Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ankasmietanka1111

pierwsza wizyta w domu.mieszkaniu nowego partnera

Polecane posty

Gość ankasmietanka1111

hej, mam taka sytuacje ze zapraszam do siebie pierwszy raz chlopaka w swieta i mam wielkiego stresa przy tym :) d stąd moje pytanie, co przykuło wasza najwieksza uwage w trakcie takiej wizyty, chodzi mi o zachowanie sie partnera, wyglad jego domu, co wam sie spodobalo, co was razilo w oczy, drobne sprawy typu kurz na klamce, dialogi domownikow, zapach itp, wpisze wszytsko co wam sie kojarzy z takimi wizytami :) dzieki wielkie za odpowiedz pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam zbyt zestresowana, jakie ja zrobię wrażenie, aby gapić się na wystrój. Z resztą większość facetów w ogóle nigdy nie zauważa takich szczegółów jak kurz ;) Może pomyśl raczej o tym, co zrobić, żeby partner czuł się swobodnie, pewnie będzie jeszcze bardziej speszony. Może warto poprosić domowników, żeby np. nie zasypywali go pytaniami. Chociaż w zasadzie mam wrażenie, że jak wszyscy będziecie się zachowywać naturalnie i traktować go na luzie, a nie jak "nowy obiekt", to on też poczuje się dobrze i miło spędzicie czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankasmietanka1111
:) dzięki za odpowiedz, w sumie to racja ja sie przejmuje a z pewnoscia on moze to jeszcze bardziej przezywac, wiem ze taki jest no ale kurcze, nie chce go niczym zrazic, co do domownikow to chyba bedzie ok, mam ich sporo ale nie bede go brała na probe przed wszystkimi, zaproaszam go do swojego pokoju........ nie chce go az tak na pierwszy raz atakowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 12345
poprawka: nie w domu partnera, tylko w domu RODZICOW "partnera" ;) ja takich wizyt i zaproszen zawsze unikalam i unikam. gdy nie ma sie wlasnego mieszkania, najlepiej spotykac sie na gruncie neutralnym. po co stwarzac sobie i komus taki dyskomfort? bo takie sa tradycje i konwenanse? bzdury!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankasmietanka1111
bo po prostu ja tam mieszkam i to również mój dom... nie zapraszam go do rodziców tylko do siebie, mimo tego ze mieszkam z rodzicami nadal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bądź sobą. Nieudawaj pedantki jeśli z szafy wszystko wypada :-) Nie bądź przesadną bałaganiarą. Chłopak też człowiek więc potraktuj go jak człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem w święta to raczej kiepski pomysł, bo będzie większy stres. w normalny dzień każdy ma tam jakieś swoje zajęcia, więc pewnie domownicy nie zwróciliby na twojego lubego większej uwagi, a w święta może okazać się on atrakcją tygodnia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
Zgadzam sie ze swieta to nie jest najlepsza opcja na taka pierwsza wizyte. Zbyt oficjalny czas. Na porzadek wiekszosc ludzi zwraca uwage. Pomysl jak chcesz to wszystko przeprowadzic. Czy macie siedziec z reszta rodziny przy stole czy przy kawie czy tylko przedstawisz go i pojdziecie do Twojego pokoju. A moze zapytaj jak on to widzi i co by mu najbardziej pasowalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankasmietanka1111
tak zastanawiam się właśnie czy w świeta to dobry czas na pierwsza wizytę, ale on wraca jutro z zagranicy i w pon znów wyjeżdza, spotykamy się od dwóch miesięcy (rzadko) teraz nam zalezy bardzo na spotkaniu a łażenie po jakiś restauracjach czy pubach to w taki dzień chyba trochę kiepski pomysł.... w świeta u mnie w domu nie ma przewidzianych posiadówek przy stole, rodzice jadą gdzieś do rodziny a siostra z narzeczonym, istnieje wiec możliwośc ze być moze bede sama lub z drugą siostra....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×