Dlaczego ona ciągle mnie krytykuje?

Mam koleżankę, można by rzec, że nawet przyjaciółkę. Znamy się od czasów liceum. Urodziłyśmy na wiosnę w tym samym roku(ja czerwiec, ona maj). Ja mam córkę, ona syna. I od kiedy byłyśmy w ciąży ona cały czas mnie krytykuje. A to, że córka ma różowe ubrania (kilka sztuk dosłownie) i będzie jak Barbie, a to, że zabawka jak dla takiego dziecka za droga. Jak mówię, że gotuję córce codziennie obiad i jemy razem przy stole, to ona, że jestem matka polka i się zadręczam. Jak mówię, że nie oglądamy przy córce tv to mówi na mnie eko-czub. I ciągle podkreśla jaka to ona jest wyluzowana matka, jak oszczędza na dziecku. Dlaczego ona to robi? Wkurza mnie to i jest mi przykro, ja nikomu do portfela ani garów nie zaglądam.

Taka przyjaciólka to faktycznie "skarb"... Weź się nie przejmuj, albo powiedz jej, że te komentarze są zbędne. Ale sama zwróć jej uwagę. Może ona czegoś Ci zazdrości...

powiedz jej, że za naście lat się okaże jakimi byłyście matkami, a teraz niech się nie mądrzy

widocznie jej żal że ona tak nie umie, ze jej na tyle nie stać.... a najprostszą drogą do ulżenia sobie w zazdrości jest "wyśmianie" tego. Po co ci w ogóle taka "przyjaciółka"?