Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak przestać bujać w obłokach i żyć normalnie???????

Polecane posty

Gość gość

Prawie przez cały czas coś sobie wyobrażam, np. sprzątam lub gotuję to przenoszę się w wyobraźni do sytuacji z ostatnio czytanej książki czy obejrzanego filmu. Podobnie mam w pracy- moje myśli odrywaja się od rzeczywistości i wyobrażam sobie różne rzeczy. Mam wrażenie, że jedna nogą jestem w realnym swiecie a drugą gdzieś daleko. Jak z tym walczyć i czy w ogóle sie da? Próbowałam już na kilka sposbów skupić się na normalnym zyciu, ostatnio techniką mindfulness ale nic z tego. Dziś rano przed wyjsciem do pracy powtarzałam sobie afirmacje, że jestem twardo stapającą po ziemi kobietą i probowałam na wszytkie sposoby skierować swoją uwagę na "tu i teraz" , ale jedyne co osiągnełam to rozdrażnienie i ból brzucha. W momencie, kiedy moje myśli powędrowały swoim wlasnym torem to przestałam odczuwac ból i sie uspokoilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podnoszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Próbuj dalej z mindfulness, a przy okazji zbadaj się czy nieasz jakiejś formy ADHD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ADHD??? O tym nie pomyślałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może przejdź się do jakiegoś psychologa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobnie . ADHD ?? Co ma z tym wspólnego ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może powinnaś znaleźć jakieś zajęcie w którym możesz dać upust swojego 'bujania w obłokach' np. zacznij rysować, albo pisać jakieś wiersze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja właściwie to nie mam problemów z nadpobudliwością, wprost przeciwnie, jestem bardzo spokojna, zamkniętą w sobie osobą. Wydaje mi się, ze daję "ujscie" tym moim marzeniom- duzo czytam, piszę jakieś głupoty w pamietniku (nigdy nie ośmieliłabym się tego nazwać wierszami), potrafię godzinami siedzieć przy oknie i wyobrażać sobie np. co czuje i widzi ptak lecący nad budynkami albo kiedy widzę jakiegoś przechodnia to "piszę w głowie" mu jakiś scenariusz na życie, itd. Mi to nie pzreszkadza, jestem szczesliwa ale osoby w moim otoczeniu uznają to za nieszczęście, mówią coś do mnie a ja nie słyszę, bo się zamyślalm. Potrafię z meżem zakupy robić a on się wścieka, że nie potrafię się wziąśc w garśc. Już nie daję rady :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minerva22222
Odpuść sobie i zaakceptuj to jaka jestes,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaa
moze jestes artystyczna dusza? mam tak jak ty jestem inz ale kompletnie mnie to nie interesuje a uwielbiam sztuke nie wiem jak zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×