Dlaczego dziewczyny słuchające rapu mają najmniej seksapilu spośród

Deviant. Jak zwykle masz "dziwne pomysły". :) Co to za różnica jakiej muzyki kto słucha. Jak będzie "przerysowany" równie dobrze może wydawać się bardzo atrakcyjny lub odwrotnie, odpychający. Tleniona solarówa czy myszowata fanka muzyki klasycznej to tylko uogólnione wzorce. Każda może być seksowna. Ach seksapil, trzeba go mieć przede wszystkim w sobie, nie? ;) A ja myślałam, że najwięcej pierwiastka męskiego jest w jakiś hardmetalówach. A można być wszystko lubnym muzycznie? Czy wtedy seksapil wzrasta czy spada? ;)

Deviant mysle,ze z takim tematem nie wyrozniasz sie sposrod tutejszych debili. Glupi temat nie majacy odzwierciedlenia w rzeczywistosci i bledne wnioski.

Erato69, jak już są te podziały na muzykę, to czemu dalej nie podzielić, czyli klasyfikacja dziewczyn według muzy? Wiem. Złe to. Zło samo. Poza tym zaznaczyłem, że jest uogólnienie. Jakiś schemat, który w istocie nic nie wart. Pitu pitu mój księżycu. A Łonę pamiętam jeszcze z początków. Chyba się wyrobił? Nie wiem, nie słucham. Chociaż teraz włączyłem pierwszy lepszy kawałek " Wyślij pocztówkę" i nawet fajne. Ale na raz. O, to jest fajne: https://youtu.be/L7aJr1fIGMk :D Wersja do oglądania też: https://youtu.be/YdO81f-4ihA holideyj, selybreyj ;) x x x Red Leeloo, ale przecież, to jakiej muzyki słuchasz, to też w pewnym sensie mówi o Tobie. Może dodać uroku, może spowodować, że stracisz w oczach. Seksapil chyba każda kobieta ma, ale nie zawsze wydobyty, odkryty, uwypuklony. Między innymi muzyka może spowodować, że zostanie głębiej ukryty, albo hm, odkryty? Hardmetalówy mogą mieć najgłębiej schowany seksapil, znaczy się w d***e mają. Ale mają i to jaki mieć mogą. Można być wszystko lubnym. Tak, pozwalam. Ale bardzo łatwo stracić wyrazistość, balansowanie na linie nijakości. Także może wzrosnąć, ale raczej spada, czasami wzrasta, ale ogólnie to utrzymuje się na stałym poziomie. Leelloo lubisz rockabilly, sądząc po awatarze? Pozory mylą? x x x gość dziś , bo może jestem debilem?

Deviant piszesz jota w jote jak Koke. K U R W A jesteś Koke Nowy? Zdradzil cie jeden szczegól adasiu piotrze z lodzi baluty. skoncz robic ludzi w chooooooja

O Ty gnomie! A jeżeli napiszę jak jest, to skończysz trolować, Ty śmierdzący, przegniły, pokraczny, strolowaciały robaku?:D

Robak jesteś ty kokeju Zażyj pigulke

Mogę Cię przytulić? Lepiej mi się zrobi.

Deviant jesteś :)

Te ktore lubia zjesc na ostro pznaja sie na dobrym pieprzeniu

:)Dziękuję

Nie dziękuj, to niepotrzebne. Po prostu się nie zmieniaj:) Zrobisz to dla mnie?

Jej no, dziękuję, ale nie wiem co napisać. Bo muszę jeszcze pracować nad sobą, a to wymaga zmian. Postaram się nie zmienić na gorsze. Skąd tyle miłości w Tobie, bo tak tylko o mnie. Czy rozmawialiśmy już?:)

Deviant. Czytasz ze mnie jak z otwartej książki. :) A sukienki noszę w czerwone grochy, tylko z podwójną nakrochmaloną halką. Za pończochą nóż i paczka prezerwatyw, szminka zawsze czerwona. Fajki palę przez długą lufkę, odpalam zapałką od podeszwy buta. Na ramieniu mam wydzierganą czaszkę, a na łonie tort z wisienkami. :P Zawsze myślałam, że dewianci lubią seks, krew, przemoc i koronki, w tle grałby Johnny Cash. Czuję, że podświadomie boisz się pierwiastka męskiego w mega kobiecym ciele. Stąd temat. ;)

W jednej chwili, nie było samca w kafe spelunie, który nie doznałby dziwnego uczucia powiewu słów unoszonych szeptem: The Red Lady, Miss Leeloooo. Tak... Red Leeloo... Kobieta dzięki której żonaci* mogą przekonać się jak silna jest więź miłości. Przekonują. Żaden nie przeżył. Co robiła w knajpie morderców miłości- miejscu czerni, czerwieni i dymu, gdzie jedyna więź to ta sznurem? Potrzebowała wspólnika? Leeloo usiadła, wyjęła zapałkę, siarka w czaszkę, trzon w kość, drasnęła o usta, patrzyła jak czaszka płonie. Po "Cocaine blues" następny utwór https://youtu.be/QfCOJLRk2D4 deviant siedzący obok wydukał: Nigdy nie zdarzyło się, żeby dwa razy pod rząd Johnny Cash. Leeloo + "Ring of fire" . deviant: żar miłości, w krąg ognia... miłość nie istnieje, nie ma czegoś takiego, miłość to urojenie.:P Leeloo spojrzała, zabiła wzrokiem. deviant spuścił wzrok. Jeżeli pierwiastki kobiece i męskie istnieją, to trzeba męskie zabić, bo jeżeli kobiece to piękno, to po co męskie? Tylko zaburzają. Najlepiej od nosicieli męskich zacząć i wszystkich zarżnąć. A mocz to też seks? Bo jeżeli nie, to o moczu zapomniałaś. No i o paru innych. To jest kobieta co w sukienkach chodzi? Nie wierzę.;) Udanego dnia. * związkowcy też( nigdy nie protestują)

Kopulacyjno nekrofilny styl zupełnie w stylu kafeteryjnego pseupodpoety in ZoeDEVIANT.

*in spe, marny poecina

:D Dzięki:D

Redleeloo taka kobieta kojarzy mi sie z filmami Tarantino. Krew i koronki. Ja wolalbym bez moczu. ;)

Faktycznie filmowe. A Deviant to Tarantino. Jak już wiemy lubi wgryzać się w szyję, a krew go podnieca. :P