Przyłapany na masturbacji

Witam, chciałabym się was zapytać co myślicie o tej sytuacji i co byście zrobili na moim miejscu. Jestem z moim chłopakiem prawie rok, jestem jego pierwszą dziewczyną i partnerką jeżeli chodzi o seks. Mój chłopak studiuje w innym mieście i widujemy się w weekendy (całe), a czasami nawet w tygodniu. Gdy wyjechał na studia masturbował się co mi nie odpowiadało bo później nie stawał mu tak często itp. umówiliśmy się, że nie będzie tego robił, pół roku po tej sytuacji stwierdziłam, że wejdę w jego historię z ciekawości, nic tam nie znalazłam oprócz dziwnych luk między odwiedzinami stron, zaczęłam go wypytywać czy się masturbuje itd, on przez godzinę wmawiał mi, że nie. Zainstalowałam program, który przywraca historię i powiedziałam, że jak teraz sam się przyzna to będę mniej zła, powiedział mi, że wchodzi na jakieś dziewczyny i się do nich onanizuj****ardzo mnie to zabolało ponieważ mnie oszukiwał, poza tym jestem atrakcyjną kobietą i lubię seks. Wytłumaczył mi, że to jest jego nawyk bo nigdy wcześniej nie miał dziewczyny i 6 lat się masturbował, a do tego mieszkamy w innych miastach. Na drugi dzień dopowiedział mi jeszcze, że wchodził na jakiś czat i z jakimś innym kolesiem walili pod jedną laskę. Czuję się strasznie zraniona, oszukana i straciłam do niego całkowicie zaufanie, sama nie wiem, może na tym czacie też pisał z innymi kobietami i się z nimi umawiał? Co myślicie o tej sytuacji i ogólnie o onanizacji w stałych związkach pod kogoś innego? :(

A ty sama to niby sobie nic nie wsadzasz?

nie, poza tym nie chodzi o sama masturbacje tylko o to, ze robi to pod inne laski

No i co z tego? facet musi sobie ulżyć. Nie chcę cię martwić, ale praktycznie każdy facet to robi...

no, ale czemu pod inne laski? ;/ poza tym kto normalny wchodzi na jakis czat i wali sobie z obcym kolesiem pod ta sama laske

Bo to go podnieca najwyraźniej...ale przyznam to trochę dziwne, że on Ci to mówi tak w prost.

nie mowil, sama wyciagnelam