Zamiast za wszystko płacić, może warto zacząć się wymieniać?

W dobie kryzysu wielu wszystkim wokół brakuje gotówki. Według badania Mondial Assistance, prawie połowa Polaków nie wyjeżdża na urlop, bo po prostu ich na to nie stać. Natomiast według badania CBOS, aż 43 procent dzieci i młodzieży w wieku szkolnym zostało w wakacje 2012 roku w domach. Kolejne 13 procent rodzin mogło sobie pozwolić jedynie na tygodniowy wypoczynek tylko dla jednego dziecka. Na świecie na pomoc przychodzą systemy wymiany społecznościowej umożliwiające nowe sposoby współpracy między sobą, gdzie brak pieniędzy (lub niewystarczająca ich ilość) nie stanowi już przeszkody, aby aktywnie uczestniczyć w życiu społecznym. W Polsce również powstała taka platforma. Można dzięki niej uczestniczyć w bezpłatnej wymianie wielostronnej wewnątrz społeczności. Uczestnicząc w bezpłatnej wymianie na http://punktdlaciebie.pl można zaoszczędzić część gotówki na niektórych usługach lub nawet rzeczach. A zaoszczędzone w ten sposób środki można przeznaczać na inne dowolne cele :)

Urząd Skarbowy będzie nieusatysfakcjonowany :)

sprawa godna uwagi ,ale tylko w metropoliach , pipidówy odpadają

Urząd skarbowy nie ma nic przeciwko. Firmy fakturują standardowo, natomiast osoby prywatne - w zależności czego dotyczy wymiana. Np. rzeczy o wartości poniżej 1000 zł, które posiadasz minimum 6 miesięcy są zwolnione z podatku. Pomoc sąsiedzka oraz przyjacielska również, jeśli tylko jest wzajemna (wypowiedź ministerstwa finansów). A na http://punktdlaciebie.pl podstawą jest wzajemność :)

ogólnie urzędnik skarbowy to uzbrojony bandyta nasłany przez rządowych bandytów w celu ograbienia obywatela z jego własności

W pipidówach taka pomoc wzajemna też funkcjonuje