Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość motamenisa

Czy moja koleżanka to lesbijka?

Polecane posty

Gość motamenisa

Z Magdą (imię zmienione) przyjaźnimy się od zeszłego lata ale ostatnio zauważam u niej pewne oznaki jakby fascynacji moją osobą. Nawet nie bardzo umiem opisać na czym konkretnie miałaby polegać ta fascynacja. Po protu widzę to w jej oczach, w sposobie w jaki się do mnie odnosi, itd. Początkowo nawet mi imponowało, że stała się taka wpatrzona we mnie, że lubi mnie bardzo, no i w ogóle. Jednak to zaczyna stawać się jakieś dziwne. Ostatnio pod prysznicem patrzyła na mnie w taki sposób, że aż zawstydziłam się. Wiem, to głupie, by jedna dziewczyna krępowała się własnej nagości przed drugą dziewczyną, a jednak jej wzrok sprawił, że chyba nawet zarumieniłam się. I te jej komentarze, że jestem piękna i że chciałaby mieć takie piersi jak ja. Cieszę się, że mam zgrabny biust, bo rzeczywiście mam, lecz gdy dotyka do inna dziewczyna to nawet nie wiem jak się mam wtedy zachować. Mieszkamy z Magdą we dwie na stancji i nigdy nie zamykałyśmy przed sobą drzwi do łazienki. Jednak ostatnio jej obecność tam, gdy ja akurat biorę prysznic zaczyna być dla mnie krępująca. Próbowałam dać jej to jakoś do zrozumienia ale na razie bez rezultatu. Przeciwnie, im bardziej widzi moje zmieszanie tym sama staje się śmielsza. Trochę obawiam się, że któregoś dnia ona może zechcieć przekroczyć granicę, której przekraczać nie powinna. Wiecie co mam na myśli. I co wtedy? PROSZĘ! - DORADŹCIE COŚ BY TO ZASTOPOWAĆ A JEDNOCZEŚNIE BY NIE URAZIĆ JEJ!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapewne biseksualna lub lesbijka. Zapytaj ją o to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motamenisa
Właśnie boję się zapytać, bo co jeśli odpowiedź będzie brzmiała TAK? Zaczynam panikować na samą myśl, że ona odkrywając karty mogłaby np. wyznać mi miłość. Albo chociaż próbować pocałować czy coś. Kompletnie nie wiem jak miałabym się wtedy zachować. Odepchnąć ją? Wyprowadzić się i szukać innej stancji? Nie jestem lesbijką i nigdy nawet nie myślałam o takich rzeczach. Owszem, podczas masturbacji zdarzało mi się fantazjować na różne tematy, także te kobiece, ale co innego wyobrazić sobie coś, a co innego zrobić to naprawdę. Nie sądzę, bym była do tego zdolna. Być może Magda też wcale nie też nie jest lesbą. Być może jej zachwyt moim ciałem jest po prostu czystym zachwytem i to wszystko. I cóż z tego, że kiedyś dotknęła mojej piersi? Może chciała tylko zbadać ich jędrność, a ja sobie w myślach dorobiłam całą ideologię, że prawie chce mnie zgwałcić. Może któraś z Was, kochane kobitki, kończyła jakąś psychologię i podpowie jak dyskretnie zbadać sytuację i co mam robić na wypadek, gdyby moje obawy jednak okazały się zasadne. Pliiiiiiiiis!...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do niczego nie doszło więc nie ma problemu. Na razie to tylko twoje wyobrażenia. A gdyby nawet koleżanka okazała się lesbijką, to przecież nie rzuci się na ciebie i nie zgwałci. Fascynacja kobiety inną kobietą nie bywa agresywna (pomijam tu wyjątki w określonych warunkach) więc nawet gdyby koleżanka określiła swoją tożsamość seksualną, zawsze możesz zwyczajnie powiedzieć że nie jesteś zainteresowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viollina
Poczytaj o asertywnej odmowie pełno tego w internecie i porad jak odmówić komuś w taki sposób by go nie zrazić a jednocześnie nie pozostawić cienia złudzeń jeśli chodzi o odmowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×