Kocham bez wzajemności

Nieba bym jej przychylił.Kupuje jej różne rzeczy a ona nawet nie da się pocałować.Traktuje mnie jak kumpla.Napisałem,że postaram sie byc kumplem a ona-chyba nim jesteś. Jest w innym związku a nasza znajomość trwa 3 lata. Co robić?

?

czekać, aż ona z nim zerwie, albo zerwać z nią kontakt kompletnie

Ona chyba jego kocha.Ja jestem fajny na rower,kregle.Taki przyjaciel

to przychyl.Czy to tylko taki frazes?

Jaki frazes?Jestem zalamany.Kocham ja tak,ze serce mi peknie.Doradzcie cos

Nie ma co doradzac. Sprawa jest jasna. Powiedziala Ci ze jestes dla nuej kolega. Nie mozesz liczyc na nic wiecej. Musisz sie z tym pogodzic i poszukac innej kobiety... albo byc samotnym i czekac. Moze kiedys za kilka lat... Ale nie wiadomo, czy cos sie zmieni. Jeslu kocha tamtego faceta, to odpusc sobie myslu o zwiazku z nia. Kochaj ja po cichu, bo pewnie inaczej sie nie da. Najlepiej dla Ciebie, gdybys zakonczyl znajomosc. Ale to bardzo trudne. Jedynie dzieki temu moglbys stanac na nogi i moze zapomniec o niej...

To jest bardzo trudne.Nie umiem zakończyć tej znajomości Ja ja rozpieszczam,place w knajpach,kupuje buty,robię prezenty

po co to robisz

bo ją kocham ponad życie i myślałem,że ona tez mnie pokocha

serce nie sluga

Nie pokocha, zerwij z nią kontakt to szybciej zapomnisz. W życiu można zakochać się więcej niż raz :) Przejdzie Ci.

mi sie podobalo kilku facetow

Nic mądrego Ci nie doradzimy - w takim wypadku musisz się pogodzić z tym, że kobieta nie chce mieć z Tobą relacji, o jakiej myślisz. Twoje narzucanie się pogarsza sytuację - im bardziej naciskasz, tym ona bardziej będzie się oddalać . W skrajnym przypadku będzie miała Cię naprawdę dosyć. Twoje podarki i grzeczności nic nie pomogą - dla niej one nic nie znaczą - nie możesz kupić w ten sposób niczyjego uczucia ani przychylności. To oczywiście zawsze miłe gesty, ale ona i tak ma to gdzieś, bo nie ma między Wami tego czegoś. Ty chcesz i zabiegasz, ona nie chce tego. Zostaw ją po prostu w spokoju - to najlepsza rzecz, jaką możesz zrobić. Nikt nikogo nie zmusił do kochania.

co to za gatunek kobiety, która przyjmuje tego rodzaju "podarki"? tym bardziej, że jest z innym. "Ja ja rozpieszczam,place w knajpach,kupuje buty,robię prezenty" - dureń czy potencjalny kandydat leczenia zamkniętego?

kolejna durna prowokacja i tyle

Ona nie chce tych rzeczy.Ja jej kupuję,wysyłam.Ciesze się ,że przyjmuje te rzeczy,że ma coś ode mnie.Jak tylko chce posunąć do przodu to ona urywa kontakt.

I znowu sie nie oodzywa,od wczoraj nic nie napisała.Pewnie ja wkurzyło,że kolejny raz napisałem,że postaram sie być kumplem

weź przestań pisać bajki, zajmij się życiem bo ono ci szybko minie i zostaniesz tylko z tym co masz czyli z fantazjami :P prowokacje na poziomie musza być. twoja to dno i muł!

daj se siana, kup jej sztabkę złota będzie twoja :P

Jaka prowokacja?Nigdy nie kochałeś bez wzajemności

tez mam takiego adoratora- kolekcja butow sportowych rozrosla sie nieobotycznie :D czemu nie korzystac skoro sam chce placic? moj niczego nie podejrzewa, wiec dopoki pan P bedzie dyskretny, dopoty dam mu namiastke zainteresowania

Ona dalej się nie odzywa.Nie wiem co robić.

Nie wytrzymałam i napisałem jak mmija dzień.Nie odpisywała godzine to napisałem widzę ,że jesteś zajeta bardzo.Za jakiś czas ona odpisuje,że nie jeste niwolnikiem telefonu i co chwilę nie zagląda do niego.Zezłościła się.Co ja źle robie?

Spójrz na siebie z boku. Może i kochasz, ale jesteś żałosny żebrając o uczucia.

To co mam robić?

?