Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

bierzecie czasami jakieś leki na uspokojenie

Polecane posty

Gość gość

Czy zdarza się wam brać leki na uspokojenie tak na codzień? Bo jesteście spięte, źle spicie, macie dużo na głowie itp. Chodzi mi o ogólno dostępne środki jak deprim, krople walerianowe, neospazmina itp specyfiki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie biorę, ale mąż tak, bo jest nerwus. Coś z walerianą bierze. Poza tym, słyszałam, że chmiel ma właściwości uspokajające :) Także dobrze sobie czasem walnąć browarka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, środki chemiczne to ostateczność. Szukam innych sposób nie drogi na skróty, bo z czasem te środki przestają wystarczać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja biorę czasami jakieś relamax czy neopersen ale to nie działa ,nie mogę brac nic innego bo kiedys brałam mocne leki tak aby się fajnie czuć i byłam uzależniona wyleczyłam sie z silnych leków więc nie chce nic brac ,moja koleżanka niestety nie przerwała tego jest uzależniona nie wychodzi z domu w dzień ,boi się ludzi jak nie weźmie tabl się trzęsie nie chce się leczyć ,trzeba uważać z lekami .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yeti1983
witaj , ja mam dużo na głowie : praca + dorabianie zleceniami w domu- małe dziecko + sprzątanie, pranie, zmywanie itp. Czasem mam naprawdę dość. Brałam extra spasmine , dzień bez nerwów ale niewiele to dawało teraz biorę korzeń arktyczny i to trochę pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja czasami biore neopersen, ale to zazwyczaj jak przychodzi pms lub jak mąż mnie wkurzy. Z takimi srodkami trzeba jednak uwazac, bo robi sie po nich calkiem "milo" i przychodzi pokusa, żeby wziąć je bez powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
xanax :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Xanax to najwiesze g.. Mi lekarz przepisywał na kilogramy no i skonczylo się na adwyku w psychiatryku. Masakra. Ludzie uwazajcie, bo na moim przykładzie widze ze nawet lekarz nie mysli i przepisuje za dużo a potem... uzaleznienie! Wiem co mowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dużo mam stresów w pracy ostatnio, dlatego kupiłam sobie kapsułki extrasmazminy z kozłkiem i melisą, żeby skutecznie się wyciszyć, bo niestety inaczej nie jeste w stanie uspokoić gonitwy myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biorę hydroksyzynę. Mam nerwicę lękową, tabletki wypisuje mi psychiatra. Działają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też biore xanax, chociaż mnie nie uspokaja to jednak super sie po nim śpi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zażywam. Czasami budzę się w nocy, ok. 2 godziny i nie mogę zasnąć - mam taki natłok myśli. Wiem, że do rana już nie zasnę choćbym nie wiem co robiła. Pogodziłam się z tym stanem, biorę książkę do ręki i czytam. Czasami ok. godz.6 przyjdzie sen - jeżeli nie idę do pracy. Jeżeli idę, jest gorzej bo nie mogę sobie pozwolić na sen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nic nie biorę. Może nie mam wielkich stresów, może potrafię sobie radzić z nimi bez wspomagaczy. Poza tym uprawiam dużo sportu i to mi bardzo pomaga w życiu. Dodaje energii i siły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"witaj , ja mam dużo na głowie : praca + dorabianie zleceniami w domu- małe dziecko + sprzątanie, pranie, zmywanie itp. Czasem mam naprawdę dość." XXX to nie jest "dużo na głowie", to jest raczej normalnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biorę Relanium 5 na receptę i tylko wtedy jak jestem w jakimś środowisku gdzie trzeba dobrze wypaść np. jakiś chory dzień w pracy, a ja jestem roztelepana jakimś stresem i jest zagrożenie, że będą mi się trzęsły ręce na oczach innych. Tak to nigdy nie biorę. W domu nie ma takich nerwów które by dla mnie uzasadniały łykanie jakiegokolwiek cholerstwa. Prędzej można wyjść z domu sie przewietrzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to nawet apap biore raz na kilka lat! Po co sie stresowac , zycie jest zakrotkie by przejmowac sie czyms na co nie mamy wplywu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja najchętniej biorę extraspazmine. Ma w składzie melisę, kozłka i bardzo mi pomagaj się uspokoić, ale nie otumania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×