Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość

Tyle tu strasznych opowieści, a ja mam wesołą :)

Polecane posty

Gość gość

A ja tam jestem dowodem na to, że operacja może się udać. Miałam duży garbaty nos a teraz jest mniejszy, prosty i delikatnie zadarty - i czuję się z nim super. To, czego wam przeciętny chirurg nie powie - nie da się zrobić nosa "na zamówienie". Każdy nos jest inny i z każdym można zrobić określone rzeczy i każdy wyjdzie inaczej. Dodatkowo miałam problemy z oddychaniem i teraz to zniknęło. Warto było pocierpieć i zapłacić - więcej niż przeciętna operacja, bo 12 tys. I nie idźcie do pierwszego lepszego, tylko wybierzcie się do kilku i zobaczcie jakie wrażenie na was zrobią. Byłam u dwóch, pierwszy mnie tak gorąco namawiał, och ah, jak to wspaniale, 8 tys i mam z głowy, a potem dowiedziałam się od jego byłej pacjentki jak ją jeszcze naciągał na poprawki! W dodatku mówił, że może zrobić taki nosek jak sobie zażycze i on to gwarantuje. Drugi mnie wręcz ostrzegał, rozmawialiśmy dużo, był w stanie wyjaśnić co i jak może zrobić i jak będzie to przebiegać, wręcz mnie straszył - i powiem wam, że się nie zawiodłam. Było jak mówił, pocierpiałam, siniaki, zapchany nos. Zapłaciłam za to raz i wszystko potem miałam z głowy, wizyty "po", dzwoniłam tez do niego kiedyś w nocy bo wystraszyłam się, że coś sobie z noskiem zrobiłam, cały czas miał rękę na pulsie. Opieka w klinice też była wspaniała i mimo, że klinika jest pod nazwiskiem innego lekarza, to w życiu bym się nie zamieniła. (ten sam prof też mnie później oglądał, ale dalej stanowczo twierdziłam, że od początku do końca ma się mną zajmować ten sam lekarz). W dodatku był bardzo sympatyczny, uprzejmy, widać było nawet, że sam się przejmował jak to wyszło przy zdjęciu opatrunku i był szczęśliwy, że nam poszło tak super i że jestem zadowolona. Powiedziałabym, że widać, że facet ma powołanie. Nie żałujcie czasu i kasy, bo warto to zrobić, tylko zrobić dobrze i nie dać się nabrać na słodkie opowieści ani internetowe opinie. Nazwiska mojego chirurga nie podam bo będzie zaraz, że reklama, a on i tak ma pacjentek na pęczki. Pisze to tylko po to, żeby uświadomić, że to może być bardzo pozytywna zmiana w życiu, o ile będzie odpowiednio przemyślana i zaplanowana. Wszyscy się dziwili, ze chcę zaryzykować taki zabieg, ale powiem wam, że mój nos był naprawdę straszny i teraz nie wyobrażam sobie cofnąć czasu. Więcej pewności siebie, radość nawet z takich głupich rzeczy jak makijaż :) (wcześniej co bym nie zrobiła i tak nos potwornie dominował na buzi). Trzymajcie się ciepło i nie dajcie sobie wciskać kitu przez konowałów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×