Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mąż nie chce kupić domu

Polecane posty

Gość gość

Mamy pieniądze, mamy zdolność kredytową, mieszkamy w małym dwupokojowym mieszkaniu, staramy się o drugie dziecko, mamy okazję kupić dom na wsi, ponad 100metrow parter i piętro do zrobienia, duży ogródek, piękne słoneczne miejsce, szkola i sklepy w pobliżu, bylam pewna ze juz kupimy ten dom, a mąż nagle wyskoczył, ze może jednak poczekajmy, a może cos, a może cos, tym bardziej że sam zaproponował kupno tego domu. Nie wiem już co robić, boję się że ktoś nam sprzątnie ten domek sprzed nosa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mu się nie dziwię, kto by chciał mieszkać na wsi.. jeszcze chałupa i obejście do ogarnięcia bez przerwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może znalazł sobie kogoś innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes pewna ze chcesz mieszkac na wsi? Moze maz z tym ma problem ze nie chce sie z miasta wyprowadzac!?jak daleko to jest od waszego mieszkania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie chodzi o to ze mieszkamy 12 km od tej wsi, nawet bliżej do pracy będzie miał. Jestem pewna ze nikogo nie ma, znam go widzę jak się zachowuje w stosunku do mnie i bardzo pragnie drugiego dziecka. A ja nie chce wychowywać dwójkę dzieci w malutkim mieszkaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego mąż ma decyzyjność - bo pewnie on zarabia i się nie liczy z twoim zdaniem. cała prawda - jesteś na łasce męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niekoniecznie tak jest, jak piszesz gościu powyżej. na zakup domu i wzięcie kredytu muszą wyrazić zgodę oboje. Nawet jeżeli autorka zarabia sporo, to bez zgody męża domu nie kupi. Więc daruj sobie agresywne chamskie uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż prowadzi swoją działalność a ja swoją z tym ze ja pracuje w domu. Wiadomo mąż ma większe dochody i większy wkład ale to dlatego że ja ze swoich zarobionych pieniędzy ubieram i dbam o dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie boi się kredytu. I słusznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wątpię. Kilka lat temu wziął kredyt na założenie firmy i bardzo szybko go splacil. Teraz wzięlibyśmy 100 tys i myślę że w ciągu 10 lat byśmy go splacili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro się boi to duupa a nie facet. Woli mieszkać, a raczej kisić się w czwórkę w dwupokojowym mieszkaniu? A odnośnie pytania osoby wyżej-kto chciałby mieszkać na wsi- ja! Ja pragnę, marzę i dążę do tego aby wybudować domek na wsi. Gdybym miała wybór mieszkać w luksusowym apartamentowcu w centrum miasta lub w domku otoczonym łąkami, lasami, polami, z widokiem na pasące się krowy to w ciągu sekundy pakuję się i przeprowadzam się na wieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko, ja też bym nie chciała mieszkać na wsi i na pewno nie pozwoliłabym na to, aby moje dzieci wychowywały się na wsi... I to nie chodzi o to, że miałby bliżej do pracy, tu przychodzą inne kwestie. ty się już pewnie napaliłaś na ten dom i musisz go kupić. Jeszcze bedą inne, byc moze lepsze okazje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ma racje na co mu dlugi na karku!! ciebie ma na puklu to wystrczy ; kredyt to nie zabawa!!! on jest odpowiedziany ty za rob na rate kredytu i na dom; to pogadamy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on jest odpowiedziany x x odpowiedzialny facet nie robi dwójki dzieci bez warunków mieszkaniowych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wpadłaś może na to, zeby zapytać męża dlaczego się wycofał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym miała wybór mieszkać w luksusowym apartamentowcu w centrum miasta lub w domku otoczonym łąkami, lasami, polami, z widokiem na pasące się krowy to w ciągu sekundy pakuję się i przeprowadzam się na wieś. xxx chyba nie wiesz co mówsz. Moi rodzice mają dom w górach na wsi, i powiem Ci, że nawet rzadko tam jeździmy. Na wsi nie ma co robić, tak Ci się tylko wydaje. To w miastach jest przyszłość, bo w mieście jest praca. Chodzi tez o dostepnosc usług, towarów, miasto jest nosnikiem kultury. A na wsi ile będziesz się na te krowy patrzeć? W nocy cisza grobowa, latarni nie ma, jak zgasną przydomowe światła to aż się nieprzyjemnie robi. jeden, dwa sklepy a na większe zakupy musisz wsiadać w auto. Pomyśl, Dzieci dorosną i co??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieci dorosną i tak do miasta uciekną. a ty zostaniesz z mężem i ze wsibskimi sąsiadami za płotem. kto nie urodził się na wsi, to się na niej nie odnajdzie, znałam wiele takich przypadków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba nie jest taka wieś o jakieś piszecie skoro jest już 12km za miastem. To pewnie jedna z podmiejskich mieścinek w domkami. Ja takie uwielbiam i też chciałabym w takiej zamieszkać. Mój mąż mniej: przerażają go dojazdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym miała wybór mieszkać w luksusowym apartamentowcu w centrum miasta lub w domku otoczonym łąkami, lasami, polami, z widokiem na pasące się krowy to w ciągu sekundy pakuję się i przeprowadzam się na wieś. xxx chyba nie wiesz co mówsz. Moi rodzice mają dom w górach na wsi, i powiem Ci, że nawet rzadko tam jeździmy. Na wsi nie ma co robić, tak Ci się tylko wydaje. To w miastach jest przyszłość, bo w mieście jest praca. Chodzi tez o dostepnosc usług, towarów, miasto jest nosnikiem kultury. A na wsi ile będziesz się na te krowy patrzeć? W nocy cisza grobowa, latarni nie ma, jak zgasną przydomowe światła to aż się nieprzyjemnie robi. jeden, dwa sklepy a na większe zakupy musisz wsiadać w auto. Pomyśl, Dzieci dorosną i co?? x x czy ty mnie znasz? czy widziałaś mnie kiedykolwiek na oczy? więc jakim prawem oceniasz co bym wolała, co jest lepsze i co jest lepsze dla moich dzieci!?! A może ja uwielbiam leżeć na trawie i wsłuchiwać się w szum drzew zamiast wdychać spaliny samochodów i słuchać warkotu silników? I jeszcze jedno. Mieszkałam na wsi przez 20 lat swojego życia, do miasta wyprowadziłam się idąc na studia, teraz mam 35 lat, więc mam porównanie, gdzie jest dla mnie miejsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy ty mnie znasz? czy widziałaś mnie kiedykolwiek na oczy? więc jakim prawem oceniasz co bym wolała, co jest lepsze i co jest lepsze dla moich dzieci!?! xxxx zluzuj poślady bo ci ciśnienie skoczyło pacjentko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty zostaniesz z mężem i ze wsibskimi sąsiadami za płotem. x x wolę mieć wścibskich sąsiadów za płotem niż za ścianą w bloku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"jakim prawem oceniasz co bym wolala" xxx hahaha nie no jaki bulwers. ja tylko zapytałam czy jesteś pewna i przedstawiłam moją wizję wsi, a dla mnie to twoje dzieci mogą sie wychować byle gdzie, nawet na MARSIE wyobraź sobie :D LOL!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na wsi nie ma co robić, tak Ci się tylko wydaje. To w miastach jest przyszłość, bo w mieście jest praca. x x A wszyscy mieszkający na wsiach to bezrobotni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkałam na wsi przez 20 lat swojego życia, do miasta wyprowadziłam się idąc na studia, teraz mam 35 lat, więc mam porównanie, gdzie jest dla mnie miejsce xxx no juz wszystko wiadomo, dlaczego tak agresywnie zareagowałaś. To wracaj na tą swoją wieś w końcu nie wszyscy muszą się rozwijać co nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wolę mieć wścibskich sąsiadów za płotem niż za ścianą w bloku xxx nie wszyscy w mieście mieszkają w blokach, chociaż pewnie większość. WYobraź sobie że niektórzy mieszkają w domach na osiedlach albo obrzezach miastach i też mają zielono, a nie siedzą na zabitej dechami dziurze gdzie psy d****i szczekają i wszyscy do okien podchodzą jak jakies auto przejedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no juz wszystko wiadomo, dlaczego tak agresywnie zareagowałaś. To wracaj na tą swoją wieś w końcu nie wszyscy muszą się rozwijać co nie? x x a ty co, wielka pani prezes? Tylko co robisz w południe na kafe, czemu nie pracujesz i nie rozwijasz się tylko marnujesz czas na internet? Ja jestem w swoje firmie sama sobie szefem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gosc11.58 . to ja ci napisze co ja mysle o mieście ,osoba mieszkajaca na wsi dojezdzajaca do miasta do pracy . Nie wyobrazam sobie mieszkac w bloku ,wszystko słychac co u sasiada , .. latem co ?na balkon ciasny wyjdziesz ok sa parki taa ale z tłumem ludzi meka nie przyjemnosc .Co do pracy koło domu ruszac sie trzeba dla zdrowia trawke wykosze czy w zimie snieg odgarne ... aerobik siłownie mam za darmo :D:D: teraz sa takie kosiarki ze same jedzac wiec co to za wysiłek . Zakupy na wsiach tez sa sklepy pootwierane do wieczora , a pozatym tam pracuja ludzie daj im zyc ..Dla ciebie to by było wygodnie 24 h .. len masakra troche zorganizowania w robieniu zakupow. Powinno byc tam jak w Niemczech sobota p13 zamykaja sklepy i ludzie wiedza co do wekend .Ta cisza o ktorej piszesz niby cie meczy ... ja nie moge sie nia nacieszyc ..na tarasie znajomi rozmowy super ..widok na gory - w domu odpoczywam . Korki ten hałas w tych miastach nielubie tego zmeczona przyjedzam .Do miasta zawsze mozna podjechac , mam blisko do galeri na zakupy do kina .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My właśnie kupujemy mieszkanie niby na wsi ale tak na serio to 2km od bardzo duzego miasta, a i tak mnie przeraza, ze to dalej wies i wszystko trzeba załatwiać jadąc autem... Autorko dla mnie sprawa bylaby jasna: Żadnego dziecka w tak małym mieszkanku, dopóki nie kupicie większego to w życiu nie skazywałabym dwójki maluchów na ciasnotę mając perspektywy na wygodniejsze życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty co, wielka pani prezes? Tylko co robisz w południe na kafe, czemu nie pracujesz i nie rozwijasz się tylko marnujesz czas na internet? Ja jestem w swoje firmie sama sobie szefem xx oj ty forumowa ujadaczko... :) biznesmenko:) nie przyszło ci do tej głowy, że skoro wysiaduje na takim forum, to mam maleńkie dziecko w domu? w moim przypadku paromiesieczne. tak wiec jestem na macierzynskim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ej kto normalny by chcial na wsi mieszkac?ja rozumiem twojego meza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×