Praca w przedszkolu i częste choroby

Witam, jestem lektorem j.angielskiego a rok temu dodatkowo zaczęłam pracować w kilku przedszkolach (również zajęcia językowe). Od tego czasu niestety często choruję i naprawdę nie wiem już co robić. Tylko w okresie wakacji byłam w pełni zdrowa a poza tym nie było miesiąca bez jakiejś infekcji. Ponieważ muszę w krótkim czasie przejechać z jednego przedszkola do drugiego jestem też narażona na ciągłe zmiany temperatury; w sali w przedszkolu jest ciepło, na zewnątrz zimno, deszcz, wiatr, różnie to jest. Byłam u laryngologa, kazał zrobić różne badania, wszystko wyszło ok, dlatego stwierdził, że przyczyną jest właśnie praca w przedszkolach, ogólne przeciążanie głosu. Ogólnie staram się o siebie dbać, ubierać odpowiednio do pogody, często myć ręce, zwłaszcza po zajęciach z dziećmi, łykam różne witaminy, actimel ale niewiele to daje. Czy ktoś z Was miał podobne problemy? Czy udało się komuś znaleźć jakieś rozwiązanie?

To minie, ale potrzeba na to czasu. To jest tak jak z lekarzami czy pielęgniarkami - pomimo, ze pracują w miejscach, gdzie są chorzy sami nie chorują, bo są już oswojeni z wirusami i bakteriami. Musisz przeczekać, ale pamiętać by zawsze LECZYĆ infekcje i nie pracować, gdy jesteś faktycznie chora.

organizm dziecka musi sie przyzwyczaic i uodpornic. Generalnie nie da sie jakos tego uniknac... szczegolnie ze niektorzy rodzice puszczaja chore dzieci do przedszkola :/ albo z wszami - tak, tak! u mojej córki w przedszkolu była taka akcja! ale polecili nam stosowac preparaty sora http://wszawica-sora.pl/sora-z-dimetikonem/ i dalo sie tego dziadostwa pozbyc