Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćula

chcesz stracić przyjaciela? pożycz mu pieniądze...

Polecane posty

Gość gośćula

doświadczył ktos racji tej madrości na własnej skórze? bo ja tak,przyjaciółka była w dramatycznej /jak opisywała/ sytuacji,pożyczyłam 5 tys zeby odeszła od gada i się ogarnęła i od kilku lat ani widu ani słychu ,tylko na fb ciągle nowe zdjęcia z gadem i nowymi dziećmi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a pieniędzy oczywiście nie oddała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
świeta prawda, mają ludzie tupet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćula
dodam że w tamtym czasie sama miałam straszne problemy ,nie finansowe a zdrowotne-syna,pozyczyła kase i nawet nie zadzwoniła spytać jak tam mój syn ,jaka diagnoza i w ogóle,raz pojechałam do niej po kase,niechętnie otworzyła ,z brzuchem i powiedziała że nie ma ,że cvieżko jest że dziecko w drodze i gad wylazł z petem w gębie. Przykra sprawa,ale mam nauczkę ,nie angażuje się w żadne przyjaznie,mam psa i wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cóż... jak ktoś nie umie dobierać przyjaciół, albo myli pojęcie przyjaźni z koleżeństwem to może tak być...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czasem i przyjaciółka numer wywinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś siostra ojca pożyczyła od nas kilka tysięcy. Pamiętam, że byliśmy wtedy (niedługo po tej pożyczce tak wyszło) w trudnej sytuacji finansowej. Nie mieli żeby nam oddać wszystkiego, więc oddawali ratami. Oddali wszystko, mieli na uwadze to, że nam się pogorszyło finansowo i nie unikali nas. Także ten, różnie bywa. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak wlasnie zrobila moja kolezanka,pozyczyla bo byla w trudnej sytuacji do dzis nie oddala.tak jak juz wczesniej pisalam :nie pozyczjcie nikomu ale to nikomu zadnych pieniedzy,samochodu i zony!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćula
nie oddała,ale w tamtym czasie akurat dobrze stałam finansowo,mogła normalnie pogadać powiedzieć że raty albo ze za rok odda czy coś ,a tu nic ,jak tchórz zwinęła manatki i wyjechała do gada do innego miasta,po drodze miałam kłopoty finansowe i ona z pewnoscia o tym wiedziała od wspólnych znajomych i nic ,zero kontaktu. Mówicie że pomyliłam przyjazn z koleżeństwem,nie wiem ,moze ...ale po 20 latach znajomości? od podstawówki?gdzie znam jej najintymniejsze sekrety? mogłabym pare spraw wykorzystać przeciw niej ale nie potrafie byc taką suką. Siódmy rok bez kontaktu,tak mi się dzisiaj przypomniało bo ona ma 36 urodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pozyczylam przyjaciolom kase, oddali i komputer, a oni mi auto i dali klucze do mieszkania :D zalezy od przyjaciol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Złóż jej życzenia: wszystkiego najlepszego, kiedy oddasz mi moje pieniądze?! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiem jedno ! jak ktoś chce to zrozumie kiedyś pożyczałam pieniądze bo tak kiedyś wspieraliśmy się wzajemnie ! i to było naturalne normalne każdy oddawał ! każdy a nawet jak się spóźniał to przyszedł osobiście nie przy pomocy telefonu a osobiście , przyszedł i przeprosił że spłaci ostatnią część trochę później i było OKKKKK ! teraz nie pożyczam nikomu i nie pożyczę ! teraz ludzie nie mają kultury honoru ani zasad ! dla mnie ludzie nie istnieją !! zwłaszcza pod tym względem co ważne od nikogo nie pozyczałam jak tylko od mojej mamy a to odnosiłam w zębach ! odpowiedzialnie a teraz ....ludzie to dno i bydło ! nie pożyczę nikomu ani grosza !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coś w tym jest .. moi dziadkowie sąsiadom pożyczyli kiedyś parę stówek i do tej pory ani widu ani słychu .. jeszcze się wyparli że nie oddadzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćula
ja nadal pożyczam ale tylko moim braciom,bo i oni gdy byłam w czarnej d***e ,bidni studenci z robotą na czarno zawsze mnie ratowali,teraz nawet nie tyle pozyczam ile daje,nie sa to duze kwoty ale zawsze maja na imprezkę czy jakies części do motoru i auta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pożyczałam, ale to były kwoty mniejsze niż 1000 i póki co każdy oddał. Pożyczam też bratu i zawsze regularnie oddaje, bo przecież dzięki temu będzie mógł pożyczyć w przyszłości za 0% ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pożyczyłam 2500 przyjaciółce. Od tego czasu zaczęła mnie unikać. Pieniędzy oczywiście nie oddała, a zrozumiałabym gdyby chociarz powiedziała, że nie ma kasy żeby oddać i np. odda kiedy będzie miała. Ona niestety woli mnie unikać. Szkoda, zawiodłam sie na niej bo nie chodzi i kase tylko o jej zachowanie w tej sytuacji. Straciłam kase i przyjaciółke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abc

Ja też niestety nie mam dobrych doświadczeń. 

Pożyczyłem dość dużą jak na polskie warunki kwotę przyjacielowi. Termin spłaty, który  był ustalony już dawno minął. 

Minęło już dużo, dużo czasu i pieniędzy ciągle nie ma.

Jeżeli nie chcesz stracić przyjaciela,  pogorszyć relacji nie pożyczaj od przyjaciół i przyjaciołom. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×