Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

CZY JA GO ZDRADZILAM CZY PRZESADZAM??

Polecane posty

Gość gość

no więc tak 1,5 miesiąca temu zerwał ze mną chłopak od tamtej pory nie utrzymujemy kontaktu...nie odzywamy się do siebie..zawsze ja go przepraszałam, latalam za nim , zabiegalam.. tym razem postanowiłam sobie dac spokój i już nie zabiegac... i poznałam chłopaka tzn.znalismy się już od trzech miesiecy jakoś...wiedzialam że mu się podobam ale nie zwracałam na niego uwagi jako tako tylko rozmawialismy od czasu do czasu..bo często dzwonił do mnie..teraz nasz kontakt się zwiększył...częściej dzwoni, świetnie się dogadujemy, wrzucił swoje zdjęcie na fb i wtedy coś się ze mną stało jakbym się zauroczyla czy coś...zaczęłam o.nim myśleć, czekac z niecierpliwoscia na każdy telefon i przed wczoraj w nocy rozmawialismy z trzy godziny wtedy przyznał się ze myśli o mnie poważnie, że dlatego tak często dzwonił, itp..poprostu otworzył się przede mną..i ja też przed nim..powiedziałam mu że coś poczułam...chce się spotkać ze mną ale boję się..niewiem czego ale się boję...tego wszystkiego bo wiemy o sobie bardzo dużo z samych rozmów czuje się jakbym go znała od długiego czasu..więcej niż tego mojego byłego (a był to bardzo krótki związek, nawet ze soba nie spalismy) i przyznam szczerze że od trzech lat nie kochałam się z nikim...a mój były że mnie tak olewal dobijalo mnie do szału bo ja potrzebowalam by nie bał sie mnie dotknąć, by chciał przyjechać gdy mu daje znaki że chce czegoś więcej itp a on był taki jakiś powściągliwy...mialam wrażenie że robił to specjalnie bym nie czuła że go mam w garści...no aż wkońcu zerwał o byle pierdołe.. z pewnością że ja będę go błagać o powrót.. i tak ostatnio gadałam z tym chłopakiem właśnie i zeszlismy na temat seksu..on też od dwóch lat nie spał z nikim...bo jego była go zdradzila...spytał czy mi nie brakuje tego..przyznałam się szczerze że tak..on mi powiedział ze jak patrzy na moje zdjęcia to też ma ochotę na mnie dużą ale ze mam sie nie martwic bo nawet jak się spotkamy to seksu tak szybko by nie było bo on potrzebuje czasu..ze pieszczoty itp tak ale seks to dopiero jak oboje będziemy gotowi na to...i tak zaczęliśmy gadać co byśmy robili sobie nawzajem nic takiego bardzo sprośnego bardziej takie cos ze ja bym mu robiła to i tamto i on mi ...ale po rozmowie jakoś mi głupio bo czuje jakbym zdradzila tamtego poprzedniego...choć nie jesteśmy razem...ale w pewnym sensie jakby nie patrząc na niego czekałam że do mnie wróci...i teraz czuje że całkiem możliwe że wróci do mnie a ja niewiem co zrobić bo nie będę umiała mu spojrzec w oczy,całować czy coś...a z tamtym boję się że okaże się na spotkaniu że mnie nie będzie tak pociągać jak były..i jednak nie będę chciała z nim być...a do byłego jak wtedy wrócę po tej rozmowie z tamtym ? czuje sie z tym źle...i już teraż mam potrzebę powiedzienia byłemu o wszystkim a wtedy wiem że by się mega wkurzyl na mnie i już by było po wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O matko a po co masz mu o tym opowiadac?Takie fantazje erotyczne przez telefon to jaka to zdrada.Przestan sie tym zamartwiac,nic zlego nie zrobilas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×