Zostań moją żoną,szaloną i nawiedzoną

na moim punkcie i na punkcie naszej wspólnej rodziny

palisz ziolo?

nie palę

CZemu chcesz żebym została twoja żona?

żebyśmy mogli się kochać przez resztę życia i stawiać czoła trudnościom,

jedno z ładniejszych ogłoszeń tutaj

Małżeństwo nie daje kobiecie żadnych przywilejów, tylko obowiązki. Egoizm i własne ja przegrywa walkę z my i następuje rozpad potem rozwód. Zadziwiające jak w ciągu 40 minut podczas rozprawy rozwodowej można zamknąć okres 25, 17, 8, 13, 5, 4, 2 lat wspólnego życia z kimś kto kiedyś mógł być prawie całym światem, a teraz jest nikim, obcym, wrogiem. To jak krojenie trupa w prosektorium

''żebyśmy mogli się kochać przez resztę życia i stawiać czoła trudnościom,'' wenogenne, moze cos skrobne pod tym kontem. kafeteria jest czasem ciekawym zrodlem inspiry ;)

a ty kto i jaki masz status spoleczny, ze chcesz mnie sobie przycholubic na swoja prywatna kobiete, co?

wiedzialam, ze jestes zerem a tylko tak sie tu kreujesz :)

a co ja ci zrobiłem,że mnie zerem nazywasz,żyj swoim życiem kobieto,a ode mnie z daleka,nie chciałaś mnie

nie chcialam bo w pore sie zorientowalam z kim mam doczynienia a ty jak w hipnozie czy w szalenstwie chciales udowodnic, ze jestes panem a ja nikim :) i co? nadal mnie kochasz i nadal nie masz :)

Ty autor, wrzuć na luz, ktoś celowo cię wkręca. to tylko net.

nie strofuj go :) niech znow pokaze wszystkim, ze on tu rzadzi

no i pozamiatane :)

nic z tego nie rozumiem,atak na autora a ja nie widzę żeby on coś pisał więcej ,chyba że wy się znacie

a co masz widziec? masz dostep do ip czy co? moze mnie juz nie wkurfiaj dobrze?

Ciebie?nie mam pojęcia kim jesteś ,wnioskuję że się znacie z ip,ok :-)

nie, znamy sie z opcji kopiuj wklej :) stad to nieporozumienie chcial sobie mnie wkleic w swoje zycie upraszczajac wszystko do minimum :)

do jakiego k***a minimum

sam sobie odp spadaj

Tak,zostanę nawet dzisiaj:-)..bo oszalałam przez Ciebiee,bez Ciebie i dzieki to kocham do szaleństwa.

to kiedy nasz ślub Martuniu