Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

22kilo

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral

O 22kilo

  • Urodziny 30.11.1986
  1. Hej, zazwyczaj jestem aktywna w wątku czerwcówek, bo wtedy mój syn przyszedł na świat. Niedawno opublikowałam na moim blogu tygodniowy jadłospis dla mam karmiących i pomyślałam, że może którejś z Was się przyda: http://www.22kilo.pl/22-kilo/tygodniowy-jadlospis-mamy-karmiacej/. Pozdrawiam
  2. Hej, zazwyczaj jestem aktywna w wątku czerwcówek, bo wtedy mój syn przyszedł na świat. Niedawno opublikowałam na moim blogu tygodniowy jadłospis dla mam karmiących i pomyślałam, że może którejś z Was się przyda: http://www.22kilo.pl/22-kilo/tygodniowy-jadlospis-mamy-karmiacej/. Pozdrawiam
  3. hej, dawno tutaj nie zaglądałam - Krzyś nie spędza już tyle czasu przy piersi co kiedyś, więc nie mam kiedy tutaj wpadać ani książki poczytać ;) Ostatnio opublikowałam na moim blogu taki wymyślony przeze mnie jadłospis dla mam karmiących, pomyślałam, że może którejś z Was się przyda: http://www.22kilo.pl/22-kilo/tygodniowy-jadlospis-mamy-karmiacej/
  4. nam mowili na szkole rodzenia zeby nie zostawiac dziecka na brzuchu samego wlasnie zeby sie nie udusilo
  5. Hej dziewczyny, jeżeli chodzi o jedzenie to ja ostatnio robiłam na obiad to: http://www.22kilo.pl/kuchnia/obiad/pulpety-w-sosie-koperkowym-nie-tylko-dla-karmiacych/ oprócz tego zupa jarzynowa na pierwsze i kompot do picia. Pachniało jak w szkolnej stołówce ;) Mój Krzysiu też się często pręży, więc zaczęłam przestrzegać jeszcze ściślejszej diety (wcześniej uważałam na to co jem, ale jadłam dużo róznych produktów), oprócz tego piję herbetkę laktacyjną z koprem włoskim. Ostatnie kilka dni zauważyłam, że czasem się pręży, ale już nie tak mocno jak wcześniej. Nie jestem w stanie powiedzieć, czy to zasługa herbatek, diety czy tego, że po prostu jest starszy. Na pewno warto robić masaże brzuszka - ja na początku robiłam je źle, bo właściwie tylko delikatnie go po tym brzuszku głaskałam, dopiero położna pokazała mi, że trzeba to robić trochę mocniej, żeby w ogóle podziałało. Można też ułożyć dziecko brzuchem na przedramieniu z głową w zgięciu łokcia, to też pomaga.
  6. hej dziewczyny, ja też już po :) Krzysiu zamiast 20 czerwca urodził się 6, czyli akurat w moje urodziny. Niestety po kilkunastu godzinach skończyło się cesarką, potem zespołem popunkcyjnym, ale na szczęście teraz jest już wszystko dobrze, najważniejsze że mały zdrowy, mógłby dostać już wypis na drugą dobę. Wera - też dostałam te leki przeciwzakrzepowe, mi mąż robi je w domu (bo można). Ktoś pytał o karmienie - wydaje mi się, że karmienie przez 15 minut z każdej piersi, takie z zegarkiem w ręku, jest trochę bez sensu, bo każde dziecko je w swoim tempie. Moje jest łapczywe i nieraz szybciej opróżni pierś niż w kwadrans Pozdrawiam
  7. ja prowadzę własną działalnośc, wiec jestem bardziej "narazona" na kontrole. Ogólnie to sprawdzali tylko czy jestem w domu, co jest o tyle bez sensu, że nie mam zwolnienia leżącego, więc spokojnie moglabym pojsc sobie na spacer. Ale dobrze ze bylam w domu bo pewnie by mnie wezwali do siebie i musialabym sie tlumaczyc
  8. dawno nic nie pisałam, ale w miarę na bieżąco śledzę wątek. Ku mojemu sporem zdziwieniu miałam dziś kontrolę z ZUSu - czy rzeczywiście jestem pod adresem podanym na L4 :) Skoro już się zabrałam za pisanie, to odpowiem jeszcze na kilka wcześniejszych wątków. Któraś z was pisała, że musi przestrzegać diety i nie może jeść smażonego mięsa - polecam zaopatrzyć się w parowar, szczególnie, że przyda się też o porodzie (bo podczas karmienia piersią też powinno się jeść lekko). Zresztą gotowanie w parowarze to bajka ;) Ktoś wspominał też o hemoroidach. Mi lekarz zalecił Posterisan (ale nie Posterisan H) w czopkach i masci i faktycznie szybko pomógł. Ale na ulotce jest napisane, żeby w ciąży skonsultować z lekarzem, więc lepiej zapytać własnego gina. Mój mały (1,5 kg w 30 tyg.) ostatnio kopie straszliwie, ze juz sama nie wiem w jakiej pozycji mam być. Chyba już mu niewygodnie strasznie i nie zdziwie się, jak będzie chciał wyjść na świat jakoś szybciej niż termin.
  9. aleksandra - ja tez przytylam 7 kg, ale się tym nie martwię, bo wpisują zawsze wagę do takiej tabelki, która określa ile powinno się przytyć w czasie ciąży i jestem w normie (choć często przy górnej granicy), poza tym widzę, że wszystko idzie w brzuch i piersi, raczej nie przytyłam. jeżeli chodzi o zgagę, to ja po prostu staram się unikać rzeczy, które ją powodują, przede wszystkim soku z kartoniku i innych kwaśnych, nawet herbaty ze zbyt dużą ilością cytryny
  10. ja będę chodzić na szkołe rodzenia od marca, optymalny termin to tak, żeby chodzić między 20 a 30 tygodniem ciąży, takze lepiej nie zwlekać. Idziemy razem z mężem, zalezy mi właśnie na jego udziale - ja już nie raz przewijałam niemowlaka czy robiłam przy nim inne rzeczy, niech on przynajmniej pozna to w teorii. Tak samo jeżeli chodzi o info na temat porodu - wiem, że a bym przeczytała dużo na ten temat przed pójściem na porodówkę, a on by nic nie przeczytał i potem wszystko by go dziwiło. poza tym, ta moja szkoła chwali się, że wszystkie kursantki rodzą w 3 godziny lub mniej - koleżanka chodziła tam i rzeczywiście tylko 3 godz rodziła :)
  11. fajne te biustonosze alles mama, przynajmniej fajnie wyglądają na zdjęciach. No i są dostępne chyba do miseczki J, nawet przy obwodzie 65 czy 70, a to rzadkość
  12. kuujac wozek warto zwrócić uwagę na to, żeby miał dużą gondolę, bo na jesień/ początek zimy będziemy jeszcze jej używać, a dziecko trzeba będzie dodatkowo zapakować w spiworek i grubsze ubrania. Mamy, które rodzą w zimie, nie muszą się o to martwić tak bardzo
  13. nie mam kota, ale kiedyś widziałam w tv ze ludzie na wejściu do sypialni zamontowali taki glosy odświeżacz powietrza do łazienek z czujnikiem ruchu i włączali to na noc. Koty sie tego baly i nie przechodzily przez drzwi :)
  14. dodaję jeszcze raz, bo poprzednio się nie dodało: Aleksandra ja ostatnio miałam zgagę po soku z kartoniku. Odstawiłam całkowicie soki z kartonika i mi przeszło, chociaż czasem coś mi tam doskwiera. pewnie nie da się całkowicie wyeliminować problemów z żołądkiem, takie uroki ciąży
  15. ja dostałam l4 na miesiąc bez problemu, u lekarza do którego najpierw chodziłam płatnie (100 zł za wizytę w Gdyni), a do którego udało mi się teraz chodzić na NFZ, też w prywatnej przychodni. z mojego l4 wynika, że powinnam praktycznie cały czas leżeć, więc zmuszanie mnie do wizyt raz na dwa tygodnie byłoby bez sensu
×