mam zapomnieć

Od kilku miesięcy kręciłam z jednym chłopakiem. Kiedy myślałam że się już nie odezwie bo nie ma o czym gadać on cały czas pisał. Aż w końcu nasze relacje się zmieniły. Zaczęliśmy pisać całymi dniami ale w ostatnim czasie coś się zmieniło. On nie zaczynał pierwszy rozmowy i rozmowa nie była już jak kiedyś. W końcu się zdenerwowanałam i czekałam na niego kiedy on napisze. Nie zrobił tego. Ja do niego napisałam. A on mi powodział ze chce byc tylko kumplemBo Doszedł do wniosku ze skoro się nie odzywam to daje sb spokój. I jeszcze na dodatek dawalił pytanie ze jego kolega chce mój numer. Mi teraz jest cholernie przykro bo to zaczął za mną biegać i mówić że mu zależy i ze chce byc kims więcej niż przyjaciel i chce ze mną zacząć i po co było to całowanie . A teraz wykręcił taki numer. Najgorsze jest to ze widzę ze jest dostępny na fb ale się do mnie nie odezwie. Tak wgl ja do niego wysłałam wiadomość a on nawt juz jej nie wyświetlił. Mam zapomnieć? Czy teraz to ja powinnam zacząć do niego pisać tak jak on kiedyś do mnie? Czy zapomnieć o nim? Czy on się odezwie jeszcze?

Daj sobie z nim spokój. Nie pisz, nie dzwoń, olej. Dziwny koleś. A może liczył na coś więcej..., nie dałaś, to stracił zainteresowanie.