Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Falbanką

Nie wiem co zrobić

Polecane posty

Gość Falbanką

Dziewczyna która jeździ z moim chłopakiem od 2lat na UŚ wypisuje do mnie takie coś. Nie zna mnie bo widziała pare razy. Ma chłopaka wiec myśle ze to nie zazdrość. Ona: Mam już dość Pauliny i tego co ona ciągle odp*****la. Nie mam już siły przyjmować do wiadomości kolejnych pop********ych rzeczy. Przepraszam Cię jeżeli nie podoba Ci się co o niej mówię. Nie lubię jej i bardzo mnie w*****a to co ona Ci robi. Dzisiaj tak naprawdę nie byłam zła na Ciebie tylko na nią, bo to przez nią nie mogłam dzisiaj zostać. To co robi jest chore i ona nigdy się nie zmieni. Chyba muszę sobie od was odpocząć i prawdopodobnie zacznę jeździć busem. Ja: Hej. Tu Paulina. Nwm o co Ci chodzi. Nic nie wiem o tym ze miałaś dziś zostać na uczelni Ona: I tak byś potem była wściekła na Adriana o to, że został, bo to Twoja standardowa reakcja. A poza tym nie chciałam żebyś czytała tą wiadomość, bo była zaadresowana tylko do Adriana. Ja: Co mnie obchodzi ze nie chciałaś. To była wiad o mnie. Zreszta ja ze swoim chłopakiem nie mamy przed sb tajemnic. Nwm jak ty ze swoim Ona: Ta jasne Ja: Fajnie mnie znasz ze wiesz jaka była by moja reakcja Ona: Jesteś łatwa do przewidzenia Ja: Ok. Jeśli tak sadzisz To twoje zdanie Wolała bym żebyś mnie nie oceniała. Bo ja tego nie robię Ale szanuje jeśli ktoś mówi coś w prost Ona: Stwierdziłam tylko fakty. Ja: Yhy Ona: Nie chce się mieszać aż tak w wasz związek, dlatego nie chciałam byś czytała to co napisałam. Adrian mi dużo mówi, a ja to tylko w ten sposób komentuje, bo inaczej się nie da. Nie miałabym nic do Ciebie gdybyś była bardziej wyrozumiała wobec Adriana i go szanowała, a przede wszystkim zauważała też swoje błędy, a nie tylko jego. Po prostu jest mi go szkoda, bo fajny z niego przyjaciel Przepraszam jeżeli Cię uraziłam. I nie złość się na niego, że mi to mówi, bo jeżeli by tego nie robił i nie miałby się komu wygadać czasami to byłoby z nim źle. Ja: Za bardzo się mieszasz. No w sumie nie musiała byś gdyby ci wszystkiego nie mówił. Ale nie znasz opiny drugiej strony (czyli mojej) w żadnej z naszych sprzeczek. Ja nigdy nic nikomu nie mowię. Ona Dlatego nie chciałam żebyś to czytała Ja Nie będę przecież na niego zła ze ci o wszystkim mówi jaki to on jest wspaniały a jaka ja wyrodna Bo przecież nie mówił by zle o samym sobie Ale tak jak mowię znasz tylko jego opinie Ona Dlatego też nic Ci nigdy nie mówiłam Z drugiej strony Adrian chyba nie jest za bardzo szczęśliwy skoro tak mi Cię przedstawia I może warto się zastanowić dlaczego A nie wywracać kota ogonem i siebie widzieć jako ofiarę Tyle mam do powiedzenia Dogadajcie się w końcu i bądźcie szczęśliwi, a nie ciągle kłótnie i obrażania. Ja to co napisałaś nie ma zwiazku z tym co teraz robisz. bo teraz to sie bawisz w jakiegos psychologa Ona Nie chce mi się z Tobą rozmawiać wszystkowiedząca, nic nie dająca sobie powiedzieć Paulinko. Mam nadzieję, że się kiedyś obudzisz przykro mi, że jesteś taką egoistką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żałosne :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×