Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój pies york jest taki kochany naprawdę przyjaciel

Polecane posty

Gość gość
moja waży 3 kg i nie miała i nie będzie miała małych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćula
babka z mojego osieda miała szpica ,niestety odszedł ,chciała kolejnego szpica ,tym razem suczkę ,nie miała za wiele kasy,kupiła w necie za 200 zł ,pies z nosówką ...cudem odratowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że psa należy brać z hodowli zrzeszonej w ZK albo kundelka ze schroniska. A te pieski za 200 zł z ogłoszenia w necie... Niestety nie należy wspierać ludzi, którzy chcą zarabiać na produkcji zwierząt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nawet te psy z hodowli mogą być oszukane było w TV że była hodowla wszystko ok a pani tylko 2 yorki miała na pokaz jezdziła z nimi na wystawy a reszta yorków żyła w nędzy brudzie i tylko rodziła małe na handel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćula
ja swojego dostałam za free ,nie dlatego że tak się "ustawiłam" a dlatego że ktoś chciał oddać bo nie wiadomo było co to wyrośnie,Ci ludzie mieli jedna terierkę irlandzką ,jednego teriera irlandzkiego i jednego kundelka,ojciec był więc nieznany :P W miocie było 5 stworzonek,do 6 mc życia psa nie wiedziałam co to za rasa ,dopiero w 1 r.z wet stwierdził z całą pewnością że to terier,zresztą to i tak nieważne bo kundelka kochałabym równie mocno. Na szczescie zero problemów zdrowotnych,wet tyle co do szczepienia i przy okazji badanie,raz zimowy wpław przez rzeczkę do ukochanej suczki i syndrom zimnego ogona. tylko wybiegać toto trzeba tak 2 x dziennie po 1,5 h ( plus oczywiście dwa stateczne spacery na smyczy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No zgoda, mogło i tak być:( Nieuczciwi ludzie są wszędzie. Ale wiesz, jednak w prawdziwej hodowli trudniej się nadziać Raz byłam z yorczką y fryzjera i inny piesek się kończył strzyc. Zapytałam co to za rasa, a pani ze swtydem w oczach, że...york. Tylko na pół z schitzu, te uszka na bok mnie zmyliły. Zapłaciła za niego 3 stówki i mogła sobie wybrać co ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja kumpela kupila yorka za 800zl samca ktory jajek nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćula
nie ma jajek bo wykastrowany,ja się własnie zastanawiam nad kastracja ,pies nigdy nie był dopuszczany do suki,nie dopuszczam bo ponoć jak raz dopuścisz to będzie jeszcze gorzej,z drugiej strony aż mi serce ściska żeby mu cierpienie zadawać i jajka ucinać ,ale jest też agresywny do innych samców,nie wiem co robić ,moze macie jakieś doświadczenia co do kastracji? zdania znajomych psiarzy są podzielone 50/50

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ponoć u samca to łatwy zabieg ale u suki to poważna operacja i większe ryzyko dlatego ja swojej nie kastruje chodz nie wykstrowana może mieć np, ropomacicze ale jak się nic nie dzieje to narazie nic nie robię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćula
suczki tyją bardzo po sterylizacji,kończy się żebranie o kęs bułeczki z serkiem i szyneczką :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest mit

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja i tak żebrze ale jak była sama to nie żebrała a jak mam 2 psa to żebrają w dwójkę :-) i mój york trochę grubasek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja kumpela kupila yorka za 800zl samca ktory jajek nie ma x jajka mogą być niezstąpione, to nie ma nic wspólnego z kastracją, to jest poważna wada. I dlatego jestem za braniem zwierząt z hodowli legalnej, bo szczenięta przechodzą przegląd hodowlany. Takie wady są wykrywane i zwierzę nie jest dopuszczone do sprzedaży czy reprodukcji. Sprzedaż za taką kasę jest zwykłym oszustwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćula
moze mit z tym tyciem suczek ,w kazdym razie widzialam parę przytłustych po sterylizacji,moze to tylko wymówka właścicieli ? Miłego wieczoru psiarze,ja śmigam bo mój przyjaciel juz stoi nade mną z szelkami w pysku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak sobie powyżej napisałam, że nie jest dopuszczane do reprodukcji :D Samiec bez jaj sam się eliminuje, ale inne wady typy oklapnięte uszka, za duży rozmiar, złe umaszczenie czy struktura sierści niewłaściwa, to są rzeczy, które nie zdarzają się w prawdziwych hodowlach. A taki amator oczywiście rozmnoży i sprzeda pieska z wadami. potem zamiast yorka ktoś ma psa"w typie yorka" ŻENADA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja znam "yorka" 7 kilo i mój kuzyn ma 5 kilo. To nie są yorki, to mutanty produkowane przez ... Moja znajoma zachwyciła się moją cudną sunią i też kupiła "yorka" Jest duży, ma klapnięte uszy i jest dziwnie bojaźliwy. Kocha go oczywiście:) Ale ile razy widzi moją, to nie może wyjść z zachwytu :) Pies ma papiery, to jest prawdziwy York.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z wszystkimi yorkami ktorymi sie spotkalam to byly takie same. Babka szla na smyczy z dwoma i rzucaly sie na przechodzacych obok. Az piane w pysku mialy. Moj znajomy tak samo na przywitanie jego York ugryzl mnie w noge. U mojej babci to samo. Jeszcze to takie chorowite ten York mojej babci. Serduszko powiekszone i nie wolno go denerwowac a glupek na wszystkich sie denerwuje. Ma 6 lat obsikuje sciany nie chce schodzic po schodach. Trzeba panicza nosic. Dzieci atakuje. Te psy maja cos z glowa.. Nie uwierze ze gdzies sa normalne yorki. xxx Widać, żeś młoda, głupia i nigdy nie widziałaś zdrowych yorków, które żyły kiedyś w Polsce. Obecnie w naszym kraju prawie każdy pies jest chory bez względu na rasę i wielkość, bo mamy takie choroby zakaźne na które nie ma leków, więc nie ma się co dziwić, ze jakiś york ma powiększone serce, czy nie może wchodzić po schodach. Kiedyś yorki śmigały po schodach, skakały po kanapach i fotelach, oraz aportowały rzuconą im piłeczkę, chodziły na długie spacery i nic im nie było tak samo jak psom innych ras, a lecznice weterynaryjne świeciły pustkami, gdy się weszło z psem na szczepienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz nawet psy z papierami mają wady byl tak program że teraz te psy rasowe różnią się od psów rasowych tych z przed 3o lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×