Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Elizzkaa

Kochanka zabrała mi męża

Polecane posty

Gość Elizzkaa

Byliśmy zgodnym małżeństwem przez 10 lat, wszystko było super. Mieliśmy budować dom, a tu nagle mąż zaczął się zmieniać. Przestał ze mną uprwiać seks, stał się mało mówmy i oschły. To wszystko trwało rok, aż w końcu postanowił się rozwieść . Tuż po rozwodzie zaczął się pokazywas z kobietą 10 lat młodszą od siebie ( on 40 a ona 30 lat ) . Wynajął mieszkanie i ją sprowadził do siebie, a także zaczął z nią jeździć na wycieczki zagraniczne na których my nigdy nie byliśmy. Z tą kobietą zamierza budować dom choć ona z nim rodziny nie chce zakładać, ponieważ nie chce dzieci. Od wspólnych znajomych dowiedziałam się, że on z nią zaczął spotykać się jeszcze w trakcie naszego małżeństwa. Nie wiem jak to jest, że facet kocha, a nagle po iluś latach odkochuje się i leci do innej kobiety i realizuje z nią to czego w małżeństwie nie chciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znudził się toba i już byłaś oszczędna, za dobra teraz ma materialistke która musi wozić na wakacje bo go rzuci a i tak go rzuci ma to na co zasłuzył jak normalnej kobiety nie uszanował woli takie jak kochanka niech ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chce dzieci a i tak będzie miała. Znam setki kobiet i ŻADNA nie jest bezdzietna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17,24 nawet tak nie zartuj. Ja bardzo dbam o swojego meza, gotuje to co on lubi, w sexie siie sprawdzam ;) itd. tzn ze jestem za dobra? autorko, bardzo ci wspolczuje. macie dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze będziesz jej dziękowała, że zabrała tego d.u.p.k.a z twojego zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elizzkaa
Nie wiem czy go rzuci. Faktem jest, że nie pracuje ale niedawno po kimś otrzymała spadek i dlatego będą budować dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elizzkaa
Mamy jedno dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem co czujesz ja byłam oszukiwana przez prawie 2 lata, nie potrafię się nadal po tym pozbierać, bo ja poświęciłam dla naszej rodziny wszystko, na pewno nie jestem ideałem ale starałam się być dobrą żoną i to wszystko na nic, 8 lat małżeństwa wcześniej 3 lata razem, wszystko zniszczone, a ja głupia czasem myślę że go nadal kocham, najbardziej boli że mnie tyle czasu oszukiwał, sypiał z nią, wydawał na nią nasze pieniądze, a mi kłamał prosto w oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co twój maz na to wszytsko jak się tlumaczyl itd. napisz cos więcej no chyba ze to prowo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego nie mam ani firan, ani zasłon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elizzkaa
Mój były już mąż powiedział, że po prostu przestał mnie kochać, a o kochanie nic nie powiedział i się wyparł .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elizzkaa
Muszę jeszcze dodać, że zanim zaczął się ode mnie oddalać, przytyłam sporo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochanka zabrała mi męża" Mąż /żona nie są "rzeczą" którą można wziąć Przykre ale to mąż się nie sprawdził... widocznie przysięga małżeńska aż takiego znaczenia dla niego nie miała... Jeszcze zatęskni za Rodziną pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość passbyer
"Przestał ze mną uprawiać seks" - tu jest pies pogrzebany. Żadnego zaangażowania z Twojej strony, musiał wciąż sam inicjować i jeszcze liczyć się z odmowami. A jak przestał to robić - to się żalisz, że to był objaw jego zdrady. To nie był objaw, to była przyczyna. Przykre to, ale prawdziwe. A ta 30latka na pewno jest gorąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
'To nie był objaw, to była przyczyna.' widzę, że działasz wg schematu 'nie wiem, więc się będę mądrzyć' gratulacje. a teraz wyp/ierdalaj z tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsmutna
A ja mam teraz problem, niby nic a jednak :( Mąż ma nową koleżankę w pracy i ona jak nic na niego leci. Boję się co z tego będzie, u nas jak dotąd bywało różnie, mieliśmy trochę spięć, ale raczej się dogadujemy w kwestiach łóżkowych jest fajnie, może był moment lekkiego zaniedbania z mojej strony, w czasie poporodowym ale starałam się żeby miało to jak najmniejsze skutki. Wiele wcześniejszych sporów jest przeszłością bo ułożyliśmy sobie relacje z jednymi i drugimi rodzicami tak że nam to teraz odpowiada, mamy swoje mieszkanie. Maż mi sam powiedział o dziwnym zachowaniu tej nowej koleżanki, pokazał mi smsy. Jednak bardzo się boje co dalej z tego będzie. Ona jest wręcz nachalna. Dodam jeszcze że ma swoją rodzinę, nie wiem o co jej chodzi. Doradźcie mi jak mam się zachować? Mąż twierdzi że traktuje ją w pracy jak każdego innego współpracownika, nie chce być jakoś totalnie nie miły żeby mu syfu nie narobiła. Co ja mogę w tej sytuacji zrobić? Co jeśli ona się uwzięła i będzie dążyła do tego żeby go zdobyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość passbyer
Nie dość, że oschła, to jeszcze ordynarna. Spełniam Twoje życzenie, znikam ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elizzkaa
Tak się składa, że jestem osobą bardzo temperamentną i bardzo lubię seks, więc nie chodziło o brak seksu z mojej strony. A jeżeli chodzi o tą kobietę, to on po rozwodzie bezczelnie proponował mi seks bo twierdził, że jego kobieta nie jest dobra w łóżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwne to wszytsko co piszesz... zadnych szczegolow jestem prawie pewna , ze to prowokacja. nie pisze więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elizzkaa
Jakie szczegóły masz na myśli ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajnych masz znajomych. Jak to się mówi "nie wie Grześ, a wie cała wieś"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elizzkaa
Znajomi nie pochwalają tego co zrobił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale nikt Ci o tym nie powiedział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktoś wyżej pisze, ze ma fajnych znajomych... ja kiedyś powiedzialm mojej znajomej , ze maz ja zdradza co wiedziałam na 100% i ogolnie sprawa się rypla z jego romansem a wiesz co zrobila moja kolezanka? Obrazila się... na mnie :D Do dziś się do mnie ona ( i jej cala rodzina ) nie odzywa. To ja wyszłam na ta zla. Nawet jej matka kiedyś mi wykrzyczała , ze jak mogłam jej cos takiego pwoiedziec. Tak ze nie dziwie się, ze znajomi wiedzieli i milczeli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×