KOBIETY Kawalerka w Gdańsku CZY 3pok 60paro metrowe w miejscowosci 30tys mieszka

Czy byłabyś w stanie zamieszkać razem z facetem (planujecie ślub itd decydujecie gdzie bedziecie razem mieszkać) poza miejscem twojej rodzinnej miejscowości? Głównie chodzi mi o finanse, bo moja dziewczyna mieszka w Gdańsku, a ja w miejscowości ponad 30tys mieszkańców. Chodzi mi o to, że w mojej miejscowości kupię eleganckie 3pokojowe 60kilku metrowe mieszkanie za jakies 140-160tys, gdzie w Gdańsku za to kawalerki nie kupie nawet, chyba, że 18m2 albo na obrzeżach i jeszcze w opłakanym stanie, jakieś stare kamienice, piece kaflowe itp :o Lepszy 'prestiż' mieszkania w gdańsku, ale w słabym mieszkaniu czy większe, wygodniejsze, bardziej komfortowe mieszkanie ale w mniejszym mieście? Bo nie chciałbym sie bawić w kredyty i kupować mieszkania za 300-400tys w gdańsku a potem przez całe zycie mieć na karku kredyt, a na mieszkanie w mojej miejscowosci juz bysmy praktycznie mieli bo byłem też 2 lata za granicą i troche odlozyłem, a teraz tez od kilku lat juz w polsce razem odkładamy na mieszkanie, póki co mieszkamy osobno, widzimy sie w weekendy, czasami ja do niej, ale częściej ja jadę po nią i wracamy do mnie na weekend.

A co na to dziewczyna, gdzie miała by pracować w 30 tys miasteczku? Każdy ma inne cele, proprytety.Sama mieszkam w mieści około 370 tys mieszkańców i nie wyobrażam sobie przenieść się do mjeszcze mniejszsego.Daleko od Gdańska jest to miasteczko 3o tys? Mieszkanie to nie wszystko, liczy się praca, możłiwości, wygodne życie.

masz jeszcze inna opcje, zamiast gdanska vs. malej dziury, mozesz wybrac cos z trojmiejskich okolic. rumia, wejherowo, gdansk osowa, pruszcz gdanski - ceny nizsze a do duzego miasta blizej.

ona w gdańsku pracuje w rossmanie, żadne kokosy, taką pracę to spokojnie by w tym miescie znalazła, ale to nie o to chodzi nawet. Chodzi o sam fakt co byś wolała, 'prestiż' bo niby Gdańsk, duże miasto itp ale ledwo stać cie tam na kawalerke, kredytu powiedzmy też nie chcesz brać czy jednak to 3pok 60pare metrów w moim 30tysięcznym miescie, pratycznie za gotówke, kwestia tylko zdecydowania sie na konkretne mieszkanie

masz troche lekcewazace podejscie do jej pracy. moze nie zarabia kokosow ale dzisiaj nawet do pracy w rossmannie trzeba miec plecy w wielu miejscowosciach, chcesz powiedziec ze u ciebie w malym miasteczku latwo jest dostac prace w drogerii? moze w sklepie miesnym, w to jeszcze uwierze, ale praca przy kosmetykach, mimo ze malo platna, nalezy raczej do tych bardziej chcianych.

dobra, widze ze sie z babami nie dogadam Ja i tak nie mam zamiaru wydawać 2-3 razy tyle na mieszkanie tylko dlatego zeby mogła mieszkać blisko mamusi, bo jeśli chodzi o prace to ona i tak ambicji nie ma i nawet ten sklep mięsny byłby dla niej ok, a potem jeszcze miej sznur na szyi przez całe zycie bo kredyt trzeba splacac, a jak sie coś stanie to koniec, komornik, mieszkanie zabrane i won, nie mógłbym zyc z taką presją, ciągły strach i stres.

ale nie piszesz jak daleko jest ta miejscowość od Gdańska?

W Straszynie

No to stary, w ogole Ty sie jeszcze zastanawiasz? Moze jeszcze powiedz ze Szoszkowo? Jesli tak to bedziemy sasiadami :) Ogolnie sprawa sie ma tak, ze to i tak sa przedmiescia Gdanska prawie, 10 km do miasta, jest SKM-ka obok i jeszcze pasek 7, czego chciec wiecej? A ceny przeciez duzo nizsze niz w Gda!

ja mam własną kawalerkę w gdańsku, dozbieraj na kawalerke i KUP ją SAM a nie z dziewuchą, kopniesz ją w d**e jak zechcesz, a mieszkanie w GDA zawsze wynajmiesz w STRASZYNIE kto tam będzie chciał ci wynająć ? tez rozważałem osiedle modre, ale zad***e okrutne

podszyw! specjalnie zaniżyłem troche ilość mieszkańców podając że 30tys, ale chodzi o Chojnice, a nie jakąś wioche co tu podszyw podał :o kuźwa, ze jeszcze w ogóle ktos odkopał ten temat po paru dniach i jeszcze kłamie, debil

Chojnice to są 130km od Gdańska :P

Jestem kobietą, ucieklam wielkiego miasta, do spokojnego, nieduzego, w woj.pomorskim. Gdybym ja miala podjąc za ciebie decyzję, wolalabym mniejsze miasto, większe wygone mieszkanie, na które mnie stac. Mieszkałam w kawalerce, wlasnym domu, kamienicy.... Najwazniejsze jest, by kupic za swoje, i mieszkac wygodnie. Mniejsze miasto= większy spokój...Nie miec do czynienia z bankami, kredytami...

Cokolwiek. A jestescie w stanie powiedziec cos wiecej o tych inwestycjach, podrzucic jakies linki?

Ja nie wiem, ale wlasnie z ciekawosci sprawdzilam - na stronie inwestycji Soszkowo jest napisane, ze to tylko 7 km od Srodmiescia Gdanskiego. Serio? 7 km to nie jest takis dramat, jak sie uprzesz to nawet z imprezy na piechote wrocisz w kryzysowej sytuacji. A ceny wygladaja na przyzwoite.