Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Chinska_panda

Pierwszy seks był straszny, następne niewiele lepsze, nie czułam przyjemności.

Polecane posty

Gość Chinska_panda

Nawiązując do listu.. Mam problem.Straciłam dziewictwo trzy dni temu, z facetem, z którym jestem od prawie roku (mam 20 lat)- dla niego nie był to pierwszy raz,ale był naprawdę delikatny. I problem - bolało mnie tak, że płakałam. Podchodziliśmy do tego 6 razy, zanim udało mu się wejść, ciągle przerywaliśmy, bo nie byłam w stanie znieść bólu. Ginekolog uprzedzała mnie, że w moim przypadku może naprawdę boleć, ale nie spodziewałam się, że aż tak. Krwi było tyle, że łóżko wyglądało jakby tam co najmniej świniak został zarżnięty. Ale okej, udało się - ale nie czułam żadnej przyjemności, tylko dalej,lżejszy już, ból. Najgorsze jest jednak to, że następne próby, np. następnego dnia (sama chciałam, przełamałam się) dalej nie czułam przyjemności. Nie mówię o orgazmie, ale generalnie - nie czułam nic poza delikatnym już bólem. Czytałam, że może to być dlatego, że w środku jest jednak rana i okolice wejścia nie są przyzwyczajone do nacisku i ocierania się, że mięsnie się mogą automatycznie zaciskać i "bronić"; nie wiem, jestem strasznie zaniepokojona.. Co sądzicie? Powinnam się martwić? Proszę, dziewczyny.. Jestem trochę zmartwiona, a wiem, że mój facet mnie kocha i naprawdę bardzo się starał - skupił się głównie na tym, żebym ja czuła się dobrze i komfortowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spokojnie, dla mnie też pierwszy raz to nie była żadna przyjemność, ja np w ogóle nie krwawiłam,ale nastawiałam się na wielkie wow. Myślę, że powinnaś chwilę odczekać i spróbować np za tydzień. Ważne jest też,byś była odpowiednio pobudzona, możecie także spróbować żelu nawilżającego - przy dobrym nawilżeniu nie powinno boleć :) Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stażem trochę zasięgam PRL, ale to nie ma nic do rzeczy. Kiedyś kobiety były niemal takie same jak kiedyś. Ty masz niski próg bólu, po ciąży Ci się to zmieni. Zawsze będziesz czuła ból, głównie na początku. Może też tak być dlatego, że prawdopodobnie ma duże przyrodzenie. Nie ma co się bać, dajcie sobie z miesiąc czasu, po kilku próbach powinno wszystko wyjść na prostą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i kto posprzatał krew po biednym świniaczku? twoja czy jego mama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20 lat masz a takie glupoty piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczekaj z seksem na chwilę, niech się tam wszystko zagoi. Przez ten czas sama możesz powoli rozciągać się palcami i badać, czy już wszystko tam ok. Jeśli masz ciasne wejście do pochwy, to rozciągnięcie go może trwać przez kilka stosunków, podczas których niestety będziesz musiała zaciskać zęby. Najlepszym pomysłem jest kieliszek wina i dobry żel nawilżający. I oczywiście długa gra wstępna. Drugą stroną jest to, że nie każda kobieta odczuwa przyjemność z penetracji pochwy, mimo że niewiele się o tym na ogół mówi. Więc nie każda kobieta, a powiedziałabym nawet, że ich niewielki odsetek, przeżywa nieziemskie rozkosze już przy samym wejściu partnera. Czasem trzeba do tego doświadczenia, czasem to się po prostu nie wydarzy, bo takie już mamy ciało. Istnieje też coś takiego jak vulvodynia - choroba polegająca na niemożnośc***enetracji. To już jest najostrzejsza wersja problemu. Mam nadzieję, że w Twoim przypadku kieliszek wina wystarczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chinska_panda
Dziękuję wszystkim(prawie) za odpowiedzi i ludzkie, pozytywne podejście :) trochę mnie to uspokoiło. Serdecznie pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×