Nie mogę się wyleczyć odkąd jestem z moim nowym partnerem. Czy on mnie zaraził??

ja rozumiem i mialam podobnie. najgorsze swedzenie, serowate uplawy minely ale zaczerwienienie, pieczenie mialam dalej dlugo i dalej mi diagnozowano grzyba. w koncu sie wkurzylam i zazadalam posiewu, ktory nic nie wykazal poza bakteriami gram dodatnimi, ktore rzreszta teraz raz mam raz nie mam. teraz jestem w ciazy i mam spokoj, czasem cos zaswedzi lub zapiecze ale to tez moja wina (za duzo slodyczy, ogolnie moge miec grzybice ustrojowa, co musze w koncu zdiagnozowac). geenralnie jest ok. duzo mi pomogl lacibios i ograniczanie slodkiego. co jakis czas aplikowalam tez sobie globulki ktore dostalam na recepte (takie na grzybice np), wiem nie powinnam sobie sama aplikowac ale to mi tez w duzej mierze pomoglo. do tego mam nerwice i to tez moze powodowac objawy jak przy zapaleniach

moze musisz miec dluzsze przeleczenie niz jednorazowe. przy nawracajacej grzybicy powinno sie stosowac leki slyszalam przez pol roku tak dla pewnosci w takich cyklach. szukaj lekarza ktory ci cos takiego zaproponuje.

Hpv to nie tylko wykwity i brodawki, jak piszesz. Te wywołują nieonkogenne grupy wirusa. Ale w sumie jest ich ok.40. Część (onkogenna w większym lub mniejszym stopniu) "lubi"infekować szyjkę macicy. I moze wywoływać taki ciągły stan zapalny. Ja bym te gr.II w cyto zweryfikowała. Może warto byłoby kolposkopie wykonać?

No ale ja zawsze miałam grupe drugą w cytologii, żadna nowość:-( Nie wiem co już robić, czy iść do trzeciego gina?? A dziś podjadę sobie po jakieś globulki z kwasem mlekowym do pochwy, może faktycznie cos to pomoże:-( chociaż naprawdę już wątpię. 2 lata leczenia i nadal nie wiem co mi dolega:-( Obecnie nie współzyje a dolegliwości nadal są

lavlii ja miałam silny antybiotyk na to na 7 dni, a potem kolejnych 7 tabletek brałam raz na tydzień, po wyleczeniu miałam wymaz i grzybicy nie wykazało.

nie czytasz co pisze. mowie o leczeniu 3miesiecznym, polrocznym, pulsacyjnym takim... a nie o przeleczeniu dwutygodniowym, ktore dziala owszem, ale nie na kazdego.

grzybicy zaraz po przeleczeniu ci nie wykaze bo niby jak, te leki dzialaja, pytanie co sie dzieje potem.. kolezanka miala problem, jej nie swedzialo ale miala uplawy obfite, wyszly jej bakterie jak u mnie, lekarz jej wdrozyl leczenie kilkumiesieczne.

II w cytologii często mają kobiety aktywne seksualnie i/lub z nadżerką. Ale skoro tak często ginekolog Cię bada i nic nie mówi to znaczy że nie ma nadżerki, tylko sex + ciągły stan zapalny dały taki wynik. Powinnaś stosować ( najlepiej przez kilka tygodni) nie globulki z kwasem mlekowym a probiotyk, dobry jest lacibios femina z dwoma szczepami bakterii kwasu mlekowego, porządnie przebadany i rekomendowany przez Polskie Towarzystwo Ginekologiczne. Odbuduje biocenozę pochwy, co powinno zabezpieczyć przed nawracającymi infekcjami. Możesz też smarować okolice intymne łagodzącym żelem z kwasem mlekowym, żeby dodatkowo zakwaszał okolice intymne.

Partner mógł cię zarazić, oczywiście, dlatego powinnaś lecieć do wenerologa. Ja byłam u Michajłowskiego z Gdańska. Zarejestruj się pilnie tutaj: https://drwenerolog.pl/wenerolog-konsultacje/

Spotykam się od jakiegoś czasu z partnerem i jestesmy ze soba coraz bliżej tak wiec niedługo pewnie pójdziemy do łóżka, ostatnio jednak wyczytałam trochę artykułów o chorobach wenerycznych i wiem, ze on przede mną miał bujne życie erotyczne (sama mialam tylko jednego partnera). Zastanawiam sie czy nie poprosić go o wykonanie badań na choroby weneryczne. Pytanie jednak czy się nie obrazi. W jakiej formie mu to przekazać aby go nie urazić pytaniem? 

Nie mam obecnie nikogo al bardzo żałuję, ze wcześniej sie nie badałam. Bo rok wcześnieij miałam pewne objwy i przebadałam się i okazało się, ze złapałam takie cuś od kogoś. I nie wiem nawet od kogo i nie wiem kiedy bo choroba moze byc w organizmie latami i dopiero po jakimś czasie dawać objawy. Jak dla mnie partner który by zaproponował takie badania to ideał, sama również planuję coś takiego zaproponować kolejnemu partnerowi. Zaufanie zaufaniem ale zdrowie jest najważniejsze.

Mnie nikt nigdy o to nie prosił, mi również nie przyszło do głowy by kogoś o to zapytać. Ogólnie nawet nie wiedzielibyśmy jak się za takie badania zabrać.

Gdybym poznał kobietę, byłoby fajnie, a ona od razu poprosiłaby mnie o wykonanie badań to nie odmówiłbym. NIe mam niczego do ukrycia. Poza tym gumy nie chronia przed wszystkimi przypadkami zakażeń tak wiec nawet jeśli używa się prezerwatyw to mozna wykonać badania.