Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego siostra nie zaprosi nas nigdy na zadne swieta?

Polecane posty

Gość gość

Naszej rodziny.Zawsze przyjezdza na gotowe z butelka wodki,sokiem i kawalkiem nieugotowanego miesa. Mi sie nie chce jej obslugiwac bo najlepiej to sie rozsiasc i siedziec i czekac az obsluza. Nigdy nas nie zaprosila do siebie a tez ma rodzine.Nigdy nic sama nie upiekla ani nie zrobila do jedzenia. I nie przywiozla.Najlepiej sie wkrecic na gotowe I miec spokoj.Tylko gotowe rzeczy przywozi. Wy tez tak macie? Czy odwiedzacie sie nawzajem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona jest wygodnicka po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie mowcie,ze wam to pasuje jak przyjezdza rodzina do was a wy latacie i obslugujecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zazwyczaj wkrecam sie do kogos :P Jestem cwaniara :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba bylo jej nie zapraszac! czego sie zalisz nie wierze ze przyjezdza bez zaproszenia. Moja siostra przyjezdza tez co rok I NIC NIE PRZYWOZI nawet kawalka miesa czy salatki wiec sie ciesz bo twoja cos tam przywozi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co wy ludzie języka w buzi nie macie :)? nie możesz siostrze powiedzieć,żeby przywiozła więcej jedzenia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinnas jej powiedziec ze jak chce przyjechac zeby wziela te rzeczy ktore bedzie jadla albo niech sie dolozy do zakupow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale oni sie sami wpraszaja nikt im nie mowi: zapraszamy was na swieta ! przyjedzcie znowu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja tez jest wygodnicka...mieszka z rodzicami, wiec jak ich zapraszam to i ją musze...40 letnia prawie baba a zawsze jest tylko gościem, szkoda mi moich rodziców...ale ja już przestałam robić święta...mnie tam nie zalezy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to powiedz ze niestety nie masz tyle jedzenia zeby ja ugoscic bo sie nie zapowiadala i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale sama od siebie tez moglaby zaprosic... nic by sie nie stalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale po co ma do siebie zapraszac koro nauczyla sie ze pojedzie do ciebie na krzywy ryj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no bo wlasnie oni tak mowili raz,ze im lepiej nas odwiedzac bo niedaleko jeszcze jedna inna rodzina mieszka i tym sposobem odwiedza dwie no ale chyba tez mozna zaprosic i jedna i druga rodzine nie uwazacie? ja sie na chama do niej nie bede wkreca ale sama od siebie moglaby raz na ruski rok wyjsc z inicjatywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katrinakasia
to zadzwoń do niej i powiedz wprost, zaproponuj może w tym roku wypad do niej? niech teraz ona się wykaże? albo zaproponuj na przemian ,tj. raz u Was, raz u niej. wygodnicka jest, czeka aż jej pod nosek podstawicie. też miałam takich w rodzinie, na szczęście jakoś się to zatarło. serio nie czekaj, tylko po prostu wal wprost :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro ona przyjeżdża na krzywy ryj to zaskocz ją tym razem i Ty przyjedź z jakaś sałatką i butelką wódki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zadzwoń do niej i powiedz wprost, zaproponuj może w tym roku wypad do niej? niech teraz ona się wykaże? albo zaproponuj na przemian ,tj. raz u Was, raz u niej. wygodnicka jest, czeka aż jej pod nosek podstawicie. też miałam takich w rodzinie, na szczęście jakoś się to zatarło. serio nie czekaj, tylko po prostu wal wprost :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no widzisz u 2 rodzin sie za darmo nazre bo jej pozwalacie powinniscie jej powiedziec ze nastepne swieta ona robi ja na twoim miejscu bym jej powiedziala ze nie ma miejsca bo tos inny cie odwiedzil i zamknij jej drzwi przed nosem moze sie nauczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no bo wlasnie oni tak mowili raz,ze im lepiej nas odwiedzac bo niedaleko jeszcze jedna inna rodzina mieszka i tym sposobem odwiedza dwie <><><> no i tym sposobem je u dwóch rodzin i dwie rodziny jej dają wałówę i pewnie z tym co dostała jedzie do Ciebie :D daj spokój, ja bym zadzwoniła teraz, jeszcze przed świętami, póki masz czas i powiedziała: no Asiu Basiu czy tam Marysiu, w zależności jak ma na imię, w tym roku to ja wpadam do Was, w tym roku świąt u nas nie ma, szykuj flaszkę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie albo zadzwon zeby w ogole do ciebie nie przyjezdzala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ważne jest aby porozmawiać i powiedzieć WPROST przed świętami, czyli teraz kiedy jest jeszcze czas na przygotowania, na zakupy. później będziesz miała tylko spieprzone święta, bo będziesz uwieszona na zlewie myjąc jej brudne talerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozesz tez powiedziec ze ciebie nie stac zeby jej kazde swieta sponsorowac i mogla by teraz ona zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli wpada nie zaproszona bez zapowiedzi to udawajcie ze Was nie ma :P a jesli sie zgadujecie to jej nie zapraszaj, a jak sama wyskoczy, ze wpadnie na święta to powiedz, ze niestety w tym roku nie planujesz urządzać świat, albo ze gdzies idziecie lub kogoś juz zaprosiliście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym się nie cackała, jak powiedzą że pojechali gdzieś, to wypytają rodzinę i to oni wyjdą na debili. mówiąc wprost ulżysz sobie i może w końcu dojdzie do niej, że czas darmowych wyżerek sie skończył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz wprost ze masz tego dosc jak chce przyjechac niech ci sie doklada do swiat bo wszystko kosztuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak tylko ze ja mieszkam jeszcze z rodzicami a mamie to pasuje a mi juz nie! mowilam nie raz mamie o tym a mama: a przeciez wiesz,ze u nich malo miejsca a tak naprawde wcale nie malo jakby bardzo chciala to by temat ogarnela nie wiem juz co robic :/ chyba uciekne do chlopaka ... uwierzcie mi,ze to moze byc uciazliwe. nic do siostry nie mam no ale sorry wpadna ona wymalowana,wyfryzurowana,odpierniczona najlepiej rozsiasc sie i pic,jesc i sie pieknie prezentowac tak to wyglada a mama do mnie : Zrobisz kawke/herbatke?Pokruj ciasto corciu nosz cholera mysle se

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość dziś prosto ze drzwi bym ciebie w***********a, myślisz, ze jesteś cwana, nie jesteś szmatą, która nie ma za grosz honoru, bo osoby honorowe tak sie nie zachowują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to załatw z siostrą, zadzwoń do niej, mama nie musi wiedzieć. powiedz, że mama ciągle jest styrana świętami i żeby zaprosiła Was ona tym razem. zobaczysz jak szybko jej się odechce. czemu nie powiesz jej wprost?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jej raz delikatnie powiedzialam kiedys ,ze moze odwiedzimy ich w kilka osob a ona ,ze za bardzo miejsca nie ma no i co zrobisz? powiem jej to samo a ona to samo mi ja wiem,ze po czesci tak oni to sobie swietnie dograli bo tez patrza na wszystko przez pryzmat pieniedzy mi o nie nie chodzi ale im juz tak bo zobaczcie zatankuja naprawde niewiele kupia jakiej drobne gotowce w sklepach a ludzie oprocz ciezkiej pracy w domu musza sie tez nie malo wykosztowac z 2 ciasta, jakas salatka,dwie,tez alcohol jakis ,obiady, sniadania itp jak dla mnie to tez mysla jakby tu najnizszym kosztem obejsc swieta oczywiscie patrzac na siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam to uczucie, też mam w rodzinie darmozjadów, którzy potafią 340km zrobić, byleby przyjechać na 4 dni i się nawpierniczać za darmo, jeszcze liczą cicho, że im ktoś zwróci za podróż. krążą od jednych do drugich teściów, praktycznie u siebie są tak rzadko jak w hotelu. u nas byli kilka razy, aż zrobiłam z tym porządek, bo też mnie to uwierało. powiedz, że w tym roku robicie osobne święta, to chyba będzie najlepsza opcja. ona pojedzie do tej drugiej rodziny i nie zbiednieje, a Ty będziesz miała spokój. poza tym Twoja siostra to też dziecko Twojej mamy i nie powie wprost: niech ona nie przyjeżdża. w głębi będzie styrana, ale i tak ją zaprosi chętnie. a potem to Ty będziesz stękania słuchała. mówię, nie piernicz się i powiedz jej to póki masz czas, nie proponuj jej opcji gdzie ona musi coś przywieźć, bo Ci przywiezie jakieś ochłapy, a i tak serwować podawać i skakać będziesz musiała. zaproponuj jej wyjazd do nich, żeby mama odpoczęła, że może u niech pobędzie, a jeśli nie to proponujesz osobno. jeżeli zapyta dlaczego nie może u Was to powiedz jej wprost.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×