Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dostałam nietypowy "podarek" ,żenada. Wpiszcie swoje

Polecane posty

Gość gość
często dostawałam od teściowej będąc w ciąży baniak 5 litrowego domowego wina :P na poprawę wyglądu. Wg niej zawsze jestem blada :) , sztuczne kwiaty na urodziny , zegarek na gumce za dwie dychy chyba z odpustu. Na święta majtki , skarpetki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale się uśmiałam, ja też jestem potróją teściową w wieku 58 lat, ale jak to czytam to widzę moją mamę, która ma 83 lata i oddaje swoje piękne bluzki z czasu PRL. Ostatnio moja mama oddała mojej synowej swoją bluzkę, bo stwierdziła, że tamta przyszła tak biednie ubrana w podartej bluzce, bluzka była ażurowa w duże dziury.a zięć dostał od swojej mamy kpl. sztućców sprzed 30 lat, zaśniedziały, nie moża tego doczyścić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja od swojej teściowej na gwiazdkę dostałam kubek z moim imieniem i.... obrazkiem hipopotama, no spoko. na inną gwiazdkę dostałam popielniczkę z prl z obrazkiem jakiegoś zombi bez zębów. generalnie też jej nie cierpię, bo jest fałszywa jak pies.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2529
To ja was wszystkich chyba przebiję tym co teraz napiszę :D Teściowa chwali się całej swojej rodzinie, że TYLE nam dała, a nie dała nic, a jak mój mąż się z rodzinnego domu wyprowadzał to wspomniała o kosztorysie za jego "kawalerskie" wydatki :D :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moi teście raz-dwa razy do roku porządkują swoje graty w piwnicy i na strychu .Zanim wyrzucić co stare , niepotrzebne,zniszczone itd to dają nam :o Ale w końcu któregoś roku powiedziałam co myślę ( dali reklamówkę wyszczerbionych szklanek) to przestali robić nam prezenty :D Raz od babci męża dostałam parę strojów kąpielowych :D - mnie to nie uraziło .Lubimy się i wiem że babcia chciała dobrze.Więc zabrałam pakunek , podziękowałam , wyprałam i wrzuciłam do kontenera PCK . Moja babcia też mi parę razy dała szmatki :D . A co tam wspomagam biednych :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe dobry topic :D moja tesciowa dala mi kiedys obraz Matki Boskiej na urodziny :) ale mi sei tam podoba nawet :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja od mojej mamy (żeby nie było, że tylko teściowe) dostałam ciuszki dla dziecka, ciuszki po mnie a mam dumne 33lata :) przechowała je przez ten czas :) jestem jedynym dzieckiem, które udało sie jej urodzić, po mnie też już niestety nie donosiła ciąży więc te ciuchy to skarb dla niej. tak sobie myślę, że gdyby miała syna i dała to synowej to by miała obrobiony tyłek a to było z dobrego serca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja dostałam 3 komplety koronkowych koszulek nocnych ze stringami jaskrawoczerwonych ;D powaznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja znosi lumpki z ciucholanda dla corki. Ogolnie nie narzekam co ladne to zostawiam a te gorsze do smieci. Raz przyniosla mi dla niej majtki uzywane z tekstem ze sa jak nowe. Wyladowaly prosto w smieciach. A teraz spiewa ze szuka dla niej butow skorkowych zebym nie musiala nowych kupowac bo szkoda kasy.... nic nie powiedzialam. Poprostu podziekuje i wyrzuce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie co, a mi jest przykro, bo nigdy nic od teściów nie dostałam. Druga ich synowa i zięć dostają od nich prezenty na urodziny, imieniny. Mi nawet życzeń nie złożą. A zawsze na urodziny, imieniny i rocznicę ślubu kupuję im fajne prezenty, np. żelazko ze stacją parową, dobre perfumy, biżuterię. Zaprosili nas na obiad na początku marca, akurat dzień kobiet to był i teść mi nawet życzeń nie złożył, a przy mnie składał swojej córce i drugiej synowej. Mój mąż idiota uważa, że to nic takiego, a ja przez to wszystko płaczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak Wy macie dziewczyny takie p******e tesciowe, to ja się nie dziwie, że macie potem takich samych mężów (czyt. leniów, zdradzaczy, rozpieszczonych maminsynków ewentuwalnie tzw. żelków). Trzeba się obracac w kręgu normalnych ludzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś -> nie masz jezyka w buzi, przeciez to co ona wyrabia to ponizajace jest. Ja bym sobie nie dala wcisnac takich prenentow typu uzywane majty i buty, sama na to zasluzylas. Fu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wspolczuje dziewczyny nie wiem jak mozna dawac uzywane stare rzeczy maskara moja tesciowa w takim razie jest cudowna pochwale sie :D ostatnio dostalam od niej palete sephory i bluzke bardzo ładna i w moim rozmiarze, dostaje tez kosmetyki z najwyzszej półki swoja droga bo takich uzywa i swoim synowym tez takie daje no i kase czasem jak nie ma pomyslu :) nie wpsominajac o wnuczce regularnie obdarowuje ja slicznymi ciuszkami i jakimis drobiazgami moja tesciowa jest spoko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może wasze teściowe nie stać na eleganckie prezenty, a wasze p*****lnięte matki co wam dały,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś moją teściową stać na prezenty dla drugiej synowej, syna, córek i dwóch wnuków, ale dla mnie, męża i naszego dziecka już nie? Moi rodzice zawsze kupują nam prezenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do gościa ----> Jesteś katoliczką ? Jeśli tak to obraz Matki Boskiej nie jest czymś złym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wcześniej napisałam o tych koszulkach nocnych... Ale jak tak się dłużej zastanowiłam, to stwierdziłam, że warto jeszcze wspomnieć, że dostaje także kasę, tyle samo co mój mąż i jego brat (200zł) na urodziny, na święta też dostałam tyle, bo teściowa nie wiedziała jakie dokładnie kosmetyki są mi potrzebne... poza tym bez okazji dostaję b. dobre kosmetyki do twarzy (krem na dzień i noc, pod oczy). Także chyba nie mam co narzekać, jak tak czytam co piszą inne kobietki. Pamiętajmy o tym wszystkim co tu piszemy, jak same zostaniemy teściowymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moja mi przyniosła ciuszki dla córki po jej córeczce (33lata)takie robione na drutach rajtuzki śpioszki normalnie masakra taie cos to do muzeum ...podziękowałam i wywaliłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie z tym używanymi podarkami chyba zależy to od kontekstu. u mnie jest tak, że też dostaję czasem używane rzeczy od teściowej, ale nigdy z okazji. Tzn. jak mam urodziny czy imieniny to dostaję coś nowego i dobranego do mnie, zazwyczaj pyta męża co mi kupić. A tak na co dzień, jeśli akurat ma coś, czego nie używa, to przynosi z pytaniem czy nie chcę, ale też się nie obraża kiedy mówię, że nie. :) i powiem szczerze, że nigdy nie miałam z tym problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak tak czytam to chyba zacznę się cieszyć ze ja nie dostaje nic od mojej teściowej. Mój mąż jak się wyprowadzal z domu to z jedną walizka. Nie dostaliśmy od teściów nawet złotówki na wyremontowanie i urządzenie domu. Za to wnuczce kupują dużo i drogo... Mieszkamy od siebie 300 km, blisko moich rodziców i od początku jakieś było takie założenie ze moi rodzice są na miejscu i nam pomogą. Mój teść zakłada dachy, ma wieloletnie doświadczenie i firmę a musieliśmy wołać innych fachowców żeby nam założyli dach... nie chcieliśmy za darmo, normalnie byśmy zapłacili ale jak mąż zapytał t o do dziś nie odpowiedział... Ale po naszym weselu ich córka była "zazdrosna" wiec kupili jej z******ta kanapę.... Ja teściów szanuje, lubię chociaż czasami są irytujący ale nie mogę narzekać ze nam się narzucają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
""dostałam nietypowy "podarek" ,żenada. Wpiszcie swoje """ Ten temat założyła AUTORKA a wy robicie jazdę po teściowych,czy tylko one dają nietypowe podarki???? czy opluwanie matek mężów sprawia wam niewychowanym dziewojom aż taką przyjemność???? Nie pomyślałyście że właśnie tylko na takie prezenty zasługujecie,pomijam ze każda powinna dostać jeszcze kopniaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Anka_32 dziś Jesli kupują twojemu dziecku dużo i drogo tzn.że zwalaniają was z tych zakupów a to się liczy jako pomoc bo zostają wam pieniądze w kieszeni.Możecie je wydać na swoje potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym swojej mogła tylko dać LAXIGEN

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem jak się w obrębie bliskiej rodziny przekazuje sobie sprzęty, meble, niepotrzebne jednej osobie rzeczy itp. bez okazji ale wyskoczenie ze zużytym, zniszczonym starociem jako prezentem na święta, urodziny - wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam super teściową. Kilka miesięcy temu dostałam samochód. Teraz kupiła mi dwie kurtki na zimę, oczywiście po konsultacjach ze mną:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co innego zapytać kogoś czy chciałby częściowo zużyty lakier, bo może mu się spodoba kolor, a co innego dać komuś na prezent. Dawanie komuś takich "podarków" jest chamstwem, objawem braku kultury i lekceważenia. Jeżeli kogoś nie lubię, to nie daję mu nic. Bo darczyńcy, dając śmieci, tylko sobie wystawiają opinię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteście głupie. Jak ktoś oddaje komuś coś swojego, używanego, to znaczy, że ufa tej osobie i robi to z dobrego serca. Sama już nie potrzebuje, ale pomyślała o tobie, że może tobie się przyda. Ciekawe czy chciałybyście, aby żony waszych braci traktowały wasze mamy, tak jak wy swoje teściowe. Albo aby kiedyś żony waszych synów były dla was takie. Wielkie damy, oburzone bo ktoś śmiał im dać coś używanego, a słoma z butów wyłazi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem, my tez sobie przekazujemy w rodzinie używane rzeczy i to jest ok, ale przecież nie jako prezent urodzinowy czy gwiazdkowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak bylam w ciazy z corka, tesciowa wyciagnela z szafy swoja ciazowa sukmane i chciala bym ja nosila. To nic ze jestem nizsza i szczuplejsza od niej. Teraz w ciazy kupila co prawda nowy sweter, ale siegal mi dobrze za kolana i wygladalam jak w worku, bo to byl najwiekszy rozmiar jaki udalo jej sie zdobyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×