teściowa chce wynająć mieszkanie obok nas, czy powiedzieć coś prosto z mostu?

"Syna wychowałaś dla innej kobiety żeby poszedł z nią w świat. Odetnij pępowinę i zrozum że już nie jesteś najważniejszą kobietą w jego życiu. " - święte słowa! A wiele mamusiek nie potrafi tego w makówkę sobie wbić, że synusia nie wychowały dla siebie ale dla świata. Zwłaszcza te mają problem, którym seks się na głowę rzuca bo nie mają z kim go uprawiać, albo te które mają za dużo wolnego czasu. A co do tej synowej, która tak uwielbia rodzinę męża: cwanaś jest, bo trafiłaś na dobrą teściową. A co byś powiedziała jakby twoja teściowa była w całej rodzinie nielubiana, nawet w rodzinie męża, bo każdemu dowali i dopiecze? Może byś w ogóle rzuciła faceta, bo mamusia nie taka? Poważna jesteś??>?

"Dla ciebie matka meza to obca osoba , ale dla niego nigdy nia nie będzie . Normalne jest , że matkę sie kocha. Nigdy nie wyrazałabym sie żle i lecewaząco o matce najblizszej dla mnie osoby - męza , szanujac jego uczucia. " O BOŻE. a jakby matka Twojego faceta powiedziała Ci pod jego nieobecność, że jesteś dla niego za słaba albo mówiła Ci, że mało wiesz, mało umiesz, to też bys sie o niej tak pochlebnie potem wyrażała??>? BOŻE, masakra.

noo, gość 13:12, racja :D Jakby się nigdy nie wyrażała źle na temat teściowej która ją traktuje jak psa, najlepiej gdy synusia nie ma w domu, to znaczy że ma coś z głową... dawać po sobie s*rać i jeszcze się cieszyć, że deszcz pada. Brawo, brawo. Wszystko w imię "szanowania uczuć ukochanego mężusia". Tylko ze on dobrze wie prawdopodobnie jaką ma matkę skoro sam na nią narzeka.

Dla mnie dobieranie faceta pod kątem tego, czy na pewno mamusia i tatuś zawaliści i cudowni i nas kochają, to jakaś paranoja. w ten sposb jak ktos nie ma szczescia to moze szukać do usranej smierci księcia z bajki z bajecznym teściem, teściową i ch wie czym jeszcze

Moja tesciowa mieszka naprzeciwko i nie mam z tym problemu, a kolezanka ma tesciow na tym samym pietrze i cieszy sie, bo mowi, ze jakby co to pilnuja dzieci kiedy trzeba , jej taki uklad odpowiada.

Ja sie cieszylam jak teściowa zaproponowala ze przyjdzie jak urodze dziecko a Co dopiero jakby blisko zamieszkala. Dla mojego dziecka i meza ona zawsze bedzie rodzina. Bym chciala miec taka matke jak maz

acha - natomiast moja mama mieszka w innej miejscowosci.

13:22 a po co przyszla jak urodzilas dziecko, bo nie rozumiem...

Pewnie zadbać o synusia, czy ma sucho i czy nakarmiony. Czy dalej się tak pięknie uczy całe ranki ze swej czytanki. Bo pewnie przez tę babę co to go na dziecko złapała teraz będzie taki pokrzywdzony. I kij tam z wnukiem, najważniejszy synuś by miał obiadek

ale głupoty piszesz :-o żenada :-(

Zrozumcie wreszcie (bo ręce opadają, niektóre z Was to jakby miały iloraz inteligencji bliski 0) że nikt ZA ŻYWOTA nie nastawiał się negatywnie do teściowej i ja zawsze chciałam mieć sdobre stosunki z matką męża bo kto mnie zna ten wie, że lgnę do ludzi, lubię ludzi. Ale nie z każdym da się żyć na dobrym pozimie, co z tego że to jest matka męża jak mnie traktuje jak złodziejkę synka, pomija mnie w towarzystwie, traktuje jak zbędne, piąte koło u wozu, wyśmiewa się. Czy to jest dziwne że NIE cieszę się że ją znam? Czy to jest dziwne że niepochlebnie na jej temat się wyrażam? W koncu muszę się jakoś z tym nauczyć żyć, a wyra żenie opinii pomaga by mi ulżyło bo tyle co się nacierpiałam to moje. Nie trafia do mnie takie gadanie, że to matka męża więc należy się jej szacunek. Ja to dawno zredefiniowałam: szacunek należy się tym, którzy szacunek okazują NAM. Jeżeli okazujesz komuś serce a wzamian dostajesz z buta to czy to dyrektor, czy to prezydent czy mamunia męża, moim zdaniem z chamem trzeba krótko a nie pieścić się i udawać wielką miłość do kogoś kto nas nie nawidzi

Co prawda to prawda :-) A powiedzialas jej o swoich odczuciach? Wywalilas kawe na lawe?

powiedzcie że to bez sensu bo wy nie jesteście pewni czy będziecie tu mieszkać, że myślicie czasami o tym żeby się przeprowadzić do małego domku z ogródkiek i chyba ona nie będzie się tak ciagle za wami przeprowadzała? :)

Wywaliłam kawę na łąwę po jakimś czasie ale minął miesiąc a ona dalej robiła to samo. Ona się nie zmieni, rozmawiałam o niej ze znajomą psychoterapeutką, która jest moją koleżanką a pracuje z ludźmi zaburzonymi i powiedziała mi ze moja teściowa ma narcystyczne zaburzenie osobowości plu histrioniczne i że taka osba może nie uświadamiać sobie że jest nienromalna

Ciężka sprawa jak tu komuś zakazać najmu mieszkania blisko Was Jedno jest pewne jeśli spyta o zdanie co sądzicie o jej planach to wprost jej powiedzcie, w szczególności twój mąż bo w Twoje słowa może nie uwierzyć, ze tego nie chcecie, i jeśli to zrobi to ograniczycie z nią kontakty a nawet przeprowadzicie się . Nie daj się jej bo zniszczy Ci małżeństwo, jak nie spyta wprost to pewnie poprosi o pomoc w szukaniu mieszkania itd twojego męża niech on powie co i jak. Nie wszystkie teściowe są w porządku, i nie jest to wina synowych !

Nie wszystkie synowe sa w porzadku i nie jest to wina teściowych !

Powiedzcie jej wprost i to dosadnie co najwyżej się obrazi coś czuje ze migiem jej przejdzie bo kogo będzie nękać ? Nie demonizuj.e teściowych, ja mam super teściową traktuje ją jak moją mamę, ale nie wszystkie takie są i od takich lepiej z daleka dla dobra twojego małżeństwa i dzieci. Jak pociecha podrośnie to pewnie będzie chciała namącić w głowie młodemu.

gość dziś no to Amerykę odkryłeś gościu

Ja się już autentycznie boję, co to będzie w moim przypadku. Matka mojego faceta (a piszę o tym w innym poście) przez całą rodzinę jest uważana za osobę nienormalną, ma zaburzenie osobowości wg kryteriów ICD-10 opisanych przez psychiatrów, jest teatralna, epatuje seksualnością, skrajnie egoistyczna, płacze z powodu błahostek, angażuje wszystkich w jej chore malutkie problemiki typu szef się krzywo popatrzył, w otoczeniu rodzinnym wiesza się na szyi swoim dorosłym synom i obcałowuje ich jak tylko widzi zę siedzą ze swoimi dziewczynami. I kto mi powie, że to ja mam problem ze sobą a nie moja teściowa, która nie żyje bez zwracania na siebie uwagi i mówi cały czas zdania przeiąkniete erotyzmem, baba 55 letnia

Noo, jakby taka koło mnie mieszkanie wynająć chciała, to albo ja bym się jak najdalej wyprowadziła (facet za tobą poleci jeśli ma jaja) albo sznur i sucha gałąź. TOKSYKA nie służy, uwierz

gość dziś """Ty, teściowa, nie irytuj się tak. Syna wychowałaś dla innej kobiety żeby poszedł z nią w świat. Odetnij pępowinę i zrozum że już nie jesteś najważniejszą kobietą w jego życiu. Mając do wybory:matka czy żona, zawsze wybierze żonę. """ xxxxx ha ha ha wybiera żonę???? wybiera darmową doopę a matkę kocha i nigdy sie o tym nie dowiesz jak bardzo i nie zrozumiesz bo jest prostakiem i ciemniakiem tępoto!!!!:):):):)

Głupie klempy,kazda napie...la na teściową a jak tylko jest jakas okazja bachorka to zaraz pisze,tesciowa nie pamięta,tesciowa nie przyszła,tesciowa nie kupiła,tesciowa nie wspiera,tesciowa nie daa,nie zapisała i tak jedna po drugiej napp..la. Bo tylko czekają by dawała ale zeby przyszła odwiedzić bo ktoś chce ją ugościć to już nie,jest niepotrzebna,zakłoca spokój.A idzcie wy debilki w kibni mateer,wychodzicie za mąz bo tak wypada,przeciez to wstyd być starą panną,mozna nienawidzic rodzicow męza ale chłop jest potrzebny na materiał genetyczny i do seksu.Szkoda czasu na dyskusję z bezmózgowcami,myslicie tym co macie w gaciach.

jestem potrójna teściową i popieram rozmówcę przede mną. Szczera prawda.

Chora idiotko, wybierze mamusię zamiast żony? No to super syncia wychowałaś, na maminsynka :D Nawet na naukach przedmałżeńskich ksiądz mówi, że facet MUSI odciąć pępowinę zanim wstąpi w związek z kobietą. "I opuści człowiek ojca swego i matkę swoją by połączyć się ze swoją żoną" O-P-U-Ś-C-I orzumiecie, stare klempy?:D

Masakra, "ha ha ha wybiera żonę???? wybiera darmową doopę a matkę kocha i nigdy sie o tym nie dowiesz jak bardzo i nie zrozumiesz bo jest prostakiem i ciemniakiem" "dooope?" ty jesteś matką w ogóle? Żadnej delikatności, ciebie pewnie też kiedyś jakiś wybrał jako darmową "" d...... do ********* pewnie zaraz cię w nią kopnął no i skonczyłaś jako samotna mamusia, która całę uczucie przelała na synusia, mało mu nie obiciągnie. I potem takie toksyczne c**y się tu udzielają. Mało do łóżka się nie wepcha do syna i synowej, znam taką

No ja jako teściowa powiem tak: jeśli syn by mi więcej niż własnej żonie czasu poświęcał i to ja byłabym dla niego kobietą nr 1 a nie jego żona, to uznałabym, że odniosłam porażkę wychowawczą. Na szczęście moje dzieci wiedzą, że po ślubie rodzic schodzi na dalszy plan. Ale ja mam męża, zajęcia, nie siedzę dzieciom na plecach. Współczuję wszystkim synowym, których teściowe nie mają swojego życia i obarczają innych swoimi problemami związnymi z nadmiarem wolnego czasu. Gratuluję natomiast teściowym takim jak ja, że znają swoje miejsce. Nie pchają się młodym do sąsiedztwa, nie stoją wiecznie pod drzwiami ze szklanką, nie wtrącają się nieproszone i umieją usunąć się w cień kiedy trzeba.

Do teściowej ale tej życzliwej,mądra i dobra z pani kobieta i szczerze zazdroszczę pani synowej,taka teściowa jak pani to złoto i jak wygrana na loterii szkoda że ja nie mam takiej z takim podejsciem a wszystko by wygladało zupełnie inaczej :-(

gość wczoraj czytaj kmiocie topik ze zrozumieniem,nie wybierze ale zawsze będzie kochał matkę,to ona mu dała życie,ale takie dzidy jak ty tego nigdy nie zrozumieją. A księzulek to czyta te durne teksty i tak nic z tego nie rozumie. Facet ma opuscic matke i tez mu nie wolno za czesto dzwonic do niej i odwrotnie,natomiast baba moze wisiec ze swoja starą godzinami na telefonie,TEŻ TO CI MÓWIŁ. A mowił ci ze nie wolno dawać d...y przed ślubem??? a ty dawałaś to jak to jest z tym katolicyzmem?

Witam serdecznie, Jestem właśnie w trakcie poszukiwania gości do programu o relacjach między synową a teściową. Wszystkie zainteresowane szczegółami Panie proszę o przesłanie wiadomości na adres m.dalaszynska@tvn.pl Pozdrawiam, Monika Dalaszyńska