czy sa jacys prawiczkowie z wyboru

czekajacy na ta jedna kobiete? i nie ze wzgledow religijnych, po prostu tacy, ktorych nie jara przygodny seks i "kazda dziura jest dobra"

zartujesz? to wbrew naturze

wiem, ze wbrew naturze, ale co z tego, mozna sobie pomarzyc przeciez, nie lubie szufladkowania i wrzucania wszystkich facetow do jednego worka :( sa jakies perelki wsrod was??

Ja mam takie zasady. Jestem prawiczkiem i nie zrobiłbym tego, tylko dlatego żeby wsadzić w dziurę. Zero przyjemności z własną kobietą. Ja muszę poczuć silną więź, żebym mógł uprawiać seks.

ale to musisz na recznym jechac. to juz nie wiem co lepsze

gosc 21:39 fajnie, ze sa tacy jak ty. Ci co robia to bezmyslnie tak jak wszyscy sa dla mnie tacy jacys bezduszni, nie wiem jak sa w stanie to robic ot tak.. ciezko mi to zrozumiec

Ogólnie mało takich facetów. Jak już pisalem. Chciałbym mieć jedyną kobietę, która mi się będzie podobać i mnie pociągać. Byłbym w stanie ją nawet rozpieszczać, spełniać jej najbardziej tajemne fantazje seksualne, żeby jej było dobrze ze mną. Tylko, żeby nie była egoistką i też żeby liczyło się dla niej moja przyjemność i szczęście. Taki jedyny związek na całe życie z zaufaniem do siebie. Seks należy uprawiać długo, a nie żeby wsadzić, spuścic się szybko i do widzenia.