Nie umiem rozmawiać ze swoim chłopakiem

Nie jesteśmy ze sobą długo,to dopiero początki.Ja jestem z natury gadułą-lubię rozmawiać dużo,na wszelakie tematy.Z nim niestety jakoś nie potrafię do końca się porozumieć.Jest między nami chemia i lubimy wykonywać razem różne rzeczy,ale kiedy jest cisza,nic konkretnego się nie dzieje i zaczynam jakąś rozmowę-Np o jego pracy,o swoich studiach,o czymkolwiek-To on jakby niechętnie wypowiada się na każdy z tematów.Trudno mi powiedzieć czy jest znudzony rozmową czy po prostu nie ma ochoty wypowiadać swoich poglądów czy opowiedzieć mi o swoim dniu w pracy.Kiedy poznałam jego znajomych zauważyłam,że przy nich zachowuje się zupełnie inaczej-jest otwarty,bardzo wygadany,wesoły,towarzyski.Buzia mu się nie zamykała.Było mi wtedy przykro,bo wyglądało to tak,jakby przy mnie bał się otworzyć,czując jakieś skrępowanie.Wiem,że wszystko wymaga czasu,ale jakoś teraz dziwnie się z tym czuje i sama zaczęłam dystansować się od niego,bardziej zwracać uwagę na to jak się zachowuję przy nim,nie czuję się już swobodnie.