Samotność

23lata.mam dosyć spory problem z nawiązywaniem kontaktów, nie należę do śmiałych osób mimo że jestem przystojny, wysportowany i kulturalny to mam problem z rozmową tym bardziej z nowo poznaną osobą jeszcze jak jest to kobieta... Jeśli chodzi o kontakt drogą internetową to jest jak najbardziej udany, piszę tak jakbym chciał to powiedzieć w realu i naprawdę mi to wychodzi. W realu często gdy próbuję zacząć rozmowę lub gdy się do niej dołączam, to szybko się zniechęcam jak widzę albo tylko tak mi się wydaję że ktoś mnie nie słucha, też bardzo mnie drażni mimika osoby do której mówię, ostatnio staram się przy rozmowie nie patrzeć na daną osobę ale wiem że to nie za dobrze wygląda. Bardzo się przejmuję tym co kto o mnie myśli, zaraz po rozmowie się zastanawiam czy dobrze to powiedziałem czy nie wyszedłem na jakiegoś pajaca ;d co prawda nikt mi nigdy nie powiedział że coś źle powiedziałem lub się dziwnie zachowałem ale to może przez respekt do mnie, bo jestem uważany za dosyć wybuchowego chłopaka że tak to ujmę, nie wiem już co o tym myśleć, powinienem wykorzystać atut jakim obdarzyła mnie "bozia" a tu problem tkwi w nieśmiałości. Posiadam też inne zainteresowania niż przeciętny kowalski mam na myśli piłka nożna,weekend melanż. jakaś zj****a moda za przeproszeniem czy technologia telefony, gry i inne pierdoły, mnie to prawie w ogóle nie obchodzi a gdzie nie pójdę to właśnie główne tematy są powiązane z tymi zainteresowaniami, nie chcę się zmieniać na siłę... Mało składnie napisane ale na pewno zrozumiecie, jak ktoś ma podobny problem to może się nim podzielisz i opowiesz jak sobie z nim radzisz, pozdroo