Szwagierka obwinia mnie o rozwalenie jej wesela

wyszło tak, ze wesele szwagierki i brata meza było 2 tyg przed terminem mojego porodu ale wyszło tak ze dokładnie w dniu ich wesela wyladowałam w szpitalu z krwawieniem i miałam cesarke, na wesele pojechał moj maz tylko, nic nie wiedział, moi rodzice po niego zadzwonili i on szybko ze szwagrem drugim i jego zona przyjechali do szpitala teraz ta szwagierka co miała wesele obgaduje mnie w rodzinie ze ja specjalnie tak zrobiłam zeby zepsuc jej najwspanialszy dzien w zyciu bo jej pol wesela wyszło ( raptem 3 osoby) i cały czas temat był moj poród i tesciowie zamiast sie nia interesowac ciagle dzwonili i pytali co ze mna i dzieckiem

złośliwość ludzka nie ma granic! jestem pewna, że jak z mężem to dziecko kleiliście to juz miałaś obliczone kiedy będzie jej wesele i celowałaś w termin ;) olej i powiedz krótko, że ona też mogła na inny dzień ślub zaplanować a nie akurat jak ty rodzisz

Szwagierka pewnie nie pracuje to i wymyśla sobie problemy, które dla niej samej stają się problemami życiowymi.

mysmy im dawno mówili ze mnie nie bedzie bo to 100 km i ja z brzuchem nie bede sie tam toczyc maz powiedział ze to zalezy jak ja sie bede czuła a ze czułam sie ok to powiedział ze przyjedzie na slub i wroci ale oczywiscie nie dali mu wrocic bo przeciez sie nic nie dzieje i ja w domu z rodzicami jestem został na weselu a ja w tym czasie dostalam krwawienia i szybko rodzice mnie do szpitala zawiezli ( dobrze ze byli) i tam szybko cc i zadzwonili po niego no to kurcze ja specjalnie to robie??? a moze moj maz miał zostac mimo ze ja rodze

Nie rodzilas, mialas operacje. A poza tym to jak mozna sie przejmowac taka durna szwagierka? Ja bym ja olala. Nie moja wina, wiec nie ja za to odpowiadam. Tak wyszlo, bywa. Jak nie rozumie, ze w ciazy krwawienie nie wystepuje na zyczenie, to niech sie douczy.

odebrałam to jako zazdrosc ze w dzien jej slubu wszyscy byli bardziej mna przejęci niz nią bo i jakies ciotki sie przejmowały i kuzynka tez w ciazy ale dopiero 3mc na drugi dzien tescie posiedzieli tylko troszke i przyjechali do szpitala do mnie ale to dlatego ze tesciowa z zagranicy jechała bo tam pracuje i we wtorek miała juz wracac i chciała wnuczke jeszcze zobaczyc to tez zła była

tak, to straszne z twojej strony. Było zacisnąć zęby i poczekać do poniedziałku co najmniej. Teraz w ramach pokuty musisz pójść na kolanach do Częstochowy.

Dokładnie. Ona jest zła, że cała uwaga z jej osoby przeszła na noworodka. Wygląda na to, że jest bardzo egoistyczną osobą. Dobrze wiedziała, że w dniu jej wesela będziesz na ostatnich nogach. Mogłam mieć podobną sytuację, ale na komunii mojej córki. Szwagierka była właśnie na terminie. Gdyby urodziła wtedy i szwagier by do niej pojechał, to co miałabym mieć pretensje o to, że chrzestnego na przyjęciu nie ma?

no cóż tylko pogratulować szwagierki. jak ona będzie rodzić to się lepiej przygotuj na jakąś scenę rodem z hollywood.

wiesz, pytanie czy ona ma pretensje tak naprawdę do Ciebie, czy do reszty rodziny, że zamiast zająć się jej ślubem, wszyscy mówili o Twoim porodzie. Póki nie powie Ci czegoś osobiście, nie obrażaj się na nią - może tak naprawdę nie ma o co. Nie sądzę, żeby ktoś był na tyle szalony, żeby mieć pretensje o cesarkę ;) Ale sama też nie byłabyś szczęśliwa, że ktoś inny stał się (wiadomo, niecelowo) najważniejszy w dzień Twojego ślubu Jak brałam ślub to bliska koleżanka też urodziła (przedwcześnie), a jej mąż, który miał być świadkiem mojego męża, wycofał się ze względu na to ze świadkowania na niecałe dwa tygodnie przed ceremonią i nikt nie miał o to pretensji.

odnosze wrażenie autorko że cieszysz się że tak wyszło i ta niecheć jest wzajemna

tak nie lubie jej bo to taka chcrabina de la pon pon zawsze musi byc najwazniejsza i wszyscy maja jej bic poklony kiedys szwagier zrobił mi awanture ze mam mowic do niej malwis a nie malwina...długa chistoria ale to rozpieszczone dziewuszysko i tyle

ona rozpuszczona a ty niedouczona naucz sie pisac bo robisz takie byki ze aż mnie w oczy kole,masakra,poza tym jestescie siebie warte,widac Ci piana z pyska leci i to ty wiele jej zazdrościsz i cieszysz sie ze popsułas jej ten dzień

tez miałam kiedyś taka zolze szwagierke ale po zmianie meza mam już nowa normalna rodzine. Olej ta nawiedzona kobiete

ignoruj ją i się sama nie nakręcaj, bo nie warto, rozsądny odpowiednio pomyśli o szwagierce, a na głupich szkoda czasu

Obie jestescie wredne france i taka prawda. Zero wzajemnej zyczliwosci tylko obrabianie tylka.

nie ja zaczełam, tolerowałam ja bardzo długo i nic nie mowiłam ale wreszcie mi nerwu pusciły bo ile mozna tolerowac rozkapryszona księzniczke

A Ty kto jestes? Klekajcie narody bo matrona ma cesarke i krew jej z pipki poleciala! O mater, ale durne obie jestescie! Zamiast jak dorosle sobie w 4 oczy wyjasnic co ktora do ktorej ma to lepiej na forum pisac jaka to szwagierka zla a Ty cacy.

ale ja nic nie gadam o mojej ciazy!!!!! rodzice zadzwonili tylko po mojego meza no chyba kurde to jest normalne !!! a ze zabierał sie autem ze swoim bratem to i on go przywiozł a jego zona mówiła ze juz wytrzymac na tym weselu nie moze to sie tez zabrała wiec o co to halo!!! ???

jakbys była normalna to szwagierka pewnie by żalu nie miała a ze jestes złośliwa zołza to podejrzewa cie o celowe działanie,nie dziwie jej sie

celowo zaczęła krwawić żeby mieć cc??? Przyznaj się to ty jesteś tą szwagierką?

celowo moze nie ale mysle ze szwagierka wie jaka masz radosc ze tak wyszło i dlatego jest zła

Zazdrosna jest i tyle. Nikt normalny nie będzie brał jej słów na poważnie, nie przejmuj się.