Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość derkatka

Czemu chłopacy czy faceci udają kogoś, kim nie są na początku związku?

Polecane posty

Gość gość
derkatka a gdzie kretynko jest napisane że jestem facetem. Ile ty masz lat 12

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i jak desperatka nie ma argumentów to postępuje jak przystało na kobietę - zaczyna obrażać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość derkatka
To jak się wyjdzie za mąż i wspomina swoje poprzednie związki i jak zaczął się związek, który przeszedł w małżeństwo, to słowa "faceci" i "chłopacy" zostają wymazane z mózgu i w otoczeniu i wszyscy, łącznie z żoną, używają określeń "niedoszli mężowie", "nie materiały na mężów", "czyjś mąż". Jak dobrze, że masz rozum, bby wyjaśnić, jak wygląda życie:D:D:D:D::D HAHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHAHAHAHHAHAHAHAHHAHAHAHHAHAHAHHAHAH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
derkatka żal mi cię, bo to nie ja użalam się na swoją własną naiwność i na to że po raz kolejny zostałam kopnięta w dupę przez kogoś kto miał być księciem. Ja nie mam problemów z oceną feceta przed daniem dupy, i po. Nie mam problemów z tym że czuję się oszukana. Bo potrafię trafnie ocenić rzeczywistość i faceta z którym mam doczynienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość derkatka
Really? A jaki masz staż, status związku i w jakim jesteś wieku? Bo to są słowa zblazowanej nastolatki, która nie ma pojęcia o małżeństwie i dorosłym, samodzielnym, niezależnym od rodziców życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
derkatka skoro pytasz, byłam z zw 12 lat . w małżeństwie 6. Rozwiodłam się po 6 tatach. I nigdy nie miałam problemu z naiwnością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość derkatka
Ale z odpowiedzią na pytanie, jak najbardziej masz problem. Nie napisałaś, w jakim jesteś wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty derkatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie muszę tego pisać, nie mam już 15 lat. A naiwnym kobietom współczuję z całego serca:) Jak się skończy z naiwnością dobiero zaczyna się dobra zabawa i normalne relacje z facetami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaję mi się, że obie płcie często na początku związku w jakiś sposób grają, chociaż mam wrażenie, że faceci bardziej, ale przecież z kobietami nie randkowałam, to nie mogę mówić z pewnością ;) Ostatnio miałam do czynienia z facetem, który udawał, że też lubi czytać książki, bo usłyszał od znajomych, że ja lubię. Oczywiście szybko wyszło, że żaden z niego czytelnik. Udawał nawet, że lubi to samo co ja i zjadł to czego nie lubi tylko po to, abym była zadowolona :D niczym mały, dzielny rycerzyk! ;) (to nie ja gotowałam, jedliśmy w lokalu, więc miał wybór). To tylko takie drobnostki, ale niedaleko od nich do kreowania się na miłych, wesołych i wyrozumiałych, gdzie dopiero po czasie się drze mordę o byle co, do kreowania się na człowieka który najpierw mówi się pięknie o cenionych wartościach, a potem co drugi czyn przeczy słowom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość derkatka
Jak jesteś tak łebska i świetna w relacjach damsko-męskich, to: 1) nie rozwiodłabyś się, bo przecież tak świetnie potrafisz sobbie wybrać partnera, 2) zorientowałabyś się, że nigdzie nie napisałam, że mój mąż jest dupkiem, czy miałam go za wymarzonego księcia. Pociągnęłam wątek o dupkach, ale nigdzie nie napisałam, że jest to typ mi znany:D Napisałam za to wprost, że piszę o prawiczku- romantyku. Czytaj, czytaj i jeszcze raz czytaj, co ktoś napisał, zanim zaczniesz chlapać swoje myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja po latach wolę szczere kontakty. Sama nie staram się być miła za bardzo. Szczerość to wolność. Ale ja mam luz na związki , a raczej nie chcę żadnych stałych jak na razie. To powoduje że faceci przy mnie nie ściemniają i ja tez nie muszę. I zazwyczaj dostaję to czego chcę bez większego wysiłku . Ale zawsze trafnie oceniam do czego dany pies jest stworzony. Ostatnio odpuściłam bo spotkałam faceta który był zbyt romantyczny i wiem że zakochałby się , a ja nie byłam zainteresowana związkiem. Także tacy też są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość derkatka
Staram się też uprzedzić kolejny atak: romantyzm nie jest dla mnie równoznaczny ideałowi, co nie oznacza że lubię skurczybyków. Uwaga, trudne słowo: prag-ma-tyzm preferuję, normalność. A romantyzm akceptuję. Pewnie zaraz pęknie Ci mózg od niezwyczajności, po tym jak wystarczy krótka rozmowa i wychodzi, jak tępo-powierzchownie oceniasz innych. Jesteś bardzo butna i egocentryczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę, że następna poleciała na bad boy-a, a teraz płacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość derkatka
"Ja po latach oceniam"- to może napisać każda dowolna osoba, która nabierze ochoty na uczestniczenie w wątku.Inteligencja podpowiedziałaby, żeby użyć jakiegokolwiek pseudonimu lub napisać w wątku coś, co dawałoby jednoznacznie do zrozumienia, czy się wcześniej komentowało w tym wątku, czy nie. Ale inteligencja nawet nie kuleje, bo nigdy raczkować nie zaczęła. A może w powijakach nawet nigdy jej nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
derkatka jak byś była inteligentna nie miałabyś problemu z tym ze ktoś coś udaje. Udawać z powodzeniem można tylko przy takich naiwnych krowach jak ty. Przy mądrych kobietach jest to niemożliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkjjkjj
Widzę, że ludzie ściemniają, a nie poleciałam na żadnego złego chłopca ani się nie rozczarowałam księciem ;) po prostu obserwuję ludzi, zarówno tych z którymi sama się spotkałam jak i tych, z którymi doświadczenia mieli moi znajomi. Nie wiem po co ktoś się przyczepia do autorki, nie znając dobrze jej historii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość derkatka
* "Ja po latach wolę", nie "oceniam" Odraża rozmowa z takimi babsztylami, co zwracają się do innych kobiet jak ty, "cipo". Jesteś odpychająca i ordynarna. To, jak się posługuje człowiek jezykiem, zdradza, skąd się wywodzi albo w jakimśrodowisku sie obraca. Ty chyba w burdelu życie spędziłaś i całkiem zatraciłaś kobiecość. Nic dziwnego, że tak mężczyzn świetnie rozgryzasz i do kobiety potrafisz się zwrócić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry, pozwolę się wtrącić, a co.;) Według mnie trzeba dążyć do wyjątkowości, czyli czasami poudawać, zagrać, by w końcu stać się takowym, co ostatecznie mało komu się udaje i właśnie wyglądać to może żałośnie). Ale też nie zakłamywać bezczelnie rzeczywistości, bo przegięcia w jedną czy drugą stronę, to już przesada. Całkowita szczerość tworzy pospolitość, mam wrażenie, a to już krok do nudy, nijakości? Hm, albo może wręcz przeciwnie, tylko dzìęki całkowitemu otworzeniu się, całkowitej szczerości aż do bólu, można osiągnąć szczęście, stworzyć miłość? O, albo szczerym aktorem trzeba być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego na tym forum jak kobieta nie ma nic do napisania to zaczyna obrażać prawiczków ? Leczycie tak swoje kompleksy? czyimś kosztem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość derkatka
Tiaaa,wielki koszt mój poniósł, nigdy nie dowiadując się o tym wątku. Śmieją się z Ciebie, bo jesteś cio-tą, a prawiczek to pretekst. Jakbyś miał jaja, to byś umiał się postawić, przekonać do swojego zdania albo wzbudzić dystans. Chyba że jaja sobie robisz, czego Ci życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×