czy lepiej odejsc od meza i byc samotna matka??

Witam Mam takie nurtujace mnie pytanie. Jak to jest byc samotnym rodzicem? czy jest latwo czy bardzo trudno?jak pogodzic swoje zycie z byciem samotna matka. Prosze tylko oszczera prawde jak myslicie czy moze macie doswiadczenie. Mam 5 miesieczna corke i zastanawiam sie nad odejsciem od meza. Mialabym nie zaciekawa sytuacje gdyz jestem na stazu bezplatnym i mieszkam za granica i nie mam tu rodziny do pomocy do dziecka ani przyjaciol. Jak jestem rano w pracy z corka jest maz. Maz dobrze sie nia opiekuje . Ja sie staram jak najlepiej ale jakos chyba nie wychodzi. Ciezko by mi bylo bez pomocy przy tak malym dziecku i ten wielki stres.Cierpie od dawna na nerwice lekowa i maly stres wprowadza mnie w nierowna akcje serca juz raz zostalam przewieziona do szpitala. Bardzo prosze o wasze opinie czy , ktoras z was byla w podobnej sytuacji , odeszla i jest szczesliwa.

jakie sa wasze opinie czy ktos cos moze doradzic???

Ja jestem samotna mamusia :) i jestem zadowolona ze odeszłam od meza jest mi o niebo lepiej bez niego! nie jestem w takiej sytuacji jak ty bo ja mieszkam blisko rodziny (rodzicow) pomogli mi duzo i jestem im wdzieczna bardzo. A ty jak jestes nie szczesliwa z mezem to nie badz z nim na siłe a z dzieckiem dasz sobie rade. ja tez myslałam ze nie dam rady ale poki tego kroku nie zrobiłam. :) trzymam kciuki

a jakie masz alimenty od niego? gdzie mam podanie złozyć o te alimenty i co tam napisać? na razie choc tyle zrobię dla dziecka by miało alimenty

mam 400 zł :)P alimenty normalnie do sadu ... a wzory podan masz pełno na internecie: ) ja sie nimi sugerowałam.. i troche tez nasciemniałam :)

nic nie piszesz dlaczego chcesz od meza odejsc..

za granicą z dala od rodziny może byc cięzko chyba że tam super socjalne pieniązki sa dla samotnych mam, złobki, przedszkola, ułatwienia jak są jakieś zasiłki to bierz w Polsce zasiłek dla samotnej matki to 170 zł zdaj sobie sprawę z tego że to jest jałmużna

naprawde sie nad tym zastanawiam juz dlugo. Juz jak bylam w ciazy to chcialam odejsc ale nie maialam takiej mozliwosci. Wieksza czesc ciazy lezalam bo z powodu arytmii, ktora sie nasilila w czasie ciazy. Rozmawialam o tym z mama ale stwierdzila ze jestem glupia jak odejde i ona mi nie pomoze no chyba ze jej zaplace wiec nie mialabym nikogo do pomocy. Maz mowi ze mnie kocha nadal ale nie wierze mu. Siostra tez jest samotna matka i rozmawialam z nia na ten temat. Powiedziala ze jest jej strasznei ciezko i ze to nie takie proste wychowywac samemu dziecko i dla dziecka tez nie dobre. A moja siostra jest bardzo dobrze wyksztalcona ma super prace, pieniadze i takie slowa:( A ja bym nie miala nic. Musilabym z nim jeszcze kilka lat zostac, doksztalcic sie i znalezc prace i dopiero wtedy odejsc. Jak juz corka troche podrosnie bo nie mam prawajazdy nawet jakby cos sie stalo zawiesc gdzies dziecko.boje sie tego choc cos we mnie pcha mnie do odejscia jak najszybciej.Pozatym slabo sobie radze z dzieckiem. Zaszlam w ciaze wtedy kiedy tak bardzo sie tego obawialam.sama nie wiem

Coś kręcisz kobieto.Jesteś chora , nie radzisz sobie z dzieckiem, nie masz nikogo do pomocy i chcesz odchodzić od męża.Dlaczego ? Sama sobie zaprzeczasz bo bez męża nie dasz sobie rady . O co tu chodzi ?Chcesz odejść od niego bez dziecka ?

chce odejsc poniewaz czesto sa klotnie o byle co. Moj maz nie jest polakiem i ma zupelnie inny charakter odemnie. Klucimy sie coraz czesciej. Wiem ze bede miala zasilki i to pozadne. Juz nawet nie o pieniadze chodzi tylko o strach ze wszystko bedzie na mojej glowie. Moge siedziec z corcia w domu nawet 3 lata na zasilku. Zasilki sa bardzo duze ale jednak boje sie. Zreszta najpierw musialby sie odbyc rozwod.

Tak mam arytmie ale nie leczona nie wiem czy grozna czy nie. Jezelibym mieszkala sama z corka to gdyby sie cos stalo to nikt by mi nie pomogl to prawda.Nawet bym nie mogla pracowac tylko caly czas na zasilku dopoki corka nie poszlaby do szkoly a to by znaczylo siedzenie w domu 4 lata!! dlatego sie nad odejsciem zastanawiam. Co jest lepsze zaryzykowac zeby juz z nim nie mieszkac pod jednym dachem.

moj maz tez nie jest Polakiem mieszkamy w UK i wiem co przechodzisz moge sie domyslac bo u nas bylo to samo, wreszcie mnie uderzyl zadzwonilam na policje i go aresztowai natomist mi i dzieciom zaproponowali inne mieszkanie, poniewaz dom jest kupiony i splacamy kredyt, remontujemy itd, poza tym on pracuje a ja w tej chwili nie bo dziecko malutkie, dlatego postanowilam zostac, on widzac konsekwencje uspokoil sie, puki co da sie zyc wiem dokladnie co przechodzisz

chce odejsc z dzieckiem. Tak mam arytmie ale nie leczona nie wiem czy grozna czy nie. Wiem gdyby cos sie stalo to gdybym mieszkala sama z dzieckiem to by mi nikt nie pomogl i to jest minus. Pieniadze by byly ale przez 4 lata musialabym tylko siedziec z corka i czekac jak pojdzie do szkoly zeby moc sie doksztalcic albo isc do pracy.Pieniadze z zasilku starczylby tylko na zycie. Dlatego to trudna decyzja dla mnie

tak to prawda wstydze sie tego ale moj maz czesto krzyczy, obraza mnie.Jeszcze mnie nei uderzyl ale powiedzial ze jak go zdenerwuje to to zrobi. Czasem jest dobrze a czasem jak znowu jest zdenerwowany to niszczy i rzuca przedmiotami po domu. nawet pies sie go boji.Potem chce sie kochac i jakby nigdy nic. Jak gary sa nieumyte to potrafi nimi rzucic i wyzwac mnie. Strasznie mi przykro ze dalam sie wciagnac w ten zwiazek. Zawsze mnie obwinia o wszystko kazde jego niepowodzenie a pozniej mowi ze to przezemnie jest tak zdenerwowany robi mi wode z mozgu:(

a jakiej narodowosci jest twoj maz?? moj jest z rosji. Juz jest dla ciebie lepszy?? zmienil sie?? ja tez chcialam wezwac policje ale jednak mam kruche serce i gdzies wsrodku nie chce tego robic swojemu mezowi.

Z tego co piszesz to ten facet lepiej nadaje się na ojca niż ty na matkę. Żebyś się nie obudziła z ręką w nocniku - bez dziecka i z alimentami DO PŁACENIA a nie kasowania. Zagranica to nie polandia gdzie najgorsza matka jest lepsza od najlepszego ojca

w życiu bym nie chciała być samotną matką :O wszystko robić z dzieckiem i przy dziecku sama.... ja też się z mężem kłócę, w końcu po wielkiej aferze mieszkam w sypialni, a on w gościnnym ;) ale przy dziecku robimy wspólnie, on robi zakupy po pracy itp często czekam aż wróci, żebym mogła trochę odsapnąć od wymagającego dziecka i zająć się czym innym.

Bubulinkaaak to ciężka decyzja i musisz ja podjąć sama. Najpierw zastanów się co będzie czuło dziecko bez ojca nie myśl teraz o sobie tylko o DZIECKU. Ja byłam dzieckiem wychowywanym tylko przez mamę i mimo jej ciężkiego wysiłku i naprawdę dużej pracy zawsze brakowało mi ojca. Byłam wycofana ze społeczeństwa, czułam się samotna bo mama duzo pracowała a ja jako małe dziecko siedziałam w domu. Doceniam to ile wysiłku włożyła moja mama ale mimo tego nie da sie zastąpic ojca. Z drugiej jednak strony dziecko tez nie będzie dobrze wychowane w domu gdzie są awantury. Zastanów się i obserwuj jaki jest dla dziecka.... i wtedy podejmij decyzję.

jak ty mozesz mnie oceniac czlowieku nic o mnie nie wiesz. Napisalam ze nie radze sobie z dzieckiem poniewaz mam wilele stresow i do tego pracuej 8 godzin i mam chore serce. a on zadko kiedy pracuje. Kocham swoje dziecko i corka bedzie przy mnie. Skoro facet , ktory jest tyranem krzyczy i rwie sie do bica jest dobry na ojca to ja jestem krolwena sniezka.

To po co zdecydowałaś się na dziecko z takim draniem ????

jak moj maz jest zdenerwowany to krzyczy na wszystko i wszystkich dookola. Jak corka podrosnie to jestem pewna ze tez bedzie krzyczal. Czasem trzeba wiadomo i ludzie sie kluca ale wydaje mi sie ze to jego zachowanie przekracza granice. Caly czas mnie wyzywa od dziwek itp nie chce zeby corka jak podrosnie tego sluchala.

tak jak napisalam wczesniej wiem co czujesz, bo sama przez to dlugo przechodzilam dopuki go nie aresztowali, a mnie uswiadomili ze w razie jego awantur agresji itd zawsze moge liczyc na pomoc socjalu tu jest zabronione takie zachowanie jak opisujesz rzucanie przedmiotami, wyzywanie, awantury tym bardziej jak jest dziecko, moj maz pochodzenie ma Afrykanskie na razie sie uspokoil bo wie ze w razie czego zglosze i beda nieprzyjemnosci a w konsekwencji moze stracic rodzine, a mnie bardziej sie oplaca w chwili obecnej zyc z nim rowniez ze wzgledu na dzieci

moze jest zazdrosny moj wlasnietak okazuje zazdrosc ze jest dla mnie niedobry np jak wychodze a on ie wie gdzie to potem nastepny dzien jest zly nie gada ignoruje mnie itd

nie decydowalam sie .z powodu serca nie moge brac hormonow . popelnilam blad na poczatku przed ciaza nie pokazywal rogow dopiero jak zaszlam z jego winy ale nie napisze dlaczego. Ja nie planowalam ciazy wrecz sie balam.

nie decydowalam sie na dziecko. nie bralam hormonow bo nie moglam ale on zrobil swinstwo i nie napisze jakie. jak juz zaszlam to nie moglam usunac. nie jestem morderca.

a skad on pochodzi i gdzie mieszkacie?

Kochana zabieraj dzieciaka i uciekaj od niego do polskiej ambasady i pros o pomoc bo jeszcze w szale was pozabija. Nagrywaj jego wyzwiska telefonem będziesz miała dowód znęcania się nad tobą. Życzę powodzenia

z tych wszystkich waszych opini wynika ze lepiej nie odchodzic. tak to prawda gdybym teraz odeszla to musialabym robic wszystko sama przez kilka lat a zdrowie nie dopisuje. ja gdzies wychodze to wtedy on jest z dzieckiem. i ja tez moge odpoczac psychicznie bo nie oszukujac sie praca przy niemowlaku jest tez wyczerpujaca.jeszcze corka jest strasznie marudna i nie zajmie sie niczym wiecej niz 3 min pozniej placz.

tak nagrywalam ale on znalazl te nagrania i wykasowal.ja sobie w tym kraju dobrze radze mieszkam tu juz 11 lat jestem jak w domu to nie ma znaczenia.skonczylam tu szkole i studia jezyk mam perfekcyjny. chodzilo mi tylko o bycie samotnym rodzicem takie bylo pytanie.

wszystko zalezy gdzie ieszkacie w UK, w Holadii, w iemczech takie zachowanie jest niedozwolone ale trzeba to zgoscic jezeli on jest Afrykanczykie, Arabem lub Hindusem bedzie ci latwiej o ochrone bo oni tacy sa i ich zachowanie na zachodzie jest znane od pokolen