Mogłem iść na Skandynawistykę zamiast na prawo

co ja sobie wyobrażałem,że zwojuję po prawie,zwłaszcza,że teraz to kierunek jak marketing,może byłbym tłumaczem

może miałbym jakąś własną działalność przez internet,miałbym wszystko gdzieś

co ja chciałem na tym prawie zwojować

"na skandynawistykę", nie "na Skandynawistykę"

moja siostrzenica uczy sie norweskiego zamierza zostac tłumaczem przysiegłym

język szwedzki i norweski są bez przyszlosci... terz to tylko angielski, arabski, chiński, ewentulnie francuski i hiszpanski (afryka i ameryka poludniowa)

nie wiem w jakiej bajce zyjesz, ale po skandynawistyce ciezko znalezc sensowna robote - wiekszosc ludzi laduje jako pismaki w przybytkach takich jak reuters, onet, wp, itp. nie zarabiaja kokosow bo ich glownym zadaniem jest kopiowanie tresci zagranicznych tekstow, wiekszosc i tak po angielsku.

A w jakim mieście mieszkasz autorze?