Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

poroniłam...po raz czwarty

Polecane posty

Gość gość

Z moim mężem staramy się od kilku lat o dziecko. Poroniłam już czwarty raz, siostra męża i rodzina śmieją się że jestem wybrakowana..nie wiem co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to adoptuj albo wynajmij surogatke w czym masz problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
robiłaś badania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja trzy razy poroniłam, w którym tygodniu straciłaś? Na szczescie mam juz dwojke dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze współczuje, ja przeżyłam tą tragedię raz...i nie rozumiem z czego oni się śmieją, to dla mnie jest niepojęte. Powinni Cię wspierać...mam nadzieję, że chociaż mąż jest dla Ciebie oparciem w tych trudnych chwilach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, powinniście zrobić badania, być może z tobą wszystko ok, a coś nie pasuje u was, albo jest coś z nasieniem męża. Rozwiązaniem wtedy byłoby skorzystanie z nasienia dawcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile masz lat? może za późno zaczęłas starania? wyluzuj, odpocznij może wszystko chcesz mieć od razu. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka- tak robiłam, lekarz mówi że wszystko jest okej. Najbardziej mnie bolą te przytyki, jakby urodzenie dziecka uczyniło z siostry męża świętą krowę. Myślałam o adopcji, ale mąż nie chce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 27 lat..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Próbujcie jeszcze.Ja bym zmieniła gina.3 razy poronienie i powinien zlecić badania.Zmien lekarza i zobacz jak pokieruje cie inny.Uda sie wam zobaczysz najwazniejsze nie odpuszczac i byc swiadomym przyczyn niepowodzenia.Trzymam kciuki.A rodzinke olej co za chamstwo nie mam slow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatnią, dziewczynkę, w 6 miesiącu. To była moja najdłuższa ciąża...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idż do innego lekarza, bo nie może byc wszystko ok, a jestes młoda i szanse na dziecko masz. Mus byc jakis problem z utrzymaniem ciąży, ważne jest wszystko hormony choroby przewlekłaa nawet krzepniecie krwii. Zmień lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez 3 razy straciłam ciążę ale zmieniłam lekarza i się udało.A co brała w ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmienię lekarza, zdecydowanie. Siostra męża mieszka 2 km dalej, często dzwoni do męża, o mnie nigdy nie pyta jak s czuje. A dopiero 2 miesiące temu straciłam moją kruszynę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to może być wina męża... ja kiedyś też poroniłam a z innym mężczyzną bez problemu donosiłam ciążę mimo stresów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kożelanka
U mnie w rodzinie kuzynka poroniła w 4-tym miesiącu. Wszyscy już wiedzieli o ciąży, ale nikomu chyba nie przyszłoby do głowy, żeby się z niej naśmiewać. Wszystkim było smutno i przykro i starali się ją jakoś podnieść na duchu. Mąż powinien coś swojej siostrze powiedzieć. Nie może Cię tak traktować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polecam stronę www . poronienie . pl dużo porad medycznych i prawnych, forum dyskusyjne, lista badań. Też przechodziłam przez to. Raz. Współczuje Ci serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
strona oczywiscie bez spacji pomiędzy znakami ale w ciągu kafe by ją odrzuciła jako spam. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo kocham męża, stoi za mną murem i za każdym razem ją opieprza za brak kultury. Po niej spływa to jak woda po kaczce, niby udaje , przeprasza, i znów jest to samo.. Nie wyobrażam sobie mieć u boku innego mężczyzny, mam tylko męża, moi rodzice nie żyją..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niezla masz ta bratowa. bardzo Ci wspolczuje i wierze,ze bedziecie w koncu mieli swoja kruszynke. 6msc to juz zaawansowana ciaza i co z niej za matka skoro robi ci przytyki..ja na twoim miejscu ograniczylabym kontakt do minimum,a bratowej jak i reszcie rodziny wygarnela,bo to nie sa normalni ludzie. za ciebie autorko trzymam kciuki. badz silna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×