sie tam przejmuj ja w klasach 1-3 nigdy żadnej pracy domowej nie odrobiłem i przechodziłem z klasy do klasy dopiero drugą liceum powtarzałem

Jak macie tam poradnie psychologiczno pedagogiczną to idz z nim na diagnozę, może ma jakieś "dys".... Może potrzebuje terapię tepa pracy....