Co z tym brzusiem?

Witam, Moja córa ma 2,5 miesiąca, a od 6 tyg karmiona jest wylacznie mlekiem sztucznym. Kupki zaczely byc grudkowate i ze sluzem (chociaz wczesniej rowniez byl obecny ale przy karmieniu piersia to ponoc normalne). Kupkala raz na dzien ale tak "po pachy". Najpierw był enfamil pozniej hipp combiotic - bez zmian. Poniewaz zaczela pojawiac sie lekko ciemieniucha i skora za uszami byla sucha, dostalysmy recepte na nutramigen. Pijemy je juz niecale 3 tyg i zero zmian, procz tego ze kupka jest zielona i wystepuje po kazdym karmieniu, a czasem nawet podczas. Tylko w nocy jest inaczej. Dostaje butelke o 19, wstaje o 2 na karmienie, po czym 5:30 a potem to juz o 6:20 i koniec. Z kazdym kolejnym karmieniem spi coraz krócej i bardziej niespokojnie. Wierci sie i stęka. Aktualnie od dwoch dni dostaje dicoflor 30 ale chyba za wczesnie na jakiej efekty. Wczesniej dostawala 4lacti baby ale odstawilam ze wzgledu na obecnosc bialka. Dostala tez przepisany debridat ale on tylko zmienil sluz na ciemniejszy poza tym zadnych zmian - odstawilam. Moze ktoras z Was miala podobne doswiadczenia? Czy to powinnam dalej szukac "odpwiedniego" dla mojej niuni mleka? Z góry dziekuje za pomoc.