Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie rozumiem was kobiety

Polecane posty

Gość gość

Ile bym dała by moja teściowa sie nie wtryniała i nie była nadgorliwa w stosunku do naszego dziecka! a wy narzekacie,cieszcie się bo lepsza taka co się nie interysuje niż nadgorliwa i chorobliwie zazdrosna teściowa o wnuka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie! zgadzam się w 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a twoja stara ropucha nie interesuje się wnukiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja stara ropucha interysuje się ale z głową! zna granice!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stare to sa wasze matki i nie ropuchy a złzy ktore niszcza zięciów. Gdyby wasi męzowie byli prawdziwymi facetami to żadna z was nie uzywała by inwektyw w stosunku do ich matek a jesli juz by robiła to dostałaby w ryj,i finito ze związkiem.Jak kuba Bogu ta Bóg kubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli wasze teściowe są takie nienormalne, to jacy są wasi mężowie skoro urodziły ich TAKIE matki? Nie wierzę, że mężuś ma same zalety a teściowa to ropucha. Mój mąż jest wspaniałym człowiekiem dzięki swoim rodzicom, ja jestem wdzięczna swojej teściowej że wychowała go na takiego faceta, jakim jest. Jeśli wasze teściowe są takie wredne, to z waszych facetów prędzej czy później ta sama wredota wyjdzie i nie uwierzę, że będzie inaczej 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teściowa1
Jestem teściową dla synowej i zięcia.Kocham moje wnuki, teraz są dorosłe.Jednak nie wtrącałam się w ich wychowanie.Czasami Je odebrałam z przedszkola gdy rodzice wnucząt byli w pracy i nie mogli odebrać dziecka. Tak jest do tej pory, nadal pracuje zawodowo i widzimy się sporadycznie, więcej rozmawiamy na Skype, albo telefonicznie.Jedynie święta , czy urodziny, to wtedy.Nazwaniem teściowej ropuchą, świadczy o kulturze osobistej danej osoby i dziadowskim wychowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja teściowa jest bardzo dobra. ciepła, kochana i oddałaby serce, ale jej nadgorliwość i chęć dominacji też mnie martwi. kiedyś miałam z nimi rozmowę i powiedziałam, że jak będzie wnuk, to proszę by nie robili nic na siłę, a teść mi odpowiedział, że i tak będzie robił co chce, bo od tego jest dziadek i nic nam do tego.mało tego, teściowa powiedziała, że będzie rozpieszczać, a my mamy się użerać, bo od tego są rodzice. nikt nie zrozumie mojej sytuacji, bo nie wiecie jakie są u nich podejścia do dzieci. Tam każdy jest najmądrzejszy w wychowywaniu, zazdrość, że ten już w jego wieku już chodził, inny tańczył, a jeszcze inny czytał wiersze.rodzina jest duża, ale przez dzieci są kłótnie, bo babcie się przechwalają jakie to ich wnuki są fenomenalne.każdy chce uczestniczyć we wszystkim, a ja jestem inna. szanuję każde dobre słowo, ale chcę by ktoś uszanował moje prośby. wiem, że będzie ciężko, bo przyjeżdzamy do tesciów z psem i proszę, tłumaczę a i tak dają mu słodycze patrząc mi w oczy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nienawidzę mojej teściowej, zawsze wbija mi szpile i to oczywiście gdy nie ma mojego męża, przy nim udaje świętą. Siostry mojego męża nawet się nie kryją, że mnie nienawidzą. Były miłe, gdy pożyczaliśmy im pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mąż jeden jedyny idealny z tej rodzinki, czy jeszcze ci klapki z oczu nie spadły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×