Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zostawić wszystko i wyjechać?

Polecane posty

Gość gość

Jeszcze nie skończyłem 30 lat a już mam dość życia i otaczających mnie ludzi. Żebym jeszcze miał kogoś z kim można szczerze porozmawiać to jeszcze ale niestety. W pracy wyścig szczurów i o ocenę przełożonego, zazdrość, zawiść i kopanie dołków to norma. W domu częste kłótnie z żoną o byle g****o, mamy małą córeczkę dzięki której chce mi się jeszcze żyć. Żona przed ślubem super dupa fajna laska a po ślubie kompletnie zdziadziała, nie dba o siebie jak kiedyś, nie chce jej się wrócić do dawnej figury bo po co. Znajomi są fałszywi, jak ze mną gadają to wszystko super a za plecami obgadują i robią ze mnie idiotę. Mam dość tego wiecznego narzekania w okół mnie, gdzie bym nie spojrzał to ludzie ciągle narzekają i się między sobą gryzą. Zamiast coś zrobić to tylko się wiecznie gryzą i poniżają. Wkurza mnie życie w tym kraju, wkurzają mnie tutaj ludzie, podejście do każdego, zero szacunku, cwaniactwo, k******o itp po prostu wkurza mnie tutaj wszystko. Co ja bym dał żeby tak stąd wyjechać za granicę, dostać fajną pracę i żyć sobie w spokoju, nie martwiąc się o jutro. Czy ktoś z Was zostawił wszystko i pojechał w nieznane? Ja oczywiście chciałbym tak zrobić a potem wróciłbym po córkę bo nie wyobrażam sobie bez niej życia, poza tym jestem odpowiedzialnym facetem i na pewno bym córki nie olał. Ale nie wiem, nie mam nigdzie znajomości, angielskiego nie potrafią w sensie swobodnego kontaktu, porozumieć się porozumiem ale żeby gadać po angielsku to niestety nie umiem. Więc chyba wychodzi na to, że resztę życia spędzę w tym c******m szarym kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wracam bo za granica wszedzie sa polki....zenada. Co onie ze soba robia. Dzisiaj rano w autobusie widzialem jedna jak wisi naj****a na jakims muzynie o 6 rano. nacpana, nawalona. No koment

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polecam Ci książke na twoje dylematy ,,cztery umowy" Riuz Don. Odpowie ona na twoje problemy. zbuduj własny śwait. Zostaw innych. skup się na sobie i własnym duchowym rozwoju TU i Teraz. Dostrzeż piękno życia. nie zajmuj się problemmamy innych. amm również córkę. Wyjeżdzam Wrocław lub gdynia. Ale będe ja odwiedzał. Polecam Ci te miasta. Idż na kurs j.ang. Jeśli nie mas zkasy popros przyszłego pracodwace o pomoc w relokacji. trzym się i dbaj o siebie przede wszystkim. Pokochaj Siebie. Córka wróci z czasem do Ciebie. Trztm Się! A.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki za propozycję, na pewno skorzystam, poszukam i kupię mam nadzieję w formie ebooka będzie. Ja mam tego dość, duszę się w tym życiu niemiłosiernie. Mam dość otaczających wiecznie zazdrosnych i zawistnych ludzi. Pamiętam jeszcze 12 lat temu miałem super znajomych, nawet przyjaciela i przyjaciółkę miałem. Dzisiaj takie czasy p******e, że ludzie by się w łyżce wody potopili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×