Nie wytrzymam z nim w związku. Czemu tak jest????

Zawsze kiedy go szmace i jestem dla niego oschła i niemiła to on za mną lata i traktuje jak ksiezniczke. Gdy tylko jestem słodka i miła to on mnie olewa.... Jak uciec z tego błędnego koła?? Tylko rozstanie??

No nie mówicie ze tylko moje zwiazki tak wygladaja?? Chodzi o to że kocham go i nie chce byc dla niego zawsze taka chamska ale gdy taka jestem to on mnie "na rekach nosi".

Moze niech sie faceci wypowiedzą dlaczego tacy sa i jak to zmienic?

U mnie to samo, ale nie bylismy jeszcze w zwiazku, kilka dni temu to przerwałam w koncu i czuje sie swietnie.

bo my wolimy gonić króliczka niż go złapać

Ja jestem z nim ponad 2 lata. Kocham go. Nie mów ze tylko rozstanie coś zadziała???Nie chce sie z nim rozstawac.

Ok, gonic króliczka ale czy ja musze byc chamska zeby on sie starał? Chce chociaz raz na jakis czas byc miła.

Ja miałem już tak dwa razy i nie wiem co z tym zrobić :( Za jedną dziewczyną latałem ponad 2 lata, gdy w końcu mnie chciała mi sie nagle odwidziało, jakoś emocje opadły, motywacja zerowa, może nuda, monotonia. I mimo, że przez te 2 lata o niczym innym nie marzyłem, żeby z nią być, to jak sie to stało, to nagle przestało mi zależeć, no i długo nie trwał ten związek, pare miesięcy, ona sie wtedy bardziej starała niż ja, mi już jakoś nie zależało :o

?

No więc jednak nie oszalalam i takie związki istnieją, nie tylko ja taki mam. Czyli sugerujecie (pytam tych co byli w takich zwiazkach) ze jedyne wyjscie to rozstanie?? Nie da sie tego jakos inaczej obejśc??

Oboje jestescie nienormalni, i ty i on. Dzieciaki....

Czyli jednak tylko rozstanie jest wyjsciem z tej chorej sytuacji? Nie da sie tego inaczej obejsc??

?

czy nie ma nic po srodku miedzy byciem chamska a slodka?

Wlasnie nie ma. Jesli jestem choc troche mila to on zaczyna sie oddalac. Musze byc calkowicie chamska wtedy jest dobrze. Beznadziejnie.

?