Kto dziś rano uprawiał seks przed pójściem do pracy?

Ja uwielbiam z rana . Z uwagi na fakt że jest mało czasu jest dość intensywny może nawet agresywny i jest super. No nie zawsze dochodzę ale myślę o seksie przez cały dzień i wieczorem jest jeszcze lepiej.

Ja też lubię z rana, chociaż jest szybki bo mało czasu, ale ja czasem lubię takie szybkie dymanko, bez gry wstępnej.

jak mowie mojemu facetowi,ze mam okres to on mi zawsze odpowiada: ale usta ci nie krwawia :P

Teraz gdy nasza 5letnia latorosl chodzi do przedszkola to żona po odprowadzeniu dziecka wskakuje mi do wyra i wtedy się dzieje

Ja co dzień z rana daję mężowi, nie zawsze mam orgazm ale samo to że mnie przeleci z rana i zleję się w pizdę daje mi radość na dzień dobry.

Ja przeważnie w nocy i z rana i dziś też, wtedy przyjemnie leci dzień w pracy ;-)

Nie wypuszczam męża bez pustych kul :P.Pierwsza zasada dobrego związku

A wkładanie do buzi się liczy? żona nie pozwala dopipkowo kiedy ma ciotę

Dzis Andrzejki... Mój Andrzejek poprosił o c**eczke z rana, więc rozlozylam nóżki wziol od rzodu później aż po jajka od tylu i zadowolony poszedł do pracy... wieczorem zajmę się k***skiem jeszcze raz....

Dziś rano obudziłam męża wcześniej Mówię do niego w*****aj mnie od tylu Mam ochotę na ostro,ylam tak wilgotna Wypięła dupke a mąż najpierw posuwał mnie wibratorem on to lubi i jak slonczył wsadził swojego k***ska i spuścił się w środku

czasem lubię sprowokować swojego faceta, szczególnie w leniwy niedzielny poranek. On wstaje i idzie do łazienki na prysznic. Standardowo wraca i mówi że wolny prysznic. Ale jak chcę go sprowokować udaję że śpię, odkrywam wypiętą nagą pupę z brzegu łóżka. Wtedy cicho wraca do łazienki po oliwkę żeby miękko i delikatnie wejść we mnie. Ja cały czas udaję że śpię, jak wchodzi we mnie to mruczę i lekko wiercę dupką. Jeszcze błogo dosypiam, ale jednocześnie wchodzę w rozkosze seksu. Oczywiście dość szybko "budzę się" i jest już mocno, ale uwielbiam ten stan przejściowy.

ja dzisiaj byłam walona w dupę przed wyjściem do kościoła