jakie obiadki dla 8 miesięcznego dziecka???

cały czas podaję ziemniaki,marchew, pietruszke -już do znudzenia, co drugi dzien miesko z indyka, cielęcinkę, nieraz jakies słoiczki z rybą. ale jak słyszę po koleżankach ze podają pasternak, patisony, dynię ,( gdzie ja to dostanę?), kaszę jaglaną,kaszę gryczaną, ryż..... co otym sądzicie, jak macie jakies fajne przepisy, napiszcie!

Nie wiem kochana co ci napisać ponieważ każde dziecko jest inne. Jestem mamą trójki dzieci , i ci mogę powiedzieć . Dawanie gotowych zupek ze słoiczków to masakra. Są jałowe bez smaku, z memłane. Nie powiem jest to wygoda, ale potem to wychodzi. Dzieci nie potrafią gryźć , mają odruch wymiotny od ryżu , a gdzie ziemniaki, jak dasz później lekko za słone to brzuszek boli itp. Ja karmiłam dzieci intuicyjnie, i z rozsądkiem. Takiemu dziecku można dać kanapeczkę z chudą gotowaną wędlinką, tak rwaną jak ptaszkowi, i obserwować , serki, najlepiej na razie waniliowe, można wprowadzać inne smaki, ale jest zasada jedna inna potrawa dziennie, i dziecko samo pokaże , wiadomo patrzeć po kupce. A obiadki to dawałam wszystko , oczywiście jak gotowałam zupkę np, kalafiorową to odlewałam dziecku w miseczkę za nim ją dobrze doprawiłam, żeby była delikatniejsza. Unikałam zupek kwaśnych w tym wieku. Co do dań z ziemniaczkami to np ziemniaczki z płynnym jajeczkiem , albo z gulaszem odlanym wcześniej i delikatnie doprawionym, ziemniaczki z gotowaną piersią i marchewką, gotowany kalafior pierś i ziemniaczki. Jak będziesz ostrożna to nie zrobisz dziecku krzywdy.

Dzieki wielkie za obszerna odpowiedz:-) a co masz konkretnie na mysli piszac serek waniliowy? Z jakiej firmy?

ja swojej na objadki gotuje zupki jarzynowe na piersi z kurczaka

Mozesz zrobic brokuly, buraczki, fasolke ()posiekaj,zeby nie bylo wlokien), krem z groszku, niby pomidorowke z ryzem na dobrym przecierze pomidorowym i z kleksem jogurtu. Zupy sa super, bo duzo warzyw mozna przemycic i wcale nie trzeba wywaru miesnego (dla maluchow nawet niewskazany). Jesli bedziesz pozniej rosolek robic, to np. Z domowymi lanymi kluseczkami. Szybciej niz z ugotowanym makronem. Poza tym smacznie i zdrowo. Dodawaj drobno posiekany koperek, pietruszke i koniecznie dobrej jakosci tluszcz - maslo lub oliwe. W necie jest masa fajnych pomyslow na jedzenie dla maluchow.

Wszystko fajne i pyszne a co zrobic jak moje dziecko nie chce jesc nic innego jak mleko i kaszki. Doradzcie cos prosze

No moje dziecko w tym wieku już wielu smaków spróbowało: ziemniak, marchewka, pietruszka, seler, dynia, szpinak, brukselka, fasolka szparagowa, kalarepa... Na prawdę można robić różne kombinacje. Poza tym jadła też naleśniki i sama jej robiłam dżem z jabłek i gruszek,ale ze sklepowym takim też zjadła. Do zup ryż, makaron, kasza - sama z kaszą nie próbowałam robić, tylko ze słoiczka ale pozostałe rzeczy już tak. Robiłam na przykład makaron ze szpinakiem i gotowanym mięsem - chętnie zjadała. Teraz ma 11 miesięcy i już nie chce zblendowanych papek. Zaczęłam jej dawać większe kawałki ale nie ma jeszcze zębów :P ale dobrze sobie radzi

serek waniliowy polecam DANIO, dlaczego Danio jest serkiem lekkim tłuszczowo , karmiłam nim trojkę swoich dzieci, żadnych uczuleń , alergii, skaz białkowych, no i jest duży . Jeśli jest potrzeba to można podzielić go śmiało na dwie porcje Serki dedykowane dla dzieci, małych czyli Bakusie, Pysie i inne, są tak jakby koncentratami, czyli są małe i zawierają dużo białka. I to powoduje że jak damy dziecku 3 serki dla dzieci np Bakuś objętościowo to jeden serek Danio, ale białkowo bomba i po paru dniach się zaczyna, zatwardzenie , lib na odwrót, rumień czyli oznaka prze białkowania, itp bajki . Tak jak ci napisałam powoli w miarę rozsądku możesz dziecku podawać wszystko, tylko łagodniej doprawione.

Walnij się w czoło danio sam cukier

czemu na kafe jak mantre sie powtarza ze słoiczki sa jałowe i bez smaku?? pewnie nawet nigdy nie kupiłyscie słoiczka bo was nie stac :P ja zawsze probowałam, jak podawałam dziecku i zawsze mi smakowało, czułam prawdziwy smak jarzyn bez przypraw, sama czasami zjadłam słoiczek :P

Jak sie ma lenia i jest sie nierobem to podaje sie sloiczki. Jestescie beznadziejne matki i tyle. Ugotuj sama, rusz du.p.e z kanapy. Maluszkowi w tym okresie gotowalam juz prawie wszystko, oprocz wzdymajacych rzeczy. Sloiczki to ostatecznosc, podaje kiedy naprawde nie mam czasu gotowac

Podobno do 4 roku zycia nie powinno podawac sie dzieciom zadnego nabiału. Nabiał wcale nie jest taki zdrowy, to mit. Jesli chodzi o jedzenie dla maluszka, czytalam ostatnio o fajnym patencie - blendujesz osobno kilka ugotowanych warzyw, wkładasz je do wiekszych foremek od lodu, zamrazasz.. kiedy sie zamroza za pomoca cieplej wody wyjmujesz 'kostki', przekladasz do woreczka i naklejasz kartke z informacja i data. Podobnie mozesz zrobic z miesem. To max 1-2h jednorazowej pracy i masz gotowe jedzonko na 2-3 tygodnie :)

ja nie mam lenia tylko wole cos innego robic niz stac przy garach kuro!!!!

13.08 To nie trzeba bylo rodzic dziecka skoro wolisz co innego robic, niz dbac o niego

Zupy krem z dyni http://florexpol.eu/236-dynia , z warzyw, z mięsem z indyka, perliczki czy gołębia. Dzieci uwielbiają taki mix. Ja takie gotowałam i dziecko w 10 miesiącu życia zaczął już chodzić. A wiec same witaminki dla malucha

Jedna mądrzejsza od drugiej .