durna staraczka

Tak durna staraczka dobrze czytacie! Nogdy bym tak nawet nie pomyslala o bezplodnych kobietach ale po dzisiejsztm dniu zmieniam zdanie. Byly tu tematy o staraczkacj zawsze ich bronilam ale z wami faktycznie jest cos nie tak! Otz moja szwaguerka od 2 lat stara sie o dziecko nie wychodzi iui nie wyszlo in vitro tez nie zawsze ja wspieralam. Kilka mies temu ja z mezam zaczelusmy sie starac juz po 2 cyklach bylam e ciazy. Nir mowilismy nikomu bo chcemy do 12 tyg czekac. Dzis byam u lekarzs to juz 12 tydz ale nie chcielosmy informowac rodziny w swieta zeby szwagierce nie bylo przykro. Stwierdzilismy ze po swietach powiemy. A dzis jak wrocilam wpadla szwagierka zobaczyla na stole usg nie zdarzylam schowac i wielka afera ze ja w ciazy jestem ze jak to??? Zaczela sie drzrc udpokajalam ja a ona dalej awantura zapytala ile sie staralismy wiec odpowoedzialan ze szybko zaszlam ale tak zeby jej nie uraxic a ta z krzykiem ze to nie fer ze ona powonna miec pierwsza dziecko bo stara sie dwq lata a nir ja i to tak odrazu. Wsciekla wychodzac powiedziala ze zyczy mi poronienia a jak urodzr ona nie tkbie tego bachora!! Prze D chwila dzwonila tesciowa ze wie o ciazy bo tamta dym zrobila cala rodzinr obdzwonila. Niby kazdy nam gratuluje ale kurde czemu zepsula nam powiedzenie tego rodzinie robiac afere?? Wspieralam ja zawsze ale po slpwach ze mam poronic nienawidze jej! Staraczki maja cod z glowami. Rozumirm moglo jej byc przykro ale takie slowa? Przessdzila.

dopiero ot odkrylas? one sa p*****lniete zobacz chocby jak one pisza zenada

Przesadziła. Nie rozumiem takiej zawiści. Ja starałam sie o dziecko ponad dwa lata. Mimo to jak jakaś koleżanka zachodziła w ciążę szybko to cieszylam sie razem z nią.

bo sa jebniete nie pokazuj jej w ogole dziecka bo jeszcze mu cos zrobi z zawisci

Przeciez to prowo idiotki

Prima aprilis :)

No nie można generalizować, to jest po prostu głupia kobieta, nie mówiąc o tym co ci życzyła, bym jej odpowiedziała " I za takie słowa właśnie ty nie możesz mieć dziecka" Zło wraca, i do niej też wraca, też się starałam o dziecko, co prawda krócej, ale i z strata jedną, ale w życiu by mi takie coś do głowy nie przyszło, mało komu w sumie by przyszło. Ona jest po prostu bardzo głupia, i bezmózgowia.

Tu autorka: My z mezem dla niej a raczej ze wzgledu na nia nie cjcielismy mowic w swieta zebu jej ich nie psuc. Nie oczekiwalam ze skoczu ze szczesci nawet bylam przygotowana ze sie rozpqlcze czy cos ze smutku. Ale cos takiego?? Przeciez te dwq lata bardzo ja wspieralam ogolnie mamy dobry kontakt. Wozilam ja do lekarzy porzyczalismy kase. Czekalismy z noa na wynik jak plakala dwa dni po stracie bylam przy niej inaprawde jej reakcja mnie dobila. Ja rozumiem gdybym to demonstracyjnie oglosila i cheaola sie a z nirj nabijala ze oba nie moze zaciazyc. Ale ja bardzo liczylam sie z jej uczuciami. Malo tego jak obdzeaniala moja rodzine z ta inforrmacja kazdemu mowila ze moze jeszcze ppronie bo po 12 tyg tez sie zdarza albo przynajmniej chore bedzie. Nie moge dojsc do siebie po tym jak mozna komus tak zyczyc? Komus kto jej ppmagal. Jak ona byla w ciazy o lezala w szpitalu w 8 tyg bo krwawila nie mogla wstawac pjelegbiarki jej nawet basenu noe podaly ja jej dawalam ja jej odchody wyrzucalam mylam ja na lozku a ona teraz tak do mnir? Jak mozna byc tak zawistnym czlowiekiem

nie zachowała się ładnie. szczególnie życząc Ci poronienia.Musi mieć wielki żal, że innym się udaje, tylko nie jej. Ja też straciłam 2 ciąże i wiem,że człowiek się cieszy z ciąży najbliższych, ale ból i niemoc bywa okrutna i choć racjonalnie nie da się tego wytłumaczyć, zazdrość jest i dopóki nie będzie miała swojego dziecka, będzie rozgoryczona na cały świat. co do idiotki, która wyzywa wszystkie matki które się starają, powinna się porządnie j.e.b.n.ą.ć w jeb zanim kogoś tu obrazi. nie wiesz co to znaczy, to zamilcz !

Autorka: To noe prowokacja bo po co miala bym ja pisac? Ja nie obrazam innych staraczek w nerwch ten tytul powstal. Naprawde mialam swiadomosc ze bedzie jej w pewnym sensie przykro ale nie myslalam nawwt ze tak sie moze druga kobieta zachowac. Jej zdaniem mialam czekac az ona zajdzie bo ona pkerwsza sie starala

gdyby nie fakt że życzyła Ci poronienia to jej zachowanie jest wytłumaczalne, jest w depresji ale z tym poronieniem przesadziła. Zerwałabym kontakt z taką osoba...

z tym poronieniem i chorym dzieckiem to naprawde przesada zerwij kontakty z nia i miej wyj****e bo nic jej nie tlumaczy ja jestem z tych ktore po jakims czasie na zlosc zaczely by jej dogryzac w trakcie ewentualnych spotkan jak kuba bogu tak bog kubie

kup jej zestaw tescikow owulacyjnych, termometr do mierzenia tempki i przkaz ze jak chce zafasolkowac to musi po serduszkowaniu dwie godzinki świeczuszke robic

mojego niedoszłego męża siostra taka powalona,że ona bez starania się o dziecko miała zaplanowane,że musi być pierwsza i gdy zaszłam przypadkowo w ciążę usilnie probowala z mamusia (obie to mialy zaplanowane) doprowadzić do mojego poronienia. cóż,są ludzie i parapety,a ciąży gratuluje ;p

autorko powinnas z ta kobieta zerwac wszelkie kontakty. po takich slowach balabym sie byc w nawet jej obenosci. a jak cos ci zrobi? zaatakuje uderzy, bo takiej psycholce wszystkiego sie mozna spodziewac.

gratuluje ciazy :) a szwagierke olej. teraz nerwy nie sa wskazane. ja zerwalabym z taka jak ona wszelkie kontakty.

Ja się staram o drugie dziecko od roku, ale póki co bez skutku (poronienia). Akurat w tym czasie kilka znajomych osób urodziło lub zaszło w ciążę. Nikomu nie powiedziałabym czegoś takiego, jak Twoja szwagierka. Ale nie ukrywam, że te ciąże mnie nie cieszą i póki co wręcz drażnią mnie ciężarne koleżanki ćwierkające o swoich fasolkach, wymiotach czy zgagach ciążowych... Może szeagierka nie potrafiła powstrzymać emocji, ja bym z nią nie zrywała definitywnie, jeśli cię przeprosi i będzie się zachowywać normalnie od tej pory.

ja tez byłabym zazdrosna i byłoby mi przykro, ale w zyciu nie powiedziałabym czegoś takiego!! to jest niewybaczalne...

My się staraliśmy o dziecko 4 lata, w tym czasie kilka moich koleżanek zaszło w ciążę. Było mi smutno, że innym się udaje a nam nie, ale nigdy nawet w myślach nie życzyłam nikomu poronienia.

prowoo

Jak ona jest chora psychicznie to dobrze ze dzieci miec nie moze nikt normalny by sie tak nie zachowal nawet ten co stracil dziecko.Powiedz jej ,ze mogla tabletek antykonc.,nie wpieprzać to moze by szybciej zaszla nawet jesli to nie prawda odgyz sie jej bo zachowala sie podle poprostu.

Przyłączam się do innych. Mam koleżankę, która nie może zajść w ciążę i wprost mi kiedyś powiedziała, że musi spasować z rozmowami ze mną, bo mi zazdrości. To jest klasa, to jest przyjaźń. A życzenie komuś czegoś takiego jak się jeszcze to przeżyło i zna ból to draństwo pierwszej wody. Też bym się trzymała już jak najdalej od tego człowieka.

i na podstawie jednej durnej baby nienawidzisz wszystkich staraczek i je tu obrzucasz błotem? dotąd ich broniłaś ale szwagierka wszystko ci zepsuła :o żałosne, lecz się debilko :o

To juz jest grube przegiecie! Gdybym byla w jej sytuacji, to pewno w glebi serca byloby mi przykro, ale zeby robic awantury i zyczyc poronienia?! Przeciez ta osoba ma cos z glowa i natura dobrze robi, odmawiajac jej potomstwa. Czy to prowo, czy nie, sytuacja jest prawdopodobna, juz mnie nic nie zdziwi w temacie ludzkiej glupoty, a staraczkowej tym bardziej.

gosc 15:56 o, pojawila sie i staraczka:) Idz przybij pione psycholce szwagierce! A na powaznie to zmien nastawienie, bo z takim mozesz, i to slusznie, nigdy w ciaze nie zajsc.