Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy to jest fair ze jeden z rodzeństwa mieszka w domu a drugi wynajmuje?

Polecane posty

Gość gość

Co myślicie na ten temat? Ze jedno z rodzeństwa mieszka w domu, a drugie wynajmuje mieszkanie? Czy jest to jakaś ujma? Czy wy na przykład woleli byście mieszkać z doroslym bratem/siostrą (i z rodziną tegoz rodzeństwa) pod jednym dachem na kupie ale móc korzystać z ogrodu, itp. Czy woleli byście coś wynająć i rządzić się samemu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na kupie to można mieszkać w ciasnym mieszkaniu, a tu wspominasz o ogrodzie, więc jest pewnie dom i duża swoboda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dom parterowy, 2 pokoje, salon, kuchnia, łazienka. Nie wiem czy w takim przypadku jest swoboda, raczej nie bardzo, juz z jedna kuchnia sa przeważnie problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bylam w takiej sytuacji i wolalam wynająć. Przykro mi było ze siostra za nic nie placila bo wszystkie koszta zwiazane z domem czyli woda gaz prad placili rodzice. Ja za wszystko placilam sama. Mieszkalam w wiekszym miescie i tam pracowalam. Siostra jest starsza, wziela pierwsza slub wiec to ona zostala. Ja z mężem wzielam kredyt na 30 lat zbudowalismy piekny dom i mieszkamy na swoim. Roznica jest taka ze ja bede splacac kredyt za dom do emerytury a siostra nie ma długów. Takie życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosciu z 9.51 rozumiem ze teraz jesteś szczesliwa, masz swój dom, do którego doszlas ty sama. Ale czy ani razu nie bolało cie ze siostra ma łatwiej w życiu? Albo żeby cie splacila?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bolało mnie i boli. Jeśli chodzi o splate to nie bardzo bo nie stac jej na to a nie wierze ze wezmie kredyt ok 200 tys zeby było fair. Wiem ze mi nie da wiec nie mowie nic na ten temat bo nie chce popsuc naszych relacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×